Kobiety czy wy tez tak latwo sie podniecacie?

Mam 19 lat, mialam do tej pory jednego chlopaka z ktorym sie tylko całowałam i nic wiecej... Do tej pory nigdy sie nie masturbowalam. Ale niedawno poznałam takiego jednego ktory podoba mi sie bardzo z charakteru. Jakby tego bylo malo to wystarczy ze zacznę o nim myslec a juz ogarnia mnie podniecenie.... Wystarczy ze wyobraże sobie ze na mnie patrzy tymi swoimi pięknymi oczami.... I to kilka razy dziennie tak mam. Ostatnio na lekcji to nawet nie myslalam o nim, a tak jakos szczęśliwa bylam bez powodu i samoczynnie mi sie zrobilo tam mokro nie jakos bardzo ale zawsze cos... A wiadomo ze w szkole to krępujace jest. I jak dlugo o nim myślę to tego śluzu jest duzo.... I jestem bardzo podniecona. Czy to jest normalne? Bo do tej pory NIGDY tak nie mialam mimo ze podobało mi sie wielu chłopaków to nie bylo podniecenia, tylko same motylki w brzuchu....

tez tak mam, teraz pisze prace magisterska o pewnej polskiej osobistosci... mam owulacje, wczoraj mialam z nim sen erotyczny, tak realistyczny ze szczeka mnie do tej pory boli...wszystko mialam w sluzie, w takich chwilach mam ochote szybko znalezc byle kogo przez neta, zeby mi ulzyl.

i co juz ci ktoś ulżył?:)

Nick to przypadek ;)

nie przeszła kilka lat :P

Darujcie sobie. Ja na prawde nigdy tak nie mialam i przez to sobie nie radzę z tym. Te fale emocji mocno utrudniają skupienie sie na tym co sie aktualnie robi czyli np na nauce

niestety nie, bo jak nick wskazuje - jestem zbyt wstydliwa. ale fantazje mam i sama sobie moge ulzyc, chociaz wolalabym zeby ktos to zrobil mnie...