Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona-na-niesłownego

jak mu dać nauczkę?

Polecane posty

Gość wkurzona-na-niesłownego

mój facet, raz na czas potrafi wyciąć numer pt: "jesteśmy umówieni, nie przyjedzie, nie da znać" wczoraj - miał pojawić się u mnie. non stop baterię w telefonie ma wyładowaną - ok, przywykłam. dzwoni, mówi że za jakąś godzinkę powinien dotrzeć. następnie - cisza. dziś rano - odbiera, ja już nieco zirytowana wczorajszym czekaniem i zmarnowanym wieczorem, pytam co nawymyślał? tłumaczenia do przełknięcia. oki. no i co z dziś? będę za pół godziny. cisza do teraz. telefon, oczywiście rozładowany. powiedzcie mi kochani - jak utrzeć mu nosa i oduczyć takich radosnych wyskoków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malska
ja bym zostawila nie traktuje ciebie powaznie mozesz zawsze zrobic tak jak on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona-na-niesłownego
zostawiac nie mam zamiaru. po prostu zastanawiam się, jak mu się zgrabnie odwdzięczyć za takie przypały pojawiające się raz na kilka miesięcy. opcja - zrób tak samo. jest mało finezyjna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahah nie mogę ale
jesteś głupia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umow sie z nim
ty i nie przyjedz, wylacz telefon, albo zapros do siebie i wyjdz z domu. pocaluje klamke, a ty tel wylaczony. poskutkuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona-na-niesłownego
jeszcze jakieś pomysły na słodziutką zemstę? :) ludzie na litość boską - po co jesteś, olej... kurcze! ja kocham jego, on mnie. to wspaniały człowiek i jego zalety mogłabym wyliczać tu naprawdę długo. wadę ma jedną - właśnie tu opisaną. przecież to nie sa notoryczne zagrywki, tylko sporadyczne przypadki jakiegoś dziwnego odwalenia. gadałam, prosiłam, tłumaczyłam jak dziecku. nie poskutkowało, więc pora pokazać pazurki. bo niesłowność pod każdą postacią i od dowolnej osoby, doprowadza mnie do szału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona-na-niesłownego
ja na takie wybryki chęci nie mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
przestan czekac, wyjdz do kolezanek, czy na spacer, czy polatac po sklepach. przyjdzie raz, drugi i cie nie bedzie...to zacznie traktowac cie powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
psychiatra...az sie zaczerwienilam (sic!)...choc juz z tego wieku wyroslam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
no to moze zanim wysle w rewanzu cmoka :-) ...powiedz, czy ty facet (bo bedzie obciach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trrttr
ja bym go olala i "nier miala czasu na spotkanie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona-na-niesłownego
Pychiatro, dzięki Twojej wypowiedzi, zaświtało mi w głowie kilka niecnych myśli :) dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
a to mi juz ziaren do dziubania nasypales, haha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
alez dziekuje...acz zdarza mi sie to incydentalnie (!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko, to dość proste,
choć zapewne nie zechcesz przyjąć tej prawdy do wiadomości: jemu zależy na Tobie, ale średnio (mówiąc oględnie). gwarantuję Ci, że mężczyzna, który szanuje i kocha swoją kobietę NIGDY jej nie "wystawi". po Twoich komentarzach widać, że nie bardzo potrafisz skonfrontować się z faktami, właściwie je zinterpretować i wpłynąć na zmianę zachowania swojego faceta. jedyną metodą na otwarcie mu oczu jest odbicie piłeczki. tylko wtedy zrozumie, że takie zachowanie jest niewłaściwe. póki co, nie otrzymał żadnej kary, więc utrwalił taki model postępowania. piszesz, że robi to "raz na jakiś czas". otóż wiedz, że czas ten będzie się powtarzał coraz częściej. dlaczego? bo MOŻE. bo nic mu za to nie grozi. wydajesz się być kolejną kobietką, która zapomniała o szacunku do samej siebie w imię posiadania męskich portek w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobre dobre hehe
autorko jest tylko jeden sposób na to. Mało finezyjny jak mówisz ale skuteczny. Mówisz facetowi że od teraz czekasz na niego zawsze 15 min i tyle sie moze spóźnić. I rób tak konsekwentnie!!!! czyli nie przyjdzie po 15 min - Ty wychodzisz z domu, idziesz gdzieś , albo zabierasz się za jakąs robotę albo idziesz spać albo cokolwiek innego...., nie odbierasz telefonu, ewentualnie się przebierasz i juz nie masz zamiaru nigdzie wychodzić. I masz się tego trzymać z uporem maniaka. Jeżeli się złamiesz to już dupa zbita, niczego go to nie nauczy. A swoją drogą ktoś tu miał rację. Facet który szaleje za laską w życiu jej nie wystawi... no ale to już inny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×