Trzeba byc czlowiekiem bez serca, zeby jest mieso

uwielbiam: salami, kurczaka, kiełbase wiejską(i nie tylko), kabanosy, karczek,mielone - to z tych najbardziej ulubionych jestem człowiekiem i jem mięso bo lubię. jak ktoś nie ma ochoty-niech nie je ale odczepi się od mięsozerców. jakby na to nie spojrzeć Ci co jedza mięso to wiekszość ABSOLUTNA. jesteśmy drapieżnikami wszystkożernymi i nie ma co wybrzydzać tylko wcinać pyszne mięsko oraz ryby:)

Dziekuje :). Na obiad mam kotlety schabowe, a jutro zrobie cos z wieprzowinka

spoko, niebawem ty zdechniesz i ciebie beda wpierdalac wszystkozercy :)

zycze ci wszystkiego najgorszego, a wiedz ze mam moc. tyle licz robaki.

@vegggiii - moźe to nie jest 100% w porządku, ale możesz dziecku dawać parówki, kotlety, pasztet sojowy. Nie mów, że to soja, może po prostu przestanie lubić i wołać o mięso albo właśnie soję polubi :) Tylko musiałabyś jeszcze w przedszkolu spróbować załatwić jej dietę wegetariańską. A czy to dla dziecka zdrowe, to mam wątpliwości, ale jeśli chcesz z niej zrobić wegetariankę, to to byłby sposób :)

Noxelia ok pokazałaś fotke i CO Z TEGO. życie, świat są jakie są i rzeczywistości nie zmienisz. zeby jeśc mięso trzeba ZABIĆ, OPRAWIĆ, PRZYGOTOWAĆ a ty myslałaś że co? pod narkozą wykrajają kawałek szynki, potem zsztywają i mała jałówka dalej hasa sobie po pastwiskach razem z mamą?? mięso pochodzi z trupów zwierząt które my ludzie zabijamy.

oj wypierdalaj smieciu bo masz poziom gowna, nazrec sie i zesrac i na tym twoj swiat sie konczy ..;. kurva...

rośliny też żyją a je jemy :P

rozumiem wegetarian, naprawdę. w końcu jest wolna wola. ale całe eony czasu ludzie jedza mięso, co więcej-większośc je mięso więc skąd taka zaciekłość wegetarian. ja nie przekonuje nikogo żeby jadł mieso.

Hahahaha, smieszna jestes :D. Myslisz, ze z racji tego, ze nie jesz miesa to robaki cie nie zjedza :D ? A swoimi postami pokazujesz jak bardzo jestes pojeeebana i jakie masz kompleksy . Wez sie zabij, bo tylko marnujesz tlen na tym niegodnym dla ciebie swiecie

oj wypie**alaj smieciu bo masz poziom gowna, nazrec sie i zesrac i na tym twoj swiat sie konczy ..;. kurva... TAK JESTEM GÓWNEM I ŚMIECIEM...bo jem mięso..aha, no tak:) WIWAT UŚWIADOMIONA POSIADACZKA OBJAWIONEJ PRAWDY:)

zeby chociaz je humanitarnie zxabijali. a wy plebsie tylko zrec i srac i tak sie zycie kreci :D kurva jak ja ludzi nie rozumiem. macie tak zyebane piorytety...

i jak byc szczesliwym na swiecie, gdzie ja sobie siedze a mam swiadomosc, ze w tym momencie iles miliardow istnien w meczarniach umiera? ale to trzeba miec empatie a nie tylko zrec, srac i tak do pieprzonego zgonu.

@katarzynka_kalinka, myślałam o tym, ale mam właśnie wątpliwości, czy czy na pewno to dla dziecka dobre. Wierzę w zdrowy instynkt dziecka - skoro domaga się miesa, to może jednak wie co mu naprawdę potrzebne? Czuję się trochę zagubiona... Z drugiej strony, ja przeszłam na wegetarianizm naturalnie, choć moi rodzice dawali mi mięso, nigdy go nie lubiłam, wyrzucałam do ubikacji, chowałam w kieszeniach itd. Chyba lepiej pozwolić dziecku dokonać wyboru, choć jest to dla mnie trudne do zniesienia...

...wiecie to nic osobistego, ja nie mam nic do zwierząt- po prostu natura/bóg stworzył nas takimi że jednak ludzie jedzą mięso. + uprawiam czynnie dość intensywny sport. nie wyobrazam sobie jak miałbym uzupełniać braki energii jedząc tylko niemięsne produkty

ty tez zresz i srasz, idiotko . Zreszta te twoje roslinki musza byc bardzo tuczace, skoro masz tak opasłą twarz :O. Brak miesa spowodowal, ze zamienilas sie w umyslowe warzywko :D

...wiecie to nic osobistego, ja nie mam nic do zwierząt- po prostu natura/bóg stworzył nas takimi że jednak ludzie jedzą mięso. + uprawiam czynnie dość intensywny sport. nie wyobrazam sobie jak miałbym uzupełniać braki energii jedząc tylko niemięsne produkty szkoda że autorce puszczaja nerwy

opasla twarz :D ta... i piec podbrodkow. widze, ze zazdrosc az cie pali dziewucho. a bog nie istnieje, gdyby istiel to nie byl;by takim bezdusznym gnojem, bez kitu :o

tak autorko:) Jemy mieso więc OCZYWIŚCIE nic tylko jemy i sramy (po raz kolejny o tym piszesz, masz jakeiś skrzywienia, fobie?) i to całe nasze życie.dzięki że nas uświadomiłaś. jesz mięso= srasz i jesz i nic ponad to:D aha..siedzisz i myśisz o tym jak mld istnień umierają by zaspokoić żądze kulinarne tych co srają i jedzą i jeszcze są umysłowo otępiali ( to na pewno przez mięso) boszzzzz jakie bzduryyyy:)

dla mnie to ty jestes nic nie znaczacym niczym, serio mnie nie obchodzisz prymitywie

miło sie gadało ale idziemy na lunch:) miałem ochotę dziś na spagetti ze szpinakiem ale w ramach podtrzymania srania i jedzenia zamówię karkóweczkę:) pa

jem tylko wysokoproteinowe stolce

Mam serce i jem mięso. Smacznego wszystkim mięsożercom!

kiedys zdechniesz, przyjde sie posmiac na pogrzeb :)

może i nie obchodzę ale jednak piszesz dość sporo do mnie więc jednak jakoś CIe obchodzę. zauważ też że ani razu Cie nie obraziłem. pisałem tylko o tym jak wygląda świat bez rózowych okularów-takim jakim jest naprawdę. a ja tylko że prymityw, że sram tylko i jem :) leje na to ale tak jak na początku jeszczechciałem wysłuchac twych argumentów to jednak po tym jak ograniczyłaś sie tylko do inwektyw - cóż- poziom dyskusji sie zmienił i tylko się smiać:)

jak zdechne to poprosze bliskich, aby pocwiartowali moje cialo i nakarmili biedne świnki

kto sie smieje, ten sie smieje ostatni. do zobaczenia prymitywie, myslacy tylko o wlasnej dvpie

vegggiiii sądzę tak jak napisałaś, że dziecko powinno mieć wybór, jeśli już będzie starsze i bardziej świadome to możesz mu powiedzieć dlaczego nie jesz mięsa i ono samo wybierze, ale skoro chce jeść mięso to nie odbierałabym mu tej możliwości (zwłaszcza, że styczność ma w żłobku i na pewno panie tam będące nie będą się bawić w kucharki dla jednego dziecka osobno, więc jest "skazane" na mięso). widać, że jesteś mądrą osobą skoro szanujesz to, ze inni jedzą mięso, nie tak jak niektórzy tu się wypowiadający... Pseudo argumenty niektórych "wegetarian" są tak suche, że aż się nie chce wierzyć, że to nie prowo... Szkoda, ze Wam jeszcze biednych roślinek i deptanej brutalnie trawki nie szkoda, to przecież też żywe istoty...

w ramach integracji ze swiniami staram sie do nich upodobnic ( co nawet mi wychodzi) oraz tarzam sie z nimi w blocie

Noxelia po co tyle jadu? Ty nie jesteś za mięsem a inni tak,wypowiedz się normalnie używając racjonalnych argumentów a nie kipisz nienawiśćią i na siłe chcesz zmieniać czyjes zdanie. Nie życzy sie nikomu śmierci z powodu odmiennego zdania. Ja jem mięso i bardzo je lubię,ktoś nie lubi to nie robie z tego tragedii.