Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

super turbo

Prezenty gwiazdkowe, zło konieczne?

Polecane posty

Generalnie jak co roku, trzeba się przemęczyć i kupić prezenty, bardziej lub mniej wymyślne. I tu pojawia się problem, pewnie nie tylko mój. Są ludzie w mojej rodzinie i wśród przyjaciół, którym z zapałem i entuzjazmem kupuję i komponuję podarunki. Niestety są osoby, którym wypada kupić a jakoś się specjalnie nie przepada za nimi( bo będziemy razem na wigilii, bo jest mężem siostry mojej mamy ). Zmuszam się do myślenia i kombinowania, ale nie mam weny. Nie pamiętam co kupowałam w zeszłym roku, wolałabym się nie powtarzać. Są też osoby, które po prostu mają wszystko, bo to co potrzebują kupują na bieżąco. Mój dziadek, narzeczony no i ja( ciągle mnie pytają co chce, a ja nie wiem, bo wszystko mam...) Także dziś zastanawiam się co kupić dziadkowi oraz "wujkowi" lat 30. Chcę wydać max 40-50 zł. Nie wydaje mi się że jest potrzeba kupowania im droższych prezentów mimo, że mogłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czlowiek kula
ja zawsze robie prezent na święta jakiejś dzifce, 200zł za godzinke, sperma gratis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olafekkkk
a po co te prezenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo trzeba, bo wypada, zawsze się robiło... tylko kiedyś było to od serca, teraz z konieczności i poczucia obowiązku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
super, dokładnie myślę tak samo...ja widze że ktoś mi enty raz z rzędu daje coś z empiku, bo to najbliżej, najłatwiej, niekoniecznie to jest fajna książka, to myślę że lepiej wcale nie kupować nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
poza tym są osoby, które bardzo ostentacyjnie potrafią swoje niezadowolenie okazywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, albo para "wełnianych rajstop" mało sexowna piżamka jak dla 10 latka...śmierdzące perfumy... moja rodzina w właściwie mała jej część, wkłada chęć i serce w te prezenty. Tak na odwal się... ja staram się, żeby było fajne, praktyczne. Jak się da, to podpytam co bys chciała/chciał, ale nie zawsze się uda. Dziś planuję pochodzić po sklepach i coś dla tych 2 delikwentów kupić... nie mam na razie weny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×