Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iiiiiiiiiiiiiioooooooooooo

juz sie zalamuje :(

Polecane posty

Gość swertolop
gadanie o tych pigułkach, nie ma zasady....ja nigdy nie brałam, bo zawsze idealne cykle miałam, no ale i tak mamy problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swertolop
żeby było jeszcze "zabawniej" to ja nawet owulkę czuję, mam plamienia około owulacyjne, a jakoś się nie udaje, prawie rok czekaliśmy na 2 kreski, ale niestety, pisałam o tym wyżej...myślałam też że to może po stronie męża coś nie tak, no ale skoro w końcu zaszłam, to raczej nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiioooooooooooo
no ja tez mam plamienia okoloowulacyjne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammaSynnka
Znawca, proszę Cię nie bredź!!!!!!!!!! Ja brałam tabletki przez 10 bitych lat i to bez żadnej przerwy! Odstawiłam bo chciałam dziecko i po dwóch miesiącach od odstawienia zaszłam w ciążę!!!!!!! Mam synka, pięknego, zdrowego. Koleżanki dwie które jechały na samych kalendarzykach starają się już, jedna 1,5 roku o dziecko, druga 2 lata!!!!!!!!!!!!!!!! A ja zaszłam jak za pstryknięciem palca! Także proszę nie bredź, bzdury i jeszcze raz bzdury. Po prostu są kobiety bardziej i mniej płodne, z większymi czy też mniejszymi problemami kobiecymi. Ja z racji że łykałam tabletki musiałam regularnie zgłaszać się do ginekologa, a więc byłam ciągle pod obserwacją, więc wiedziałam że nic mi nie dolega i jestem zdrowa. Koleżanki które stosowały metodę kalendarzyka odwiedzały lekarza od święta. Co się potem okazało, jedna ma PCO druga też coś tam. I co się okazuje? Lepiej stosować antykoncepcję, bo to jednocześnie powoduje że jesteś ciągle badana i wiadomo czy wszystko jest dobrze z organizmem, w innych przypadkach - jak widać, bywa różnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooohahahahaha
Znawca to jakiś głupol, może zna się na zabawkach, ale nie na życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swertolop
No ale fakt jest taki, że jakoś trzeba do tego podejść z dystansem, nie wszystko jest od tak, ma się od razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swertolop
Po prostu już teraz w pełni zdaję sobie sprawę, jak w tym temacie nie ma nic pewnego...na początku nie mogłam uwierzyć, że jak to mogę mieć problemy z płodnością, skoro cykle książkowe, czuję jak się zmieniają się fazy cyklu, ładny śluz...bez bolesne miesiączki...niestety to bywa złudne, bo podświadomie przy idealnych cyklach człowiek ma w głowie, że szybko musi się udać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swertolop
Często sobie przypominam historię mojej przyjaciółki...które od zawsze mocno rozwalone cykle, miesiączki wywoływane luteinę, nie zabezpieczali się x lat i w ciążę nie zaszła...no i rok temu postanowili że chcą dziecko, napalona była, bo zawsze chciała mieć dzieci, nie wiedziałam jak jej delikatnie powiedzieć, że skoro ma problemy z cyklem, to to może potrwać, nie zdążyłam jej tego powiedzieć...i bach po 2 cyklach była w ciąży, tak to z tym jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawca_:)
mammaSynnka Widzisz jaki ten świat jest nie sprawiedliwy?? Odpowiedzialne kobiety, wystrzegały się tabletek bo nie chciały mieć problemów w przyszłości, a taka wywłoka jak ty, która gdzieś miała zdrowie przyszłego potomstwa, byleby dawać dupy pierwszemu lepszemu, zachodzi w ciąże bez problemu!! I gdzie tu jest sprawiedliwość na tym świecie!!?? To że zarazie jest wszystko w porządku, to nie znaczy, że za jakiś czas nie będziesz miała problemów ze zdrowiem swoim lub dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawca_:)
swertolop Współczuję Ci Kochana, świat jest niestety niesprawiedliwy:( Życzę Ci zcałego serca, żeby się udało, bo aż mnie krew zalewa jak słyszę o takich szmatach jak mammaSynka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawca_:)
swertolop Współczuję Ci Kochana, świat jest niestety niesprawiedliwy:( Życzę Ci zcałego serca, żeby się udało, bo aż mnie krew zalewa jak słyszę o takich szmatach jak mammaSynka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swertolop
Nie podchodzę do tego tak, że jestem jakaś pokrzywdzona, po prostu to jest w dużym stopniu loteria, czasem jakieś minimalne nieprawidłowości, które trudno wykryć decydują że się dłużej schodzi z zajściem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swertolop
A że jestem po przejściach, to teraz daję sobie ten cykl i następny...i jak się nie uda, to poważnie zastanowimy się, co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jabardzo
Nie lubię się wypowiadać, ale jak czytam jak taki "znawca" jak z koziekj d..y trąba ośmiela się zabierać głos i ubliżać dziewczynom, które brały pigułki, to aż mnie trzęsię. Jakie tą są niby te 100% metody. Może nie wiesz prostaku, że np. na prezerwatywach jest płyn plemnikobójczy. I co tłuku, wychodzi na to, że twoja dziewczyna to też szmata. A zresztą podejrzewam, że twoja dziewczyna to strefa twoich marzeń, a rzeczywiście na ręcznym to 100% bezpieczeństwa jest. Mam też nadzieję, że nie bierzesz żadnych pigułek, takich od bólu głowy, czy gorączki. Po co. One też nie są bezpieczne w 100%. Może pomyśl najpierw siedem razy, a potem pisz. Bez pozdrowień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swertolop
Chyba autorka topiku już nas olała ;) No cóż...powiem tylko tyle, że ten rok starań bez napinania nie jest wyssany z palca, często warto poczekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiioooooooooooo
nie, nie olałam, tylko zastanawiam sie czy ze mna wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swertolop
Wiesz sama to się lepiej nie diagnozuj, choć wiem wiem ciężko się oprzeć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swertolop
A jakie masz wątpliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swertolop
No ja wiem, że jest ciężko...człowiek się nasłucha, naczyta, jak to ludzie wpadają, jak jest raz pod koniec cyklu. No ale uwierz mi, to tak z tym jest po prostu, nawet lekarze często rozkładają ręce. Ja już umawiałam się endo-ginekologa, a tu bach i test pozytywny, nie znasz dnia i godziny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swertolop
Przepraszam że tak Cię zalewam postami, ale to rady z głębi serca...Możesz powiedzieć jaką macie dokładnie strategię, że tak powiem, jak często seks? Przy nieregularnym seksie można na prawdę długo nie trafiać mimo że jest ok, czasem wystarczy, że się owulacja lekko przesunie, czasem może jej nie być, czasem się wydaje że już płodne, a faktycznie jeszcze nie, no multum takich sytuacji może być i raptem wychodzi powiedzmy pół roku z tego...no i w każdym cyklu jest tylko ok. 30 % szans na ciążę! No a przy ostrym wyliczaniu, to podobnie, 2 dni obsuwki owulki i jest zong...Dlatego ja uważam, że najlepiej nie wyliczać ostro, mimo że u mnie sie niby to da, tylko seks zaraz po okresie do 2 dni i tak najlepiej do następnego okresu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem co innego
nie bez przyczyny natura nas tak stworzyła, że największą ochotę na seks mamy wtedy kiedy jest największa możliwość zajścia w ciąże więc może przestańcie liczyć te całe owulki nie owulki i kochajcie się spontanicznie z mężami wtedy kiedy wam się najbardziej chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×