Nie jestem prawdziwym mężczyzną

nie jestem i nigdy nie będę prawdziwym mężczyzną ile razy słyszałem nie bądź baba nie masz jaj bądź mężczyzną albo weź się w garść kobiety traktują mnie jak chłopca i wszystkie mówiły do mnie zdrobniale nie umiem walczyć o swoje bydź stanowczy podejmować decyzji i ryzyka jestem chorobliwie nieśmiały nie mam wsobie żadnej agresji nigdy się nie biłem zawsze się wycofuje nawet jak ktoś ze mnie drwi nie mam żadnych ambicji żadna kobieta nie zechce być z takim cipłym kluchem który będzie się bardziej mazał niż ona zawiodłem wszystkim rodziców brata koledzy nie chcą ze mną mieć doczynienia bo nie nadaję się do męskich rzeczy jak będę miał żone to ją też zawiodę dzieci też nawed szefa w pracy zawiodę nic w życiu nie osiągnę bo nie mam determinacji wszystko jest mi obojętne nie lubię rywalizować z innymi jestem jak jakiś eunuch zawsze się poddaje i nie potrafię walczyć o swoje każdy może mnie przest6awiać po kątach zrobić ze mną co zechce a ja najwyżej się popłaczę nie potrafię wypełnić w społeczeństwie roli jaką stawia się przed mężczyzną nawet nie wyglądam jak facet mam 55kg z czego większość to chyba tłuszcz zero siły szerokie biodra wąska klata dziecinna twarz i pprawie zerowy zarost dziecinny głos normalnie porażka. Od dziecka miałem coś nie tak z jądrami jak byłem mały to miałem często bóle no ale czy to mogło sprawić że nie będę mężczyzną Jak mam szukać dziewczyny skoro jestem nimęski przecież kobieta potrzebuje faceta który się ją zaopiekuje i obroni będzie podporą a jak trzeba krzyknie a nie syneczka który szuka mamusi i trzeba go prowadzić za rączke. nie mam zadnych ambicji ani pewności siebie facet jest od tego żeby walczyć w życiu z innymi samcami

Jak kobieta ma mieć poczucie bezpieczeństwa przy mnie sama sienie czuła kobieco

ale to nie jesteś ty z którym pisałem o kasabian? bo inaczej stary... profanujesz moją muzykę:(

Jasne chciałbym mieć takiego dużego.

To jest mój http://www.voila.pl/251/xch9k/?1

"nie mam zadnych ambicji ani pewności siebie facet jest od tego żeby walczyć w życiu z innymi samcami" to zostaw te walki innym niech sie pozabiaja nawzajem

"nie mam zadnych ambicji ani pewności siebie facet jest od tego żeby walczyć w życiu z innymi samcami" to zostaw te walki innym niech sie pozabiaja nawzajem

Przestań panikować. Po pierwsze to nie wszystkie kobiety potrzebują macho na stanie. są takie którym podobają się tacy faceci jak ty. jak to mówią nie to ładne co ładne tylko to co się komu podoba. Po drugie to ile ty masz lat że tak czarno na życie patrzysz. Po trzecie to z rozmiarem również jest kwestia sporna. niektóre kobitki lubią duże penisy a inne raczej małe. Twój nie jest najgorszy więc się tak nie martw tym. A tak nawiasem mówiąc to poszła bym na twoim miejscu do lekarza i zrobiła badania. Coś wspominałeś o bólach i takich tam różnych. nie chcę cię straszyć ale sprawa może być poważna. Po czwarte. Jak już ktoś wspomniał to niech się samce zabijają. Ja miałam różnych facetów i powiem ci że najbardziej wkurzali mnie własnie ci najbardziej bitni. Byłam kiedyś z takim gościem który cały czas szukał zaczepki - niby to broniąc mojego honoru. Ja oczywiście zawsze go odciągałam i mówiłam daj spokój nie warto. Kiedyś już tak mnie zdenerwował że w końcu dałam za wygraną i wiesz co się stało. Obskoczył taki łomot że przez trzy tygodnie sińce pod oczami nosił. po całej akcji miał do mnie pretensje że go nie zastopowałam. Związek się rozpadł bo takie zachowanie jest nudne do wyrzygania. Kończąc tym trochę śmiesznym akcentem powtarzam ci jeszcze raz nie martw się. Będzie dobrze a ty trafisz jeszcze na swoją amatorkę.

ale maly kutas :O