Gość mikikun Napisano Grudzień 9, 2011 Z akt STASI SZYFROGRAM AMBASADORA NRD W WARSZAWIE DO KIEROWNICTWA NRD Z 2 GRUDNIA 1981 ROKU Tow. Ciosek, minister ds. współpracy ze związkami zawodowymi, oświadczył w rozmowie z 1 grudnia [1981 roku]: „ Nie wierzyłem własnym uszom. Geremek oświadczył, że dalsza pokojowa koegzystencja pomiędzy "Solidarnością" w obecnej formie a socjalizmem realnym już niemożliwa. Konfrontacja siłowa nieuchronna. Wybory do rad narodowych muszą zostać przesunięte. Aparat "Solidarności" musi zostać zlikwidowany przez państwowe organy władzy. Po siłowej konfrontacji „Solidarność mogłaby na nowo powstać, ale jako rzeczywisty związek zawodowy bez Matki Boskiej w klapie, bez programu gdańskiego, bez politycznego oblicza i bez ambicji sięgnięcia po władzę. Być może - kontynuował Geremek - tak umiarkowane siły jak Wałęsa mogłyby zostać zachowane. Po konfrontacji nowa władza państwowa mogłaby w innej sytuacji politycznej kontynuować pewne procesy demokratyzacyjne. czyli co? Geremek 1 grudnia lub nawet wcześniej wiedział a może nawet współdziałał z Jaruzelskim w/s ogłoszenia stanu wojennego. Po pokazaniu tego Pospieszalski powiedział ze jest zszokowany tym dokumentem a grzeczny senator Celiński rzekł "tylko idiota może być zszokowany czymś takim" po czym obaj z Czumą nazwali Grzegorza Brauna i Pospieszalskiego ludźmi chorymi, bynajmniej nie somatycznie. Co ciekawe - po raz pierwszy spotkałem się z czymś takim że program przerwano, bez dania możliwości pożegnania się z widzami, po prostu w pół słowa Wildsteina - cięcie i reklamy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach