czy jest to możliwe??

krótki opis sytuacji, mam chłopaka od roku, jestesmy partnerami seksualnymi od tego samego czasu mniej wiecej, nigdy zabezpieczen typu gumki itd (biore tabletki ) , zawsze stosunki do końca. mój chłopak zrobił test na hiv i nie ma, czy jest mozliwosc ze ja mam?? czy jesli ja bylabym zakazona to jest mozliwosc ze moj chlopak mial tyle szczescia zeby po roku z osoba zakazona nie zarazilby sie??

up

tak i tak, zrób test

test i tak zrobie, ale zastanawiaja mnie mozliwości. jakie są szanse niezarażenia sie od partnera w ciagu roku uprawiania regularnie sexu bez gumki, wliczam w to sex analny (bardzo sporadycznie ale jednak ) , oralny.

Jest możliwe. Mężczyźnie jest się trudniej zarazić niż kobiecie ( w kobiecie zostaje zarażona sperma), pomijam tu oczywiście męskie stosunki homoseksualne bo wtedy ryzyko jest takie samo.

ale po czasie prawie roku?? niewiem ile razy uprawialismy sex w ciagu tego czasu ale bylo tego sporo, wystarczajaca zeby sie zarazic... zaczynam znowu panikowac bo sie naczytalam na necie historii ze , w zwiazkach kilku letnich ludzi byli w szoku bo jedno mialo a drugie nie... zastanawiam sie ile jest mozliwosci takiej sytuacji... sex analny tez uprawialismy, nie czesto ale kilka razy sie zdarzylo. :(( ja zwariuje, i w dodatku musze przeczekac weekend zeby zrobic test. moim powodem do zmartwien jest ostatnimi dniami moj stan zdrowia, problemy ze skórą, grzybica i wysypka ktora zeszla po 2 dniach, grzybice leczę. do tego bylam lekko podziebiona i jak zwykle sie nie leczyłam i po 2 tyg dostalam grzybicy jamy ustnej, ktora tez juz wyleczyłam. niewiem czy grzybica jamy ustnej to powód, moich nieleczonych angin, i czestych problemów z gardlem, albo cos gorszego... mialam tez gorączke przez 3-4 dni ale bardzo niska 37.5 max czy jakby to bylo aids to by mi tak szybko przeszło? ta grzybica jamy ustnej i wysypka? bo doslownie 4 dni wzielam nestatyne i wszystko zeszło. oprucz tego nie mam innych objawow, nie moge nazekac na apetyt bo w ostatnich miesiacach to nawet przytyłam, moze ostatnimi dniami nie mam normalnego apetytu, ale juz sama nie wiem czy to przez nerwy moje. raczej nie widze innych objawow...

za 30 min wychodze zrobic test, ktorego resultat bede miala w 20 min, jest mi tak słabo ze chyba tam zemdleje z nerwów... moze ktos mnie pocieszy?? :((