I nagle skończy się to wszystko w co wierzysz...

Jesteś jeszcze bardzo młoda, patrzysz na świat w typowy dla tego wieku sposób. Jesteś wolna, masz dużo energii, znajdź kogoś dla siebie, z podobnym podejściem, równie młodego. Pomyśl, za 10 lat on będzie dobiegał 60 a Ty dopiero poznasz samą siebie tak naprawdę. Będziesz oczekiwać, by był wciąż sprawny, energiczny i młody a on nie będzie. Wasze dzieci będą mieć dziadka a nie ojca. Czy to ma sens ?

facet ma kryzys wieku sredniego,to standard,lapie Cie na piekne slowka i obiecanki,nie wierz w to,bo to sciema i zobaczysz ze nigdy nie odejdzie od zony,bierze Cie na litosc,a to dzieci a to to i tamto byle bys zostala..dla niego to super sytuacja,jestes fajna odskoczmnia od zony,ma 2 kobiety i jest szczesliwy,a ciebie czekaja samotne swieta,weekendy,sylwestry..wiem bo kiedys tez bylam mloda i przechodzilam to...dzis wiem ze nie warto i szkoda zycia na pakowanie sie w takie uklady

Jesteś jeszcze bardzo młoda, wierzysz w romantyczną milość, jestem przekonany, że robisz sobie krzywde. Za kilka lat sama to zrozumiesz. Problem w tym, że nie ma w tobie empatii, nie masz w sobie zasad lub świadomości które nie pozwalaja zrobić z siebie szmaty. Pod płaszczykiem zakochania tworzysz cierpienie dla siebie, i rodziny tego palanta.

tez wpadalm swojego czasu w klamstwa zonatego. zabral mi w sumie ponad 5 lat. tyle poytrzebowalam, zeby sie pozbierac. i pozbieralam sie, wynajelam kilka osob i dotkliwie go ukaralam. zostal z niczym, bez kasy, bez rodziny, bez godnosci. teraz jest zerem, a ja odzyskalam spokoj ducha. uciekaj od niego.

Dziś muszę z nim porozmawiać.. :( Czy odejdę ? nie wiem..

http://www.youtube.com/watch?v=WwE6_O8ihPc&feature=related

Tak, dzisiaj z nim porozmawiasz. Bedzie na pewno wiele obietnic, zapewnien, milych slowek i znowu sie nabierzesz i znowu beda pocalunki i seks. :o Zapamietaj to, o czym teraz napisalam, bo tak wlasnie bedzie po Twojej dzisiejszej rozmowie z nim.

wpis z 12.20 napisal jakis chory umyslowo idiota w ogole nie na temat radze zignorowac

to pójdę do kościoła

Widze ze ta baba co pisze tu caly czas sledzi posty Mayor of London i pisze o niej na pomaranczowo to kawal szlaufa Nie majac wlasnego zycia czepia sie czyjegos i pisze na roznych tematach wywolujac plotki na temat osob ktore im nic nie zawinily. Nie martwcie sie, juz widzialem pare jej postow pod roznymi nickami. Wszystkie dotyczyly innych Bogu winnych uzytkownikow, a potem cala reszta myslala o nich zle. Niby taka kafeteria to gowno, ale jednak nikt nie lubi jak sie o nim pisze zle rzeczy, zwlaszcza na forum publicznym. Sadze tez, ze ta cala zgraja perfidnych, chamskich babsztyli to po prostu nastepna generacja moherow: siadzie taki czop przed komputerem i mysli ze jest panem swiata jak cos na kogos napisze. Internet nie jest dla dzieci, szlaufie Jesli chcesz cos o kims powiedziec to zrob to prosto w twarz, a nie rozpuszczasz ploty jak pospolite scierwo, cieszac sie ze cos po sobie zostawisz. Zajmij sie wlasnym zyciem i problemami, no chyba ze juz jestes w takiej sytuacji ze nikt cie nie chce, nie kocha a nawet nie lubi. Pewnie nawet twoja rodzina uwaza cie za smiecia i nie chca cie znac. Nie dziwie im sie. Wstydza sie ze splodzili takie cos, budzace odraze i niechec juz na sam widok. Ukrywanie sie za szklanym ekranem nie jest zbyt chwalebne, a to forum jak uwazam bylo stworzone by pomagac ludziom z problemami, pewnie niektorzy chcieli by tu porozmawiac na inne tematy niz, o tym ze slyszalas ze ktos cos tam zrobil. Jak chcesz poplotkowac to wypad do kosciola, tam znajdziesz wiecej wyznawcow osiedlowych nowin niz wiernych. Podziel sie swoimi doznaniami i przygodami zwiazanymi z internetem, przeciez to takie ekscytujace truc komus opinie nie przyznajac sie do siebie. Brawo dla naszego ulubionego scierwa!

ja mozesz byc tak slepa,jesli facet potrafi zostawic zone i 2jkle dieci dla 20dziestolatki to jest scierwo nie chlop. nie zal Ci tych dzieci? pamietaj ze rozbijasz rodzine dla zwyklej poruchwki,i nie rozbijasz jej w tym sensie,ze on od zony odejdzie-to ona go w doope kopnie jak sie dowie

tak tak, Mayor , bron sie ile wlezie :D a wszyscy i tak cie znaja i wiedza , co z ciebie za psychiczna wariatka . tylko dziecka szkoda .

razem 5 miesięcy i Ty już wiesz, że chcesz nim spędzić życie? zadziwiające. przecież go nawet dobrze nie znasz.