kto stosuje przerywany?

i z jakim skutkiem?:P

Ja: lata bez wpadki, jedno zaplanowane dziecko, kolejne lata bez wpadki

Ech... przyerywany to żadna metoda..

Ja z meżem, ale to dlatego, że mamy nadzieję, że "wpadniemy", a z drugiej strony trochę się boimy ;)

Stosuję przerywany 10 lat.w tym czasie byłam 2 razy w ciąży ale biochemicznej.Test pokazał wynik pozytywny a po @ juz negatyw.

ja nie stosuje niczego - 6 lat seks do konca bez zabespieczen - zero dzieci. jestesmy zdrowi! :D omijamy 4 dni ze sluzem i dziala :D

a jaka masz pewnosc ze jestescie zdrowi? badaliscie droznosc jajnikowa i jakos spermy? mam wiele kolezanek ktorym tez sie wydawalo ze sa zdrowe a jak zechcialy byc w ciazy to po 2 lata probuja bez skotku...wiec ciesz sie do czasu malenka

Tez zdrowi jestesmy ;) Bo miedzyczasie pomyslelismy, ze "moze by tak pomyslec nad potomkiem". Dlugo nie myslelismy, bo po miesiacu juz bylam w ciazy. Wczesniej i potem u nas przerywany sprawdza sie 100% ;) A skoro mamy dziecko to chyba jestesmy zdrowi w tym zakresie, nie? ;)

hej. u nas 7 lat przerywany. żadnej wpadki, 1 planowane dziecko udało się po 1 cyklu starań :)

dodam że to zasługa tylko i wyłącznie męża. Bo to on musi wyczuć moment aby się wycofać....

8 lat i bez wpadki

3 lata bez wpadki, chociaż nawet bym chciała zajść w ciążę..

widzę że jest szersze grono i bez wpadki:D a czy jest mama która na przerywanym zaszła w nieplanowaną ciąże?

to nie metoda polowa swiata jest z tej metody:) ja wpadka w wieku 22lat.. potem tak zwana ta metoda po 25latch nas zawiodlai jestesmy rodzicami 3letniej corki

ja prezerwatywa i przerywany razem za kazdym razem przez ponad 3 lata zero wpadki

jest...... ale nadal to stosujemy:))

jak wtedy co jest najfajniej trzeba uciekac?

nie ma wyjscia jesli sie nie chce miec bachora

Co to znaczy nie ma wyjscia? jest wyjscie. Gumki, tabletki itd. Przerywany to nie metoda tylko igranie z losem :d

gumka i tableki tez nie sa wyjsciem my jak juz wczesnciej napisalam stosujemy rpzerywany w gumce i nawet jesli bralabym tabletki tez kazalabym mu ''uciekac''

3 lata i wpadka:) jestem w 8 tygodniu

7lat, wpadka, poronienie, 2 tyg później kolejna wpadka, syn ma 2 lata :D

skoro w ciążę można zajść tylko kilka dni w każdym cyklu. wystarczy obserwacja swojego ciała. w ciągu 9 lat dwie zaplanowane ciąże :)

moja znajoma stosowala az pewnego dnia sie nie udalo:) na szczescie byli tego swiadomi i zastosowali tabletke tzw. po stosunku :)

raz nam przyszedł do głowy ten idiotyczny pomysł, po czym biegłam po tabletkę 72h po ;] no nie polecam...

"ale jaka to przyjemnosc jak wtedy co jest najfajniej trzeba uciekac?" Owszem, to dobry argument. Niestety inne metody też mają wady a ja miałam tabsów już powyżej uszu, natomiast inne metody wydają mi się zbyt mało pewne.

Jak na moje, wszyscy, którzy kategorycznie nie moga pozwolić sobie na dziecko powinni tą "metodę" (o ile w ogóle można to uznać za antykoncepcje) wybić sobie z głowy. No chyba, że partnerka ma wykupioną na zapas tabletkę awaryjną Po stosunku, ale jaki to sens, już lepiej regularnie jeść hormony i mieć święty spokój

no tak a zwlaszcza ze teraz talbetki antykoncepcyjne nie sa z konska dawka hormonow tylko z najmniejsza a wciaz sa tak samo pomocne. Trzeba tylko zrobic badania i dobrac tabletki dla swojego organizmu. dobry lekarz = dobra antykoncepcja.

to nie jest żadna forma antykoncepcji, tylko powód do nabawienia się nerwicy i problemów z erekcją u faceta,, co za ciemnogród,,,,,,,,,,

Kobieto jaki problem z erekcja co ty wypisujesz za bzdury...My od 21lat na samych gumkach jedziemy mamy dwoje planowanych dzieci i zadnego problemu z erekcja ani z nerwica nie ma w naszym zwiazku :P