na gumtree same świętoszki

" Jestem miłą, sympatyczną, bezkonfliktową, dbającą o porządek studentką, która blablabla" albo "Jetem młodym odpowiedzialnym studentem, towarzyskim i blebleble" Szukam sobie współlokatora na gumtree kraków i śmiać mi się chce, bo wygląda na to, że gumtree zrzeszyło wokół siebie więcej cudownych, pokornych, miłych i bezkonfliktowych dzieci niż śp JP2 albo jakiekolwiek koło młodzieżowe. Na palcach jednej ręki umiałabym wymienić polskich studentów, którzy są bezkonfliktowi i " bez nałogów". Sama jestem raczej spokojna, przykładam się do studiów, do tego pracuje, o imprezach nie ma mowy, ale jak czasem nauka mnie przytłoczy to pale jak komin i wybucham płaczem albo złością. Albo wpadnie mi do głowy jakiś wyjątkowo durny pomysł, niech będzie że jeszcze adekwatny do mojego wieku i tańczę z współlokatorką po kuchni bo w radio leci pierwsza świąteczna piosenka, którą puszczę na tyle głośno, że ci, co to piszą, że słuchają cicho muzyki musieliby zatkać sobie uszy A tu się okazuje że tylko ja jedna tak mam bo inni to anioły rodem z nieba, z książką pod pachą... Podobnie ma się sprawa z pisaniem listów motywacyjnych. CV to czyste fakty ale taki list to najczęściej stek przesłodzonych bzdur, bo jak ktoś może zweryfikować naszą "bezkonfliktowość" albo "dobre wychowanie" Przyznam szczerze, że ten temat założyłam na potrzebę chwili zdenerwowana bezkrytyczną samooceną i autoreklamą ludzi. A żeby nie było, o sobie też napisałam że miła jestem jak diabli i nie pale bo kto mi mieszkanie wynajmie, jak jedyna paląca w serwisie będę :P Mało to wszystko ambitne i treściwe ale nie mogłam się powstrzymać. A może się mylę, i studenci w pl faktycznie wolą żyć w zgodzie z naturą i pochłaniają wiedzę jak gąbki? Może znam złych ludzi i obracam się w nieciekawych kręgach? Proszę o opinie ;)

no nie?? jak by nie mógł ktoś zwyczajnie napisać, że jest normalny i co toleruje a czego nie toleruje?? szukam np niepalącego... kurwa przecież można napisać, że ja nie pale ale mam w dupie czy ty se wyjdziesz na dwór by zafajczyć..a nie od razu bez nałogów..np.. albo co do muzyki, oglądania filmów..nie przeszkadza mi albo ..dużo sie uczę i będzie mi to przeszkadzać. albo w weekendy jeżdżę do domu więc chata wolna.. w sensie, że ludzie nie dają najważniejszych info..