Kocham święta ale w tym kraju nie można

sobie na nie pozwolić no poprostu mnie na nie nie stać ...;/

no wlasnie nie pociesza mnie bo chce je zrobic ... :( a nie moge ;/

A nie przywiazuje do nich zadnej wagi. To ludzki wymysl, kicz.Swieta nie maja nic wspolnego z pieniedzmi, to atmosfera.Ja ich dawno nie obchodze. Po pierwsze smiesza mnie , samo zo szalenstwo przedswiateczne. Po drugie , pracuje w swieta mam ostry dyzur. Po trzecie pieniadze wydaje na podroze i to sa moje swieta. Jezeli bym nie miala pieniedzy, a chciala swieta, to skoncentrowalabym sie na samym klimacie swiat. Jedzenie takie na jakie mnie stac, czasami z niczego mozna zrobic cos, cisza i odpoczynek, koniecznie ogien w kominku.

taaa swieta nie maja nic wspolnego z pieniedzmi, to sobie siedz o suchym pysku przy stole wigilijnym,a le mi to atmosfera

Szczerze powiem to ja was nie rozumiem. Ja tam lubie swieta i stac mnie na nie ale nie wydaje jakos duzo pieniedzy na zarcie. Raptem zoladek mi sie nie zmieni i czy swieta czy nie jem takie same ilosci. Ja najwiecej kasy puszczam na prezenty :D ale kocham to i szczegolnie uwielbiam obdarowywac wszystkie dzieci w rodzinie (z moimi na czele oczywiscie) Jak by mnie nie bylo stac to trudno, prezenty bylyby skromniejsze.