Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość desperado1

Jestem uzależniony od swojej dziewczyny. Nie mam się jak wyrwać.

Polecane posty

Gość desperado1

Poznałem ją kilka miesiecy temu. Ona jest 2 lata młodsza ode mnie i chodzi do liceum a ja rozpocząłem studia. Tak sie złożyło że nie mieszkaliśmy w tym samym mieście a poznaliśmy się na wakacjach. Nie wiązałem z nią nadziei na dłuższy związek ale okazało się że idę na studia własnie do jej miasta. Od słowa do słowa wyszło na to że jej rodzice wynajmują część domu studentom. Zaproponowali mi połowe czynszu jako że jestem z ich córką w związku. Normalnie poszedłbym do akademika bo nie mam kasy. Dodatkowo często jak gdzieś razem idziemy to jej ojciec daje nam dużo pieniędzy na kino, restauracje. Pożycza nam samochód. Problem w tym że ja nie kocham tej dziewczyny. Ona w ogóle nic dla mnie nie znaczy. Fajna była, myślałem że się kumplujemy a ona mnie przedstawia rodzicom jako jej chłopaka. Dodam że ona moich rodziców na oczy nie widziała. Teraz wszędzie muszę z nią chodzic. Jak się z tego wyplątac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Don Oskaro
musisz wjechać w jej tyłek wskazującym palcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperado1
poważnie pytam. Mało jasno napisałem. Chodzi mi głównie o to że nie mogę zrezygnować z ich mieszkania bo w akademikach nie ma już miejsca dla mnie a na pełny wynajem mnie nie stac. Wiem że jak powiem jej rodzicom i jej że nie jestesmy razem i ze ona sobie cos uroiła to mnie wywala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
Po pierwsze zastanowić sie co jest dla Ciebie wazniejsze kasa czy wolnośc i normalne zycie. Jak wyjdzie, ze wolnośc to szybko poszukać nowego lokum i sie wynieśc, wczesniej regulując wszelkie finansowe zobowiazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fear of fly
Poczekaj aż studia skończysz to się wyprowadzisz a teraz możesz przecież mieć coś na boku, tylko nie daj się złapać. Dobry układ masz bo możesz sobie tani mieszkać, bzykać dziewczynę i jeszcze znaleźć jakąś to bzykania jeszcze inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to się w ogóle stało, że tak wtopiłeś? Przecież przy jej PIERWSZEJ sugestii, że jesteście parą, trzeba było to sprostować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety, masz problem
bo oni wynajmują Ci mieszkanie tylko dlatego, ze jesteś z ich córką. I wszystko z tym się wiąże. Jak powiesz, że nie kochasz jej, że jest Ci zupełnie obojętna to myślę, że każa Ci się wyprowadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
Spoko spoko jak dziewczyna cwana i wymysliła, ze za niego sie wyda to w odpowiednim czasie strzeli ciążę i udupi chlopaka na amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperado1
Nie bzykam jej bo ona jest małolatą jeszcze jak dla mnie. Błąd zrobilem bo byłem miły dla niej bardzo i uczynny co spowodowało ze ona myślała ze jestesmy para.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi odpowiedź: bylem miły. Mój mąż ma takie usposobienie, że też jest miły i uczynny. Dla kobiet i dla mężczyzn. Czy to znaczy, że jest z nimi wszystkimi w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fear of fly
A tam małolatą, ma 16 lat to już można, a ty nierób z siebie nie wiadomo co bo sam masz 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjkjhbgvfcdx
daj ogloszenie ze szukasz pokoju, przeciez nie musisz wynajmowac calego mieszkania a pojedynczy pokoj a jak cie nie stac to mozeszz kims mieszkac w dwojke. jak znajdziesz pewny pokoj to oznajmisz ze to koniec i w takiej sytuacji sie wyprowadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjkjhbgvfcdx
a od pazdziernika zapisz sie na akademik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperado1
Nie bzykam jej bo nic do niej nie czuję. poza tym ona nie jest aż tak bardzo w moim typie. Byłem miły, często dzwonilem smsowałem ale tak luźno. Nigdy nic jej nie obiecywałem. Kilka razy odprowadzilem do domu jej babci jak była na wakacjach bo mieszkała mi po drodze. Nigdy nie mówiłem że ja kocham czy ze mi zalezy tylko ze bardzo ją lubie i fajnie sie z nia rozmawia. Kiedy powiedziałem ze zaczynam studia w jej miescie ona sie ucieszyła i powiedziała ze jej rodzice wynajmują. Powiedziała ze z nimi zagada to bede miał zniżke. Ucieszyłem sie. Pojechałem. Pomieszkałem kilka dni i ona zaczęła mnie traktować jak swojego chłopaka i tak tez mnie przy rodzicach zaczeła nazywac. Nie miałem sie jak wyplątać a teraz to juz zaszło zadaleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperado1
Chyba tak zrobię. Poszukam pokoju chociaż jakiegoś i poproszę rodziców o większe dofinansowanie bo kurcze nie dam rady tak mieszkac. A jak mam im to powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.b.b.b.
Na razie powiedz im tylko że chodzi o mieszkanie, że znalazłeś lepszą ofertę, etc. A o lasce powiedz potem. Zresztą, moze nie będziesz musiał, po prostu zacznij jej unikać, zerwij kontakt, etc. Sama sie domysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperado1
Ona sie sama nie domyśli bo widzę jaka jest nastawiona na mnie. Ciągle chce przy mnie przebywać. Już się boję bo za godzine wróci ze szkoły. Jak powiem ze mam lepsza oferte to oni mi jeszcze obniżą cene. Znam tych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjkjhbgvfcdx
zacznij byc chlodny, wychodz czesciej sam, nie przytlaj jej pierwszy, nie caluj, moze sama zapyta co jest. jak nie to zwyczajnie powiedz jej ze chcesz byc sam, ze nie chcesz zwiazku lub ze do siebie nie pasujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dość dziecinne te rady. Powiedz jej prawdę. Boisz się? Powiedz jej prawdę, jak już będziesz miał następne mieszkanie na oku. Najlepiej w dniu wyprowadzki. Albo po;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×