moj facet jest brzydki

Jakieś tam niedociągnięcia w wyglądzie można łatwo przebaczyć, ale jeżeli facet zupełnie się nie podoba to jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić.

skoro teraz już się jej nie podoba, to nie powinna tego dłużej ciągnąć co mu powie jak po roku czy dwóch problem wyglądu powróci? koleś będzie miał żal o to, co ona przez ten cały czas z nim wyprawiała skoro od początku jej się nie podobał... ech, moim zdaniem jeśli pojawiają się problemy przy tak błahych sprawach to oznacza, że to nie jest prawdziwa miłość... moorland - jeśli po 2-3 m-cach nie jest to miłość, to znaczyłoby że ty spotykasz się z kimś i czekasz aż "zaskoczy"? ;)

Nie :D nie jest tak ze zupelnie brzydki :)

tak go nam przedstawiasz w samych superlatywach, skoro ma tyle zalet to czy jedna maloistotna wada moze to popsuc? a poza tym skoro poszlas z nim do lozka to chyba wcale nie jest az taki nieatrakcyjny

Skoro ma dziewczynę to nie jest brzydki.

nie nazywam 2-3 miesięcznej znajomości miłością bo po takim czasie nawet dobrze się osoby nie zna. Jasne, mogę mieć motylki w brzuchu i oczywiście te motylki mogą mi równie dobrze wylecieć bokiem. O miłości mówię jak wiem, że na danej osobie mi naprawdę zależy, a po tak krótkim czasie nawet o przyjaźni nie można mówić.

A tak co do problemu, to chyba problemem autorki są bardziej złośliwe komentarze niż sama uroda faceta ;)

moorland - kłaniam się nisko, mówiąc szczeniacko "szacun" :) wyznaję podobną zasadę, tylko niestety obudziłam się zbyt późno i z ręką po łokieć w nocniku :(

w ogóle o co to halo? znajomosc trwa 2-3 miesiace, a larum jakby z powodu krzywego nosa zwiazek dlugoletni mial sie rozpasc... jeszcze nie takie wady w nim zobaczysz, mowie Ci! ;)

do Autorki no i bardzo dobrze ! :) ludzie nie dajmy się zwariować, żeby wygląd przysłaniał Nam wszystkie inne dobre cechy drugiego człowieka, szczególnie jeśli chodzi o tak bliską osobę !!! :p

|Po prostu chodzi o to,że kiedy nadjedzie taki dzien,ze bede miala gdzies opinie innych co do wygkadu mojego chlopaka :/ :(

Bo zasady zasadami, a praktyka to inna sprawa :P Autorko - radzę Ci się na drugi raz samej zastanowić, a nie sugerować się komentarzami innych. Ja też usłyszałam parę tego typu komentarzy, ale jakoś sensu swojego związku pod wątpliwość nie poddawałam bo komuś innemu nie podoba się mój facet. Nie bądź taka "sugestywna".

moorland- no wiem, ale taka stara i taka głupia jestem, że aż boli ;)

Człowiek się głupi rodzi i głupi umiera...ale Jasiu Fasola miał najlepsze przygody, więc może to nie jest takie złe. Przynajmniej się nikt nie nudzi :P

a nie znasz powiedzenia Ładna miska jeśc nie da .

wiecie co, to ja mam większy problem niz autorka... bo mój mi nie odpowiada ani z wyglądu ani... z wieku! ;)

bo_taka_jestem co z tym wiekiem nie tak ??? :)

ja 26, on 20, do tego niższy o pół głowy, wyglądam jak jego ciotka... ;) ale wiecie, co jest przykre? jak idziemy ulica, to naprawdę ludzie gapią się i śmieją po nosem :( to naprawdę przykre i potrafi poddać w wątpliwość taki związek... :( eeeeeech...

więc dlaczego zdecydowałaś się na taki związek ??? :)

odpowiem wprost - ujął mnie swoja innością, jest nieco bardziej kobiecy niż większość facetów. czuły, wrażliwy, na moje złamane serce był jak balsam... ale teraz moje rany są wygojone... tak, zwyzywajcie mnie, tego mi trzeba...

zwrocil moja uwagę przede wszystkim inteligencją. Bardzo mi imponuje jesli facet jest madry. Stomatolog. Poza tym jest dobry..Miły,mozna z nim pogadac. Jest rodzinny.hm,ogolnie jest mi z nim dobrze..

czyli jednym słowem zrobiłaś z Niego kozła ofiarnego i Go wykorzystałaś na swoje złamane serce :p no comment :p

do Autorki ! i takiego Go kochaj !!! :p :p :p

za stomatologa bym sie brala i nie zastanawiala :P Twoja rodzinka to muisi byc ostro pier****. Córa ma faceta dobrego, ktory jej nie leje,nie pije, dobrze zarabia,wyjształcony., to im przeszkadza jego twarz mimo ze dziewczyna jest szczesliwa:P masakra, ale nie miesci mi sie to we łbie:PP Ja się modlę o takiego meza dla mojej corki:PP

nie robiłam tego rozmyślnie, choć pewnie i tak nikt w to nie uwierzy. ale tak to z perspektywy czasu wygląda... dlatego czekam na lincz.

bo taka jestem.... nie boisz sie ze wymieni cie za kilka lat na mlodszy model:PP toz to jeszcze studencina jest

No to się obie cieszcie, macie przecież z czego ;) A ludzie zawsze doszukają się jakiejś "rysy" w szczęśliwych związkach.

boje się tego, tym bardziej ze jestem jego pierwszą. ale dupa blada!

rzeczywiście dziwne związki na tym świecie :) :) :)

Nie wszystko da się załatwić "powolutku" i racjonalnie. Facet pojawił się akurat jak kogoś bardzo potrzebowałaś, więc nie ma się co dziwić, że tak to się skończyło.