nie zdałam czuję się jak kretynka

wstyd, żeby tak oblać :o

prawko ?

taaak :o mój drugi egzamin... pierwszy poszedł mi na placu idealnie, oblałam na mieście, a dziś oblałam na placu! na łuku, który rano wychodził mi na ćwiczeniach idealnie! :o raz musiałam korygować, a drugim razem zgasł mi przy ruszaniu... wstyd jak nie wiem :o

a tam nie dramatyzuj , sa tacy ktorzy zdaja za szostym razem .

do 3 razy sztuka, powodzenia

dzięki :) może i dramatyzuje, ale po tej akcji dzis mi się odechciało :o

Nie od razu Rzym zbudowano:) bedzie dobrze;)powodzonka

racja, nie od razu... tylko czemu to takie drogie, jakby ze 20zł nie mogło kosztować :o dzieki :)

Daj spokój ja zdałam za 5 :D w tym 2 razy oblałam na łuku :D :D :D bedzie dobrze tylko ten cholerny stres jest najgorszy... zawsze wypijałam przed egzaminem red bulla :D

nie ma nic za darmo;):):) jak sie nie uda znow to sie uda pozniej:) life;)

Blondii :D dziś na tym łuku, to byla jakas czarna seria, z 5 osób przede mną poległo, ja 6, a odkąd czekałam jakieś 1,5h na swoją kolej, to nie zdał nikt... ale chociaż trafił mi się sympatyczny egzaminator - ten sam, co za pierwszym razem :D

misiowata...ładna jesteś ;)

borys byc na zdjeciu nie widac

Rozumiem co czujesz, bo ja za pierwszym razem też oblałam. Placyk - idealnie, wyjechaliśmy na miasto, jeździliśmy ok 25 min. i z nerwów zrobiłam głupi błąd. Cała byłam sparaliżowana że stresu. Ale mimo wszystko, ten pierwszy raz bardzo mi się przydał ponieważ wiedziałam już jak wygląda egzamin i zaliczyłam teorię. ZA drugim razem zdałam :D Jeździliśmy po warszawie ok godziny czasu i nawet nie spostrzegłam się jaK ta godzina szybko zleciała ;) A pomyśleć, że miałam porządne chwile zwątpienia. Niepoddawajcie się, będzie dobrze ;)