Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakamarek pod schodami

Czy to normalne u dzieci?

Polecane posty

Gość zakamarek pod schodami

To moje 1 dziecko i nie wiem co mam o tym sadzic. Moze cos podpowiecie z racji doswiadczenia drogie mamy :) Moja corka ma 2 lata. Nie moge nic zmienic w domu, przemeblowac, przestawic bo ona czuje sie zaraz niepewnie , nieswojo , staje sie niespokojna i autyomatycznie przestaje odwiedzac dane miejsce. Przyklad : przestawilam duzego kwiata w drodze do kuchni- przestala tam chodzic. Przemeblowalam pokoj ( biuro meza) i dziecko nie chce tam chodzic a nawet jak sie ja tam stawiaa to z placzem ucieka stamtąd . Czy ktoras mama tak ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwne...Pierwsze słyszę.
Ja bardzo często robię przemeblowania Od 2010 mieliśmy 2 remonty pokoju.2 różne kolory i moje dziecko nie wykazywało jakiegoś lęku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy to normalne, ale moja miała podobnie tzn nie płakała, nie bała sie, ale sie wkurzała ;) cos przestawiłam to zaczynala sie czepiac, ze to nie tutaj ma byc tylko tu, jak dała rade to przestawiała sama na stare miejsce (nawet głupi odświeżacz powietrz brise ;) ) czy wazonik, czy świecznik. ma stać tutaj i już! tyle czasu stało tu a ja przestawiłam to musi wrócic na swoje miejsce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nor rr
nie spotkałam się z czymś takim. wiele zmian było w mieszkaniu ale na dziecko nie miały one wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tego nie zaobserwowałam. małemu takie drobne przemeblowania nie robią żadnej różnicy. przy większych, typu zmiana mieszkania (a w swoim krótkich życiu zmieniał je już kilkukrotnie - miał 5 mieszkań) jest lekko niespokojny ale to kilka godzin, później w każdym z nich zachowywał sie tak jakby mieszkał tu od urodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama w domu..
u na nie zaobserwowałam nic takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie z meblami moze nie ma takich przebojow za to kazda zmiana butow, kutrki, czapki u mojej 2,5 letniej corki powoduje kikudniowa histerie za kazdym razem gdy musze ja ubrac w nowe ciuchy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxdcvfghyjuki
Nie, moje dzieci wręcz uwielbiały takie przemeblowania :D Cieszyły się jakbyśmy przynajmniej nowe meble kupowali hehehe Teraz mają 3 i 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę cię straszyć
ale to może byc objaw autyzmu. osoby autystyczne muszą zawsze mieć dzien taki sam jak poprzedni, tzn, posilki o stalej porze, zawsze we wtorek ma byc mielony, sroda knedle, piatek ryba itp. poza tym osoby takie zle czuja sie w nowych miejscach. nie mowie, ze to na pewno jest objaw tej choroby, ale jezeli poza tym cos innego cie niepokoi, np corka zawiesza sie na jakis czas, to przejdz sie z nia do lekarza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne............
Moja siostra jezdzi z synem po Europie (taką ma pracę) odkąd młody skończył pół roku; śpią w hotelach, u znajomych, teraz wynajmują dom w Anglii. Młody jest chyba przyzwyczajony do częstej zmany miejsca. Tylko ulubione zabawki zawsze mu zabierają, pościel, kocyk i takie tam. Ale może każde dziecko jest inne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×