Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nude nussle

mam kociaka, ma wielki brzuszek, pierdzi i wystaje mu za bardzo odbyt, czy ktoś

Polecane posty

Gość nude nussle
tak jak niby mam mu dawać starą karmę jak wzięłam go ze wsi i chuj wie co tam jadł. jeśli kot nie może pić to można dac mu kroplówkę ale ten może pić i pije. Weterynarz jest dobry, a ty jesteś głupim pieniaczem który gówno wie, ale się wymądrza. tyle w temacie. Idzcie ludzie lepiej sami zrobić cos dobrego, może adoptować kotka ze schroniska zamiast się wymądrzać na forum. pewnie nic nie robicie nawet ptaków nie dokarmiacie ani nie dajecie datków na schroniska. żegnam środkowym palcem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dosyć że człowiek chce pomóc to jeszcze w d....... źle-biedne te stworzonka,jesteś głupia i oby tobie hemoroid wisiał do kolan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"który gówno wie, ale się wymądrza." jesli to było do mnie to obał metodę którą ja napisałam co wet powinien był zrobić i podaj argumenty dlaczego tak jak napisałam NIE POWINNO SIĘ ROBIĆ. Jeszcze Ci uzasadnię - kotek nie powinien teraz nic jeść czy pić bo jeszcze bardziej obciąża organizm, a nie wiadomo na sto procent co to może być bo opcji jest kilka na te objawy stąd też trzeba wyłączyć ryzyko obciążenia organizmu przez proces trawienny. Jeśli uwazasz, ze gadam glupoty i nieprawdę to uzasadnij, inaczej się ośmieszyłaś oskarżając mnie o niewiedzę sama nie mając pojęcia. Co do karmienia - jak się bierze kota skądkolwiek to się pyta co jadał, ja wzięłam do domu psa, który był przywiązany do drzewa i jakoś nie zrobiłam mu od razu posiłku z czterech dań tylko stopniowo i małymi kroczkami karmiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kociara

Dołączę się do pytania, dziś znalazłyśmy kociaka prawdopodobnie porzuconego. Po godzinie byliśmy u weterynarza który stwierdził że maleństwo jest wygłodniałe, wyziebiony, zarobaczone oraz ma problem z odbytem. Od razu się nim zajeli, odrobaczyli, przemyli odbyt. Jako zalecenie mamy przemtwać odbyt maleństwa kilka razy dziennie, ogrzewać i karmić. Masujemy też mu brzuszek po jedzonko. Jednak ma problem z panowaniem nad zwieracz em dość duży niestety. Moje pytanie :co jeszcze możemy dla niego w tej chwili zrobić? Oczywiście jesteśmy w kontakcie z weterynarzem i na pewno na bieżąco będziemy go informować co jest z kotkiem. Ale co możemy zrobić by mu ulżyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×