ciaza pozamaciczna

Czesc mam pytanie .. Byłam dzis prywatnie u lekarza ginekologa bo mam podejrzenie ciazy na usg nic nie było widać , wiec lekarz kazał mi isc jutro na badania krwi . Ile bedzie mnie to kosztowac ? Musze miec jakies dokumenty ? Czy tylko to skierowanie ? prawdopodobnie moze to byc ciaza pozamaciczna .

ja płaciłam ok.30zł

Zapytają kiedy była ostania miesiączka. Koszt od 25 do 35 zł. Trzymam kciuki żeby nie potwierdzili diagnozy.

Nie martw się, ja w poprzedniej ciąży też tak miałam. Z badania krwi wychodziło mi, że jestem w ciąży, zaś na usg nic. Za jakieś 3 dni kazali mi znowu zrobić USG i w macicy też mi nic nie było widać, zaś na jajowodach mały pęcherzyk. Stwierdzono, że jak nic ciąża pozamaciczna. Natychmiast kazali mi zgłosić się do szpitala. W szpitalu już po pół dnia chcieli mi podać mizoprostol( środek poronny), ale się nie zgodziłam. I dobrze gdyż po kilku dniach okazało się, że jestem w normalnej ciąży zaś w jajowodach miałam cystę( podobno często powstają na początku ciąży). Po prostu za wcześnie zgłosiłam się do ginekologa i to było źródłem wszystkich kłopotów. Miałam 2 tygodnie nie przespane i przepłakane. Prawda jest taka, że lekarz jak chce to zawsze coś znajdzie. Tym bardziej prywatnie. Jestem teraz w drugiej ciąży. Wczoraj byłam z mężem u znanego pana doktora z W-wy na USG genetycznym w 13 tc( mój lekarz prowadzący ma usg dosłownie przedpotopowe, więc kazał mi iść "na lepszy sprzęt"). Nie dość, że pan w-wski profesor za 300 zł badanie zrobił na odwal( nie zmierzył główki, kości nosowej i wielu innych) to stwierdził, że przezierność karkowa NT mojego dziecka wynosi 2,1, więc być może urodzę dziecko z Downem, dlatego też powinnam u niego zrobić test PAPPA( jedyne 600 zł) i kolejne bardziej dokładne USG( jedyne 300 zł), a być może amniopunkcję. Z tego co wiem, z poprzedniej ciąży to norma tej przezierności wynosi 2,5, zaś po tej amniopunkcji już mogę nie być w ciąży, gdyż jest to badanie inwazyjne. Dziś mam wizytę u mojego prowadzącego ginekologa, więc podzielę się z nim tymi rewelacjami. Więc na prawdę wrzuć na luz i nie daj sobie niczego zrobić. Mi położne z patologii przy poprzedniej ciąży tłumaczyły, iż " dziewczyno ciąża pozamaciczna oznacza wielki ból brzucha, dopóki cię nic nie boli nie daj sobie nic zrobić". Nie dałam. Teraz mam zdrowego synka. I założę się, że i teraz urodzę zdrowe dziecko tak samo jak ty.