Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koko2202

i co ja mam zrobic..

Polecane posty

Gość koko2202

jestem z facetem od lat 3. od roku jest coraz gorzej. woli wyjsc z kolegami niz ze mna. zaczelo sie obrazanie typu idiotka itp. potrafi napisac rowniez spier***. ale jestem z nim bo go cholernie kocham. a on jednego dnia pisze kocham a drugiego spier ode mnie. dzis mikolajki. mimo ze nie rozmawiamy od 2 dni pojechalam do niego z prezentem. cieszylam sie ze moge cos mu dac. a ja nie dostalam nic... nie chodzi o rzecz materialna. chodzi o pamiec... jest mi tak smutno. posiedzialam chwile obok niego i uslyszalam jedz do domu. wstalam i pojechalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
w drodze do domu lzy poplynely. nie uklada sie nam ewidentnie. a jego nie rozumiem. jak mozna mowic jednego dnia kocham a drugiego spier ode mnie i jedz do domu? ja nigdy nie powiedzialam mu nawet ze jest glupi a on mi teksty typu idiotka. zalosna itp. ja potrzebuje psychiatry zeby uwolnic sie od niego. to toksyczny zwiazek. za dwa dni zagada i bede znowu szczsliwa az do dnia gdy mu znowu odwali. 2 razy juz zrywal a na drugi dzien ze mial gorszy dzien i nie zerwal. on mnie niszczy psychicznie. sprzatam mu. gotuje a dostaje wielkie gowno. mimo to nie potrafie odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość littlelostwithoutyou
Obejrzyj sobie film Revolutionary Road. Później wstań i powiedz mu, że nie dasz zrujnować sobie życia. On się nie zmieni wie, że Cię ma i nie jesteś na tyle silna, żeby odejść. Zaskocz go, bo jesteś silna i nie potrzebny Ci taki "facet". Wiem, że będzie wiele łez i dni, w których będziesz myślała, że była to najgorsza decyzja z Twoim życiu, ale w końcu przyjdzie dzień, gdy się obudzisz i pierwsze o czym pomyślisz to nie będzie on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
to jest moj pierwszy facet ktorego naprawde uwielbiam. tak sobie mysle ze skoro potrafi napisac mi spier idiotko to kiedys moge dostac od niego i tez powiem ze mial gorszy dzien, wiem ze powinnam go zostawic . wiele razy juz sobie obiecywalam ze to bylo ostatni raz jak mnie tak potraktowal itp ale do dnia dzisiejszego nic z tym nie zrobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość littlelostwithoutyou
wiem, że nie jest łatwo odejść. a najgorsza jest świadomość, że wiesz jaka ze mnie idiotka, że już dawno powinnam to skończyć, że ten ktoś, z którym żyję i dla którego żyję nawet w małej części nie czuje tego co ja. ale zostajesz, bo przez tydzień jest ok, bo przyniesie kwiatka, bo będzie miły, bo akurat trafiło się, że ma dobry humor. uwierz mi, znam to. ja się uwolniłam, niestety już po tym, gdy pierwszy raz podniósł na mnie rękę i było to dla mnie jak kubeł zimnej wody tyko od Ciebie zależy czy Ty się uwolnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
film sciagam juz. my mamy wspolnych znajomych. zrywajac z nim zostane sama jak palec.. ta mysl mnie przeraza. wiem ze tak bedzie bo to jego znajomi itp. mam dopiero 22 lata a boje sie ze juz nikogo nie znajde bo nie jestem jakas superladna. mam wiele kompleksow . i wole takie cos niz samotnosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusiec
Brak prezentu to pikuś w porównaniu z epitatami jakimi cię darzy. Brak szacunku. Stan nie odwrócenia już. Albo koniec związku albo będzie po Tobie jeździł coraz bardziej, a Ty będziesz skakać koło niego coraz wyżej w nadziei, że kiedyś w końcu przsestanie się znęcać (możesz wziąć w cudzysłów) nad Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
masz racje. staje teraz na glowie zeby wiedzial co ma i nie tracil tego. sprzatam mu chociaz mieszka z rodzicami . gotuje mu. robie prezenciki itp. wiele razy mowilam mu : widzisz jaka jestem dla ciebie dobra i jak cie kocham? szanuj mnie i doceniaj. a on : jak ci nie pasuje to szukaj innego ktory cie doceni... boli to strasznie ze ja tyle robie dla niego a dostaje tak niewiele. nie wiem co musi zrobic abym go zostawila... jestem wrazliwa osoba i bardzo to przezywam. meczy mnie to wszystko juz. ciezko mi. powiedzial ze jak znajde prace to pomyslimy o mieszkaniu. znalazlam we wrzesniu. powiedzial ze jak odloze 10 tys to pomyslimy. mysle ze jak odloze to 10 tys to powie ze to malo i musze miec 50.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusiec
Facet jest dewiantem i ma wielką radość i przyjemność z tego, że traktuje Cię właśnie tak. W tym układzie sięgniesz dna. Nic więcej Cie tutaj nie spotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
zdaje sobie sprawe z tego ze jest okropny. ale jutro napisze kocham cie i ja bede cala w skowronkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusiec
Wiesz, czytając to, co piszesz trudno Twojemu nie przyznać racji kiedy nazywa Cię "idiotką". Zrób coś z tym, ze sobą. Bo skończy się tak, że on weźmie Twoją kasę, może jeszcze kredyt weźmiesz dla niego, a on zasadzi Ci kopa w dupę. Jak kobieta nie zależna finansowo od faceta, taka młoda może w sposób świadomy rujnować sobie życie? W TYM UKŁADZIE (celowo nie pisze związek) NIC DOBREGO CIĘ NIE CZEKA. MARNUJESZ DNI, MIESIĄCE, LATA SWOJEGO ŻYCIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgsdgdf
jak sie mu chce ruchac to pisze ze cie kocha a jak mu dasz i jest zaspokojony to pisze spierdalaj (albo jak jakaas inna juz go zaspokoila)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
doceniam to co piszecie. nie mam z kim pogadac wiec pisze to tu.. latwiej doradza sie osobie ktorej sie nie zna itp ;) ale co powiecie o kobietach ktore zyja w malzenstwie i facet je bije? dlaczego nie odchodza od nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kad
ale jestes idiotka ze jestes z nim.. dobrze Ci chlopak prawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocierpisz i znajdziesz takiego który doceni to co robisz i kim jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
dalo mi to wiele do myslenia.. ale nie wiem dlaczego uwazam ze jak nie ten to zaden inny. nie jestem osoba ktora zmienia czesto facetow itp. to moj pierwszy. nie musze miec kogos. ja nie z tych dziewczyn ktore zerwa i za dwa dni maja nowego. a z drugiej strony przeraza mnie mysl : a jak w wieku 30 lat bede nadal sama? moglam od niego nie odchodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
on ma 24 lata.. moze mam nadzieje ze dorosnie? ze sie zmieni? zmadrzeje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
caly czas szukam usprawiedliwienia na jego zachowanie bo tak w niego wierze ze on sie zmieni. ale kiedys moge zalowac ze nie ucieklam od niego a teraz dzieci i kredyt na mieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kad
napewno znajdziesz sobie kogos lepszego masz dopiero 22 lata a przeciez nawet jakies wiesniary maja chlopakow.. wolisz obudzic sie majac 30 lat ze zbil Ciebie i byc zastraszana ciagle i ciagle martwic sie ze pewnego dnia uderzy wasze dzieci?? odejdz od tego chama nie daj mu tej satysfakcji ze goruje nad Toba... ja bym sobie tak w kasze dmuchac nie dala !!! w zyciu !! co on sobie mysli ze kim jest.... pan i wladca... albo chociaz jak nie mozesz odejsc to przestan byc jego sprzataczka.. ciuchy moze tez mu pierzesz? a zabki myjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusiec
Może się zmienić, ale wobec innej, która już na początku wskaże mu granice, których ty nie wyznaczyłaś. Wobec Ciebie zmieni się tylko na gorsze. jesteś jak nauczyciel, który stracił w klasie autorytet. W tej klasie już NIGDY go nie odzyska, jest spalony. Tak jak ty w tym układzie. Jeśli wolisz poniżanie, wegetację zamiast życia to tkwij z nim, dopóki on sam uzna, że ma dość życia z takim popychadłem jak Ty, które można kopać, a które dalej się cieszy, że ktoś w ogóle chce je czubkiem buta dotknąć. Nie szanujesz siebie. Nie wymagaj szacunku od innych. A jak mówię, w tym układzie jesteś spalona na bank. Czemu żony nie odchodzą? Bo zasłaniają się dziećmi, kredytem itd Ty nie masz nawet takiej zasłony, więc nie wyciągaj takich argumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kur.wa ale cie wychowal traktuje cie jak smiecia a ty go i tak kochasz nie ma co umie sie ustawic hahaha kwestia czasu jak ci przy.pierd.oli przeciez i tak z prezentem przyjedziesz powiem ci z wlasnego doswiadczenia sama umiem manipulowac ludzmi jestem w tym dobra ale nie wykorzystuje swoich zdolnosci hehe jak ktos mi na wszystko pozwala bede go traktowac jak smiecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
pracuje... w czerwcu dostane dyplom nauczyciela. jestem dobrym czlowiekiem. wrazliwym na innych ludzi. potrafie dla drugiej osoby zrobic bardzo wiele. ale widac takie zalety nie wystarczaja zeby facet szanowal. jemu moze potrzebna laska od ktorej dostanie po gebie i nazwie go debilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superrrrrrrrr
w mikołajki to sie tutaj dziejee.. wchodzic www.showup.tv/pp/apocominick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
nie nie . to nie tak ze nie bylo granic. pierwsze dwa lata bylo idealnie. potem pozwolilam isc na jedna impreze. druga.. pierwszy raz nazwal mnie idiotka to obrazilam sie i dalam kazanie a potem i tak pierwsza odezwalam sie do niego. to byl blad za ktory teraz place.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie sie nie zmieniają a juz na pewno nie na lepsze gdzie ty zyjesz dziewczyno jestes tak naiwnna ze az sie smiac cZlowiekowi by chcialo mi jak by tak chlopka powiedzial to by mnie zobaczyl ostatni raz nie mozna dac sie ponizac bo potem jest coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
no wychodzi na to ze juz nic nie da sie zrobic. jedyne wyjscie to uciekac. teraz pomyslalam ze moze jak zobaczy ze sie nie dam i go zostawie to zmadrzeje i sie zmieni? ale to moze byc poprawa na 2 tyg i potem bedzie znowu to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odejdź. Pomęczysz się parę dni albo tygodni, a później będzie tylko lepiej. Nie daj się niszczyć. Tak z ciekawości zapytam ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem bardzo pyskata i nie dam sobie ludziom na glowe wejsc a ty naprawde jestes idiotko i twoj chlopak ma cie wlasnie za taką kobiete ( nie chce cie obrazac) ale doradzic nie mozna tak zyc odejdz od tego chlopaka ! mam duzo kolegow kiedys mialam takich znajomych ktorzy sie smieli ze swoich dziewczyn ze glupie w domu siedzą a oni na impreze oczywiscie dziewczyny o niczym nie wiedzialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
pisalam wyzej. 24 ;) syneczek pani nauczycielki. nie nauczony niczego. jak nie posprzatam mu w pokoju to nie bede miala gdzie usiasc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusiec
On się nie zmieni. Ale niewykluczone, że będzie udawał, że zmiana nastąpiła. Będzie się zarzekać, przepraszam i obiecywać i przysięgać. Bo póki nie ma nikogo na zakładkę (sex, pranie , sprzątanie itd) nie będzie chciał wypuścić kogoś takiego jak Ty, po kim może bezkarnie jeździć. W tym układzie Ty kobieto już nie masz czego szukać. Jesteś zdesperowaną 22latką. I Ty chcesz być nauczycielem? Pamiętaj, granice, zasady i konsekwencja. A z tym masz problem, jak widzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×