nie nawidzę pasierbicy

Tak właśnie.Mówcie i myślcie sobie co am sie podoba. Doszlam po paru latach,że nienawidzę córki męża. zanim to odkrylam męczylam sie sama ze soba.Teraz jestem wolna od -falszywych i przymusowych usmieszkow w jej kierunku.Zaklamanych zacowań -jak bardzo ja lubię. I teraz kiedy sobie uswiadomiłam i powiedziałam to głośno jestem szczęśliwa.Nic nie muszę juz udawać jestem wolna i szczęśliwa:-) Tak właśnie!

Doszlam po paru latach,że nienawidzę córki męża. No pogratulować dziecku takiej macochy :O

hahaha zwraca uwagę tępa idiotka a sama napisała wont:D:D:D Zamiast won...jezu jaka kretynka upośledzona

a za co jej tak nienawidzisz?

biznes-nie ma czego.Ona to zwykla patologia.Nie ma miejsca dla niej w moim życiu.I wali mnie co kto pomyśli o mnie.Ta dziewucha to samo zlo w czystej postaci.Nawet wlasna matka nie jest za nią pomomo ,że ma 10 lat jest skończona-w zyciu nic nie osiagnie bo intelektualnie nie dorasta nie jednemu debilowi:-)

Ta dziewucha to samo zlo w czystej postaci.Nawet wlasna matka nie jest za nią pomomo ,że ma 10 lat jest skończona- :O, :O dziesięcioletnie dziecko olane i przez matke i i przez macochę? REWELACJA, po prostu REWELACJA :O

phantasmagorize Za wszystko.Od lat dzialala mi na nerwy.Zero wychowania ,kultury i wogole taka tępa małolata. Duzo opisywać.Nie chce mi się .Wole sie delektowac tym ze wykrzyczalam to co mi leżało na sercu:-) Mąż mi nie da biletu w jedną stronę. Bo mnie kocha i wiedzial od początku co oniej myśle.I tyle! Widocznie kocha mnie tak bardzo ,że nie jest w stanie mnie zostawić e względu na fakt ,że mam swoje zdanie:P

W grudniu w serwisie Psychospace.pl rozmawiamy o rodzinnych relacjach, o tym jak je naprawić lub poradzić sobie z niezręczną sytuacją panującą między bliskimi. Zapraszam na http://psychospace.pl/

biznes ja wiem ze to straszne.Ale widzisz matka chciala sie pozbyc jej ,i obarczyć mnie jej wychowaniem bo sobie nie daje rady.Ale nie-nie-nie.ja nie bede poświecać swojego zycia na wychowanie wypatrzoneg dziecka.To nie moja wina ,że tak jest.Ja swoje dzieci kocham najbardziej na swiecie i mam się komu poświęcać i nie zamierzam brać sobie na glowe problemow i to jeszcze nie swoich.ja mam 2 je dzieci z poprzedniego małzeństwa i mąż je kocha jak swoje:-) A sam już chyba polozył lage na tamta dziewuche!

Jak to "wiedzial od początku"? W pierwszym poście napisałaś, ze się fałszywie usśiechałas i udawałaś. Mam wrażenie, ze wszyscy jesteście siebie warci. Twój mąz równiez, bo mógłby zabrać córkę do siebie, skoro matka jej nie kocha i nie umie sobie z nią poradzić. A swoją drogą to ciekawi mnie, jak dziesięciolatka może być patologią. :o

nie pisze się wont:D:D:D:D Ale jesteś tepa.Zwracasz uwagę a sama robisz byki .Zal mi ciebie umyslowy matole. Tak więc chyba sama sie powinnas udać do specjalisty :D:D:D Matole:D:D:D:d

Mąż mi nie da biletu w jedną stronę. Bo mnie kocha i wiedzial od początku co oniej myśle.I tyle! Widocznie kocha mnie tak bardzo ,że nie jest w stanie mnie zostawić e względu na fakt ,że mam swoje zdanie Widocznie jesteście siebie warci :O On zmarnował to dziecko. Ty teraz dokończysz dzieła... Nie ciesz się zbyt szybko, to do was wróci

messol. A więc.Musialam sie fałszywie usmiechac choc nie czulam takiej potrzeby.Bo bylo mi jej zal.A z drógiej strony nie trawilam jej. A patologia może być.Skoro matka sie nia nie interesuje to wyobraz sobie ze dziewucha szlaja sie po nocach,kradnie sięga po papierosy i kto wie co jeszcze wyprawia! Dla mnie to patologia!

Nie chce mi sie wierzyc ze 10 laka kradnie pije , pali,i wyprawia takie rzezczy co opisujesz, smierdzi mi tu prowokacją :o Takze mam pasierbice, i powiem ci ze duzo od ciebie zalezy jaka ona bedzie do ciebie, a ze zgory ją nienawidzis i palalac nienawiscią do niej od samego początku to czegos wiecej oczekujesz????

Nie sądze ,żeby taki intelektualny debil mial znajomych:D:D:D:D Jak tam mamusia-miala wlasnie orgazm z psem?

kkdhcwighedywiu ....... werf sprawdz czy twoj pies wlaśnie nie posówa twojej matki....... Po tym zdaniu wlasnie stwierdzam ze autorka to jakas niedorozwonieta gownira z gimgówna na wagarach sobie na kafe przesiaduje :o :o

Toksyczna.Niestety ale to prawda,co jest dla mnie dodatkowym obciązeniem .Bo znam 10 ciolatki.Jakie sa jeszcze dziecinne i kochane.. Tak nie raz kradła w szkole-nie raz były o to afery! Pali tzn bardziej bym powiedziala ,że podpala sobie.Nigdy nie bylam do niej uprzedzona ale zaczelam jej nie lubić.Po pewnym czasi eprzerodzilo sie w nienawiśc z mojej strony. Ale teraz ją olalam i sie nie przejmuje.Nie ma jej w moim zyciu nie ma nerwow w jej kieruku. Nic nie oczekuje .Chcialam to gdzieś napisac bo wiem ,że w realu ludzi bym ostro zaszokowała czyms takim jak bym to powiedziała na głos.Co prawda wykrzyczała to ale męowi w nerwach I przeszlo wszystko!!!!! Uwolniłam sie i juz

Lwy rozmnażają się przez cały rok. Gdy samica wchodzi w ruję, jej gruczoły zaczynają wydzielać intensywną woń. Samiec wyczuwa ją węchem, w czym pomaga mu narząd Jacobsona. Samica wybiera partnera spośród dorosłych lwów ze stada, a następnie oddala się z nim na kilka dni. Przez ten czas para kopuluje kilkadziesiąt razy dziennie, w przerwach liżąc się i łasząc do siebie. Podczas samej kopulacji samica leży, a samiec kuca nad nią, przytrzymując partnerkę zębami za kark.Charakterystyczna "mina" jaką przybiera samiec, aby lepiej wyczuć samicę narządem Jacobsona Młode rodzą się w liczbie od 1 do 6 (w większości przypadków od 1 do 4) po ciąży trwającej 100114 dni. Nowo narodzone lwiątka mają cętki. Ważą od 1 do 2 kg. Młodymi opiekuje się całe stado. Często, gdy lwice ruszają na polowanie, lwiątka pozostają pod opieką jednej lub dwóch "ciotek", które troszczą się o nie do powrotu matek. Jest to zachowanie niepowtarzalne w rodzinie kotowatych. Tylko jedno na pięć lwiątek osiąga dojrzałość. Młodym zagrażają drapieżniki, takie jak hieny, czy lamparty, choroby, a także samce własnego gatunku, gdyż po objęciu przywództwa nad stadem lew zabija młode swego poprzednika, by samice szybciej mogły wejść w ruję i urodzić jego potomstwo pozdrawiam

mialam to samo tak mnie to meczylo, ze odeszlam dziecko bylo rozpuszczone przez durna matke, z niczego nie potrafilo sie cieszyc, bylo zamkniete na obcych itd.

kretyńskie prowo :o