On mnie nigdzie nie zabiera, juz nie wytrzymuje!

Dobry wieczor wszystkim, czy sa tu kobiety mlode i bezdzietne, ktore mieszkaja z facetem i on wolny czas z wami przewaznie chce spedzac przed telewizorem? Bo ja tak mam i juz powoli nie wytrzymuje. Dzisiaj byl caly dzien ryk bo mi wczoraj (tez po placzu) obiecal, ze pojdziemy na kolacje a oczywiscie nici z tego. Teraz poszedl z kolegami do baru na mecz a ja tu siedze i czekam na kolezanke. Juz nie moge, tylko praca, stdia i ten pieprzony telewizor no ale przeciesz nie zerwie z nim z tego powodu czy jak?

tacy sa faceci...

Nie wszyscy bo mam kolezanki ktore chodza ze swoimi na imprezy, kolacje itp. a ja im cholernie zazdroszcze. Moj byly tez, mimo ze nie traktowal mnie zbyt powaznie to zapraszal mnie na kolacje, wycieczki i bylo super. A teraz sie czuje jak stara baba mimo ze nie skonczylam 30stki, zalosne to jest!

Kopnij go w dupsko! Jest tylu fajnych facetów! Jeden już przeze mnie zajęty;)!

a jaki mecz?

ale jakby mi moj obiecal pojsc na kolacje i poszedl sam z kolegami, tobym poszla nastepnego dnia z kolezanka lub kolega Ale taki nie jest

Ale on mnie kocha, wiem o tym bo bywam straszna dla niego, facet ktory nie kocha by juz dawno mnie zostawil. No i ja tez go kocham wiec jak mam go zostawic? Oczywiscie juz sie zastanawialam nad tym ale nie dalabym rady, nie z takiego powodu bo poza tym jest dobry dla mnie. Gdyby chociaz ogolnie byl taki co nie lubi wychodzic to jeszcze bym to przebolala jakos, ale nie z kolegami to owszem! Kurde czasami naprawde mysle o rozstaniu no ale tylko dlatego?

"Tylko" dlatego??? To bylby dla mnie wystarczajacy powod. Tak bedzie wygladac reszta Twojego zycia! Naprawde chcesz spedzic kolejne 50 czy 60 lat przed telewizorem? To tak, jakby zycie przeciekalo Ci przez palce. Poza tym nie chodzi o to, ze kompletnie nic nie robicie, chodzi o to, ze Twoj facet jest egoista, bo mysli tylko o tym, zeby jemu bylo dobrze, klamca, bo obiecuje cos, a potem slowa nie dotrzymuje, nie ma do Ciebie szacunku wychodzac z kumplami zamiast zabrac Cie na kolacje, co obiecal i wyglada na to, ze generalnie woli spedzac czas z kumplami, bo oni potrafia go wyrwac z domu, a Ty nie. To chyba wystarczajace powody do zerwania. A milosc..hmm.. nie ta, to bedzie nastepna, bo to nie jest tak, ze milosc zdarza sie tylko raz w zyciu...

życiu. poczytaj kafe, to zobaczysz.

przeciesz dzisiaj byle kto ma wyzsze nawet analfabeci