2 dni temu moj pies wyszedl z domu i nie wrocił

jestem zalamana

a wiekowy juz byl? psy robia tak jak czuja ze z nimi juz zle, moj tez kiedys poszedl sobie gdzies i jzu nei wrocil:(

nie martw się pewnie sobie poużywał. swoją drogą to żenujące że twój pies ma ciekawsze życie erotyczne niż reszta kafe:(

Wróci.Nie martw się .Pewnie na suczki poszedł.

nie był wiekowy miał poltora roku:(najgorsze ze to moja wina bo to ja go wypusciłam z domu,nie wiem co robic:(

sama sobie jesteś winna. trzeba było pilnować psa to teraz nie rozpaczałabyś na kafe. szkoda mi biednego psa. no, ale ponoć ludzie ze wsi nigdy tego nie zrozumieją - bez obrazy :o

tak pewnie poszedł na suczki tylko pewnie przy okazji ktos mu krzywde zrobił

a wziął fajki?:P wróci jak sie...no wiesz... wyszaleje

co robić? nie brać nigdy więcej żadnego zwierzaka, dla ich dobra oczywiście. może ktoś złapał twojego psa i wziął pod swój dach i jest mu teraz lepiej niż u Ciebie

oj ale my na wsi mieszkamy to jak go pilnowac?ale ja wiem ze to moja wina,tylko czy jest szansa ze on wroci?

on wcale zle nie mial,czesto spał w łózku ze mna lub siostrą,był rozpieszczony,po polu biegał jak kazdy pies na wsi

Bardzo odpowiedzialne :o mam nadzieję, że masz nauczkę na przyszłość. Módl się o jego zdrowie, i sama nie wiem co lepsze - żeby mu się coś stało i dlatego nie wraca, czy żeby sobie ''poużywał'' i przez Twoją głupotę naprodukował więcej psów, które trafią w najlepszym wypadku do schroniska a jak nie to na ulice pod koła samochodów..

tak wiem:(

Po fajki i nie wrócił? Stara historia ;)

jak go pilnować? Po pierwsze - WYPROWADZAĆ NA SMYCZY !!!! Puszczać luzem tylko na ogrodzonych terenach a nie w pisdu gdzie mu się zachce. Już tu jedna pisała, że jej psa wilki zeżarły a też się nie spodziewała...

pewnie jakaś jest 50/50 a gdybyś była taka zmartwiona to szukałabyś go w okolicy, objeździła okoliczne schroniska i wywiesiła kartki z jego zdjęciem pisząc, że zaginął - w ramach żalu za grzechy

"a gdybyś była taka zmartwiona to szukałabyś go w okolicy, objeździła okoliczne schroniska i wywiesiła kartki z jego zdjęciem pisząc, że zaginął" Dokładnie, ale nie :O Ustawiła sobie na kafe nick zmartwiona i czeka aż sam przyjdzie :O

szukałam sobie wyobraz,a schroniska tu nigdzie nie ma bo to wiocha

szczerze to ja bym do domu nie wrocila bez psa. A uwierz mi u mnie tez nie jest samo centrum miasta, a z jednej strony pole i dalej same lasy...... pies to jest odpowiedzialnosc !!! Jakby Ci dziecko zwialo z chaty to bys lazila po nocach i szukala a pies moze zostac zastrzelony, rozjechany, rozszarpany moze wlasnie gdzies w krzakach zdycha w meczarniach a Ty siedz dalej na necie sobie.....

mam go po nocy szukac?w lesie pewnie?gdybym wiedziala w ktorym jest lesie poszlabym bez wahania

wy tak poważnie?:O nie stresujcie tak dziewczyny. o ile nie przytrafiło mu się coś przykrego typu spotkanie z ciężarówką albo wietnamczykiem to psina wróci. uszy do góry ;)

ciezarowka i wietnamczyk odpadają,ja sie boje zeby mu jakis czlowiek czegos zlego nie zrobił

a wietnamczyk to nie człowiek? no zastanów się co piszesz. fakt, mogło mu się coś stać. u moich dziadków, na jednym z polowań pomylono psa z dzikiem:( zamartwianiem się nic nie zrobisz. możesz go poszukać, ale moim zdaniem wyczuł suki. w końcu to taka pora roku..

przepraszam wietnamczyk pomylil mi sie z pekinczykiem,myslalam ze mialas na mysli ze jakis pies go zagryzł,tu nie ma duzych psow w okolicy,droga tez nie jest ruchliwa

pekinczyk to chyba maly pies jest,przepraszam ja juz nie wiem co pisze

po co przepraszasz:D przejdź się z rana po okolicy, poszukaj. jeśli to rasowy pies to cóż..ludzie są chytrzy.

co to za rasa ? duży ? mały ?

nie jest rasowy ale bardzo słodki,taki biały o dosc dlugiej siersci.jego matka to rasowy foksterier,a ojciec nieznany.zawsze sie tak smiałam ze moje słonko ma nieznanego ojca.ja chodzilam szukalam ale szukaj wiatru w polu:(

nie chcę pogarszać nastroju, ale jeśli to ładny pies, a ktoś uznał że jest bezpański to..pech. może być już daleko. odczekaj kilka dni, innego wyjścia nie ma.

gdyby ktos go nawet wzial bo mu sie spodobal przezylabym to ja sie boje ze ktos mu zrobil krzywde,mój kochany:(