16-latka, jej chłopak i dziecko

Witam i proszę o radę. Moja 16-letnia córka od pół roku spotyka się z 19-letnim chłopakiem. Ostatnio, chłopak wyznał jej, że ma dziecko z byłą dziewczyną. Córka świata poza nim nie widzi i nie dociera do niej, jaka to odpowiedzialność. Nie rozumie, że skoro zostawił tamtą dziewczynę, to z nią może zrobić to samo. Najchętniej zabroniłabym im się spotykać, ale boję się, że córka mnie znienawidzi. Teraz mamy dobry kontakt, ale rozmowy nie przynoszą rezultatu. Mówi: „mamo, ja go kocham, tamta dziewczyna to co innego, mnie kocha.. Przerasta mnie to i nie wiem co robić, będę wdzięczna za wasze opinie. Może ktoś przeżył coś podobnego. Pozdrawiam, M.

Moze rzeczywiscie ten chłopak kocha twoją corkę. A Matka dziecka ile ma lat ? Zazwyczaj to ona sie opiekuje dzieckiem. Ojciec tylko dogląda i płaci. To najgorszy wiek.

CIĘŻKA SPRAWA. CHŁOPAK 19LETNI MA DZIECKO... I NIE JEST Z MATKĄ DZIECKA. BRZMI NIE ODPOWIEDZIALNIE. ODRADZAŁABYM ILE MOGE CÓRCE ZWIĄZEK Z TAKIM CHŁOPAKIEM. ONA JEST MŁODZIUTKA, NIC NIE WIE O ŻYCIU. POWODZENIA!

Była dziewczyna, też ma 19 lat, dziecko urodziła jak miała 17, dla niego to podobno "jedynie problem finansowy", bo dziewczyna nie chce go znać. Dla mnie to brzmi strasznie. Może rzeczywiście kocha moją córkę tylko, że od tygodnia ja na to inaczej patrzę

Nic nie zrobisz, zaprowadz ja tylko do gina po tabletki antykoncepcyjne zeby nie skonczyla jak tamta. I rozmawiaj z nia, tylko bez pouczania. Tak zeby chciala ci sie zwierzac i zebys miala reke na pulsie.

Taaaaaaaaaaak póki co zainwestuj w tabletki, bo będzie miał dwójkę dzieci. Może z czasem sama się przekona, jeżeli nie to może on się zmieni. Rozmawiaj dużo i bądź blisko, poza tym miłość 16latki to zazwyczaj (jeżlei nie zaciąży) nie kończy się ślubem, w końcu się rozejdą... chyba:)

jeszcze jest zakochana ale myśle że jej przejdzie - nie naciskaj bo sie odwróci od ciebie - pogadaj o anty - z tabletkami to dobry pomysł - a jest w takim wieku ze nim sie obejrzysz pozna kogoś nowego i tamten pójdzie w niepamięć

Chciałabym. Tabletki na wszelki wypadek, kupiłyśmy jakiś czas temu. Rozmawiamy o wszystkim, ale trudno mi jej wytłumaczyć, czym jest dziecko i jaka odpowiedzialność się z tym wiąże. Odkąd jest z tym chłopakiem nie wychodzi nigdzie, on przyjeżdża codziennie, a ja się powstrzymuję, żeby mu nie powiedzieć, że wiem i nie akceptuje. Dziękuję za odpowiedzi

Chmurzysko-> a moja zakonczyla sie slubem:)