Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fsdasa

zabawki są cholernie drogie

Polecane posty

Gość fsdasa

jestem z lekka przerażona jak wysokie są ceny zabawek karuzele, maty, kule do raczkowania, pchacze do chodzenia, zabawki do kąpieli....za 50 zł to nic szczególnego kupić nie można. Mąż jest zdystansowany, uważa że dla malucha wszystko może byc zabawką, ja się zgadzam, ale jak czytam że mamy kupują chyba wszystkie zabawki jakie są możliwe, to jakoś mi tak głupio, że nasze dziecko jest 'w tyle' i nie ma tych wszystkich nowości. Czy Wy dużo wydajecie na zabawki dla dzieci? Czy Wasze dzieci dostają drogie prezenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój mąż ma rację :) nasza córka do 7 miesiąca życia bawiła się plastikową butelką wypełnioną ryżem-oczywiście, dziecko powinno mieć jakieś zabawki,ale bez przesady- ja nie kupuję nowości, raczej staram się wybierać zabawki dobre jakościowo i rozwijające,bo i po co dziecku 5 zabawek, które ucza alfabetu,kolorów,kształtów itd. Tego rodzaju zabawek moja córka nie miała, a już kojarzy powyższe. Za tojej rówieśnik, synek koleżanki ma ich od groma a nawet jeszcze nie mówi. Tak więc zabawka nie ma wpłóywu na rozwój dziecka,to po prostu marketing

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ULALAL@
sa drogie ,nie da sie ukryc-u nas tez nie szalejemy ,staram sie kupic cos z czego maly bedzie zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcfvgrbthjykilo
Ja kupuję na promocjach :) I też nie mają tych zabawek za wiele. Nie dawno była promocja w Tesco - nocą zabawki taniej czy jakoś tak. Skorzystałam z promocji i kupiłam dzieciom już prezenty na święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ma zabawek od groma, na roczek dostał mnóstwo , ale co z tego pobawi sie nimi chwile, nie mam ich juz gdzie trzymac, a najlepsza zabawka i tak jest pilot, karton po zabawkach, czy gazeta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mój uwielbia takie grajaco - świecące- wkurzające zabawki, więc się poświęcam :P ale kupuje duże paki na allegro, ostatnio za 200 zł kupiłam 6 zabawek z FP i to w naprawdę dobrym stanie - Młody był zachwycony :) (ma rok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swojej kupujee
ja swojej kupuje duzo zabawek po okazyjnych cenach w przewadze uzywanych i rowniez w zestawach ( wychodzi taniej) nie mam gdzie ich trzymac a corka na zamiane bawi sie wszystkimi. Pewnie to zalezy od dziecka - oczywiscie piloty czy kartony rowniez w ruchu . Rozwijala sie szybko i prawidlowo - wiec tu nie ma reguły .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aMiNkA,
Moja dwudziestomiesięczna ma kilka lalek (w tym edukacyjną) dwa wózki laptopa edukacyjne organki itp. Kilka par klocków drewniane i duplo Tablice dwustronną kreda marker i magnesy kredki farbki plastelinę ciastolinę Pluszowe misie z bajki o kubusiu puchatku brakuje jej tylko prosiaczka, królika, kangurzycy i sowy ale chyba ich nie robią-poza prosiaczkiem.. Ma też inne pluszaki -uwielbia wszystkie Różne figurki z bajek kucyki do czesania i książeczki które uwielbia a najbardziej ,,LEŃ" Ale i tak najbardziej lubi centra zabaw dla dzieci i inne dzieci,lubi sie z nimi bawić wygłupiac tańczyć... Jest b.koleżeńska zawsze znajdzie coś, czym kogoś z kim sie chce pobawić obdaruje. I kocha swoich dziadków i kuzynów. Gdyby miała wybierać to rzuca zabawki i idzie do dziadka babci mamy taty lub dzieci.. Zabawkę możesz jej zabrac-nie rozpłacze się , ale jak ją zabierasz do domu od dzieci lub dziadków to musisz mieć silny argument-w domu musi czekać tatuś.. Pilota bierze tylko kiedy chce włączyć tv lub radio. W ogóle jest bardzo konkretną osobą juz od pierwszych chwil życia. Ja nie zawsze wiem czego chce a moje dziecko mnie zawstydza. Niesamowite są te szkraby małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaa julkiiiiii8
moja corka miala kilka takich drogich zabawek ktore dostala w prezencie i powiem ci ze wcale sie nimi tak nie bawila mata taka grająca lezala, jedynie to troche gąsienica z fisher price ale gdybym ja miala sama kuipić to bym tego nie zrobiła moim zdaniem to wyrzucenie pieneidzy potem jak miala 2 latka to bawila sie kuchnią lalkami kołyską -tego typu xzabawkami ale te całe maty, mowiace misie i inne nie zdaly rezsultatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .P A U L I N A .
zabawki trzeba umiec wybrac a nie ślepo podązać za modą i kupowac co popadnie. Dziecko musi miec zabawki np edukacyjne ale niekoniecznie odrazu wszystkie interaktywne. Z edukacyjnych to najzwyklejsze klocki drewniane, piramidke - super rozwija zdolnosci manualne, jest kolorowa wiec dzieci na nia reagują, koszt jakies gorsze, oczywsicie mowie o takiej zwykłej a nie wypasionej FP za min 60 zl bo niczym konkretnym ona sie nie różni. Z edukacyjnych sa też fajne drewniane puzle dla najlodszych od np 18 m-cy np takie http://www.edu-zabawki.pl/BABY_PUZZLE_FARMA_dla_najmlodszych_18m-169.html czy puzzle logiczne jak dla rewelacja dla dzieci od 1,5 roku http://www.edu-zabawki.pl/Baby_Logic_co_jem-89.html nie kosztuja duzo a rozwijaja dziecko. Czy np kręgle takie klastikowe kosztowaly mnie 15 zl a mała sie nimi bawi ze hej. Ustawia i rzuca w nie pileczką a jaka radocha. Zastanawiam sie czemu np ma sluzyc pchacz? po co sie go kupuje? zeby dziecko szybciej zaczęło chodzic? ale po co jak będzie gotowe samo pójdzie. Tak samo jak kula hula. MOja corka dostala ją i powiem szczerze ze spojrzala na nia i rzucila w kąt. Ta zabawka ma niby zachęcic dziecko do raczkowania ale przeciez mozna kupic np mała mega kolorowa piłeczke z dzwoneczkiem w srodku i dziecko tez moze sie tym zainteresowac. Czy np jakis laptop dla najmlodszych 4-5 przyciskow i przycisnęła pare razy i rzucila. Wala sie teraz po kątach. A taka piramidką czy klockami z sorterem bawi sie bardzo często. Nie wiem mam wrazenie ze im prostrsza zabawka tym dzieci chętniej sie nią bawią szczegolnie jakimis garnkami, łyzkami i miskami. Corka m 1,5 roku i zabiera mi wszelkie miski i garnki i udaje ze gotuje dla lali. Takze wybor zabawek jest ogromny ale trzeba umiec wybrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×