Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bomblibomb

ON ZNOWU WROCI PIJANY

Polecane posty

Gość bomblibomb

przyszedl z pracy o 16....na moment, z szefem, w sumie nie wiem po co....juz byl podciety...mowil, zeby mu podgrzac obiad, a sam poszedl "na chwile" by szefa odprowadzic...i do tej pory go nie ma....jest w knajpie u kumpla....a ja znow siedze sama....smutno mi strasznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomblibomb
Nie probowalam go nigdy wychowywac....nie wierze ze mozna wychowac doroslego faceta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla zainteresowanych
W dziale:życie uczuciowe jet topik:mąż alkoholik:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomblibomb
totalnie mnie chyba olewa....jaka przyjac strategie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomblibomb
zawsze gdy przychodzi pijany to potem chce się ze mną bzykać i rzuca się na mnie i rucha a ż się dzień robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomblibomb
ten glupi tekst o seksie to nie ja.... na pijanego nie bede tupac, bo to sie moze dla mnie zle skonczyc...:/ to jest osoba bardzo uparta, niezbyt mozna raczej stawiac warunki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to znaczy ze to sie dla ciebie moze zle skonczyc? zbije cie? z domu wyrzuci? co ty w takim razie z nim robisz? zamknij drzwi na klucz i go do domu nie wpuszczaj. facet jak nie ma ustalonych regul to robi co chce. a ty na to pozwalasz. wiec jakby niebylo po czesci jestes temu winna. jestes za delikatna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomblibomb
jak go nie wpuszcze moze np. kopac w dzwi, wylamac zamek, obudzic sasiadow i dziecko,w koncu wejsc do domu i ....:/ masz racje, jestem za delikatna....wiem o tym sama, ale to dominanta mojego charakteru chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomblibomb
najlepiej wyjde na tym, jak bede juz spac, gdy wroci.....zamykaja o 22....chcialabym umiec postawic i wyegzekwowac warunki....ifaceci nie szanuja "dobrych kobiet"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaa1
kobieto jak będziesz tak dalej robić to bedzie coraz gorzej;/ Ty sie go boisz;/ ja nie wyobrażam sobie żeby bać się swojego faceta;/ ja rozumiem że kiedyś były inne czasy ale teraz żeby tak się dać robić w ch u ja ;/ weź się w garść i pokaż mu ze to Ty stawiasz warunki bo za nie długo jeszcze Ci w leje po pijaku ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomblibomb
eh....latwo mowic, ale jak to zrobic?konkrety, kobietki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki.....
konkrety masz wyzej spakowac i wypierdlic na zawsze nie szkoda ci dziecka, ze mu zycie z tatusiem alkoholikiem fundujesz? bezwolna babo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaa1
jak on teraz jest pijany i jeszcze sama mowisz ze jest troche hmm nieobliczalny to moze nic mu nie mów ;] ale jutro rano na trzeźwo powiedz mu że jeszcze jeden taki numer to zamkniesz mu drzwi przed nosem ;/ zresztą postrasz go że go zostawisz - może się chłop ubudzi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaa1
aaa i jeszcze jedno - czy on ma problem z alkoholem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurupira
miałam takiego kolesia, pił dzień w dzień, odeszłam od niego zdobyłam sie na to i myslałam że jestem super babką, od tego czasu jestem sama w życiu, nikogo więcej już nie spotkałam kto chciałby ze mną zyć, nie wiem czy to takie świetne być całkiem samej...i dzis nie wiem czy bym tak pogoniła tego gościa co nadużywał...może można było inaczej a ja nie była bym tak strasznie samodzielna i tak strasznie samotna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomblibomb
nie wiem, czemu zaczal pic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajdz sobie kogoś na pocieszenie. Po co masz marnować życie. Niech sobie pije, a Ty zajmij się sobą.Bądz egoistką skoro on nim jest. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaa1
powiem Wam tak - ja mialam ojca alkoholika i jeżeli ktoś pije nałogowo to nie da się nic z tym zrobić. I dziekuje bogu ze moja mama poszła po rozum do głowy i odeszła od niego. Teraz żyje jak w bajce - ma swiety spokoj i poznała super faceta. Do autorki - czy Twoj mąż sobie troche popija czy rzeczywiście ma problem bo to róznica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BLINK
zgadzam sie z magda moj stary jest alkoholikiem i mama zawsze mu ryla banie jak byl trzezwy , na drugi dzien na kacu jak go wszystko napier... to ona mu zawsze do wiwatu dawala. odejsc zdecydowala sie w koncu dopiero jak ja i brat podroslismy na tyle zeby .... blagac ja ze lzami w oczach zeby sie z nim rozwiodla... chyba wtedy ja cos ruszylo bo jak staregio nie bylo w domu to go ładnie spakowala ( wszystkie rzeczy a sporo tego bylo) wywiozla do babci (jego matki) wyjasnila kobiecie co i jak stary wrocil z roboty - trzezwy, dala mu obiad i kazala spierd.... (wtedy jedymy raz mama zabluznila) szkoda ze tak pozno idote wyrzucila, bo do dzis dnia chodze do psychologa a moja mama zdrowie stracila przez zjeba radze ci jedno- oszczedz dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njkbn,,b v
powinnas postawic warunki a jak nie to niech wypieprza, on sobie juz ustalil ma dziecko zone niech sobie siedza w domu a on bedzie robil co chce, nie boj sie ze cie zostawi bo to glowna przyczyna kobiet ktore niechca postawic warunkow, powinnas powiedziec mu ze nie ma chodzenia po nocach bez ciebie, nie ma pijanstwa, jesli bedzie sie awanturowac, pwiedz ze odchodzisz z dzieckiem , mozesz pojechac na jakis czas zamieszkac np u twoich rodzicow? on w ten czas sie zastanowi ze brakuje mu rodziny i cie przeprosi a jak nie, to zycie idzie dalej, po co masz sama siedziec w domu codziennie i plakac? dziewczyno zrob cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomblibomb
on nie szanuje moich uczuc...a moze ja demonizuje?moze to nic takiego, ze facet poszedl do kumpla n apiwo? on zawsze sie obrusza, ze go kontroluje, zniewalam, a on nic strasznego nie robi...sama juz nie wiem....moze mu napiosac jakis sms?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×