Moj syn zjadl kuleczki z butow?

Mamy prosze powiedzcie co mam zrobic? Wyszlam na chwile do lazienki a moj syn 10m wyciagnal karton po butach a z niego saszetke z takimi zelowymi kulkami i polknal pare sztuk. Wiem ze jestem zla matka ale stalo sie i nie wiem co teraz zrobic.

a skad wiesz ze połknal ? mialas je policzone?? :O

Normalna osoba by już była dawno u lekarza ale jedno dziecko mniej czy więcej, co to za różnica?

hahahsahahahahahah

Jakie wy jestescie poj.....

marne prowo

Niedługo powstanie tu temat pt: " Dziecko nie oddycha - poczekać az zacznie czy umówić się na wizytę u lekarza za 3 dni?".

Kur... Pytam czy od paru malutkich kuleczek mize mu sie cos stac

Najwyżej umrze, co to za problem, prawda? Zrobisz sobie nowe, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

zadzwon do lekarza zapytaj lepiej :O

No to mam jechac do szpitala? Boze tak sie martwie. Nic mu nie jest od pol godz

Nie, nie jedź. Nie fatyguj się ;)

Nie jedz, najwyzej kolejnego przyglupa mniej :D Mamusia za duzo go nie nauczy

i napisał to jakiś tuman, który faktycznie nie wie, że te kuleczki to jest TRUCIZNA i nawet od jednej można umrzeć zwłaszcza, gdy spożyło ja maleńkie dziecko dlatego ja to napiszę - te kulki to TRUCIZNA

zadzwoń na pogotowie i zapytaj - narazie nic mu nie jest ale co bedzie potem? tyle sę trąbiło że to jest toksyczne i byl zakaz dawania tego do butów - ja by przynajmniej zadzwoniła i zapytala co masz robić do jakiegoś lekarza

masz tel to zadzwon na pogotowie i zapytaj !!!!

:o boze co za kretynki maja dzieci? :o pojebana pizda :o

a decyzja należy już do Ciebie - jechać czy nie jechać

najwyzej sraki dostanie

a wczoraj czytalam wiadomosci i byl tam przypadek ze kilkuletni brat popchnal z calej siely swojego 2 letniego brata na meble,maly doznal urazu glowy a matka zamiast na pogotowie od razu jechac to tez w necie sprawdzxala co robic no i pozniej jeszcze w cos grala i dziecko w koncu zmarlo,lekarz powiedzial gdyby wczesniej trafilo do szpitala to by przezylo a ten chlopak bedzie sadzony jak dorosly bo niby (to nie w Polsce)

Dziecko pół godziny temu zjadło kuleczki, a matka ma czas siedzieć w necie na forum i czekać na odpowiedź... Sorry, ale ile ty masz lat ? jakby ktoś dał ci odpowiedź jutro czy za tydzień, to nic byś nie zrobiła tylko czekała aż jakaś pomarańczowa małpa ci odpisze ? Puknij ty się w łeb !

chcial go zabic...

zobaczymy czy nic ci nie będzie, a przy okazji napisz jak smakują;)

tylko szybko pisz, bo potem możesz już nie zdążyć;)

a wiesz, ze na nich pisze zeby ich nie jesc? Ja na Twoim miejscu zadzwonilabym do szpitala i tam bym zapytala. Zachowujesz sie autorko nieodpowiedzialnie.

z Twojej strony;) długo nad tym myślałaś?

jagoda tak ma zawsze :)

moja córka też kiedyś zjadła te kulki. teściowa dała jej do zabawy pudełeczko po lekach, w zakrętce było drugie dno a tam ten "piasek", który ma za zadanie odciągać wilgoć przestraszylismy się mocno, ale na szczęście nic jej nie było (poza tym, że strasznie śmierdział ten proszek) chyba go wydaliła i tyle

To byl taki joke na poczatek dnia