Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość owca gabi

Skąd niektóre z Was biorą tych swoich facetów?

Polecane posty

Gość owca gabi

Jak w tytule. Jak czytam wynurzenia dziewczyn, których faceci sie lenią, nie szanują, podnosza na nie rękę, nie opiekują się własnymi dziećmi, wolą mamusię i rodzinkę niż własną żonę i dziecko, nie pojawiają się po kilka nocy w domu, nie dzielą z Wami obowązków domowych, są wulgarni i prymitywni itp, itp.... to się zastanawiam: skąd Wy ich bierzecie? :) Przecież to jakaś patologia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdtyj
spod monopolowego tam gdzie ich tatuś poznał mamusie, rodzinna tradycja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warany z Tirany
najczęściej tam skąd same są. A więc z podwórka, ze wsi obok czy z dyskoteki. Przecież ludzie dobierają się najczęściej na swoim poziomie. Przysłowie "ciągnie swój do swego" nie wzięło się znikąd. Oczywiście nie zawsze tak jest, ale jak widzisz na ulicy czy w CH taką parkę to nie raz i nie dwa ciśnie się stwierdzenie, że dobrali się idealne. Panna z osobowością ofiary mimo deklaracji poszukiwania księcia z bajki będzie zawsze podświadomie szukać kogoś, kto jej rolę ofiary pozwoli grać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wskazany rozsadekkkkk
jak się chce chłopa to nie ważne jaki on jest, ważne, że ma w spodniach, a później wszystkich bierze sie na litość jako biedna, pokrzywdzona żona z dziećmi. Ja jeszcze rozumiem, że takie kobiety chcą mieć faceta i biorą co leci, no ale decydować się na dzieci z takimi typami to trzeba być naprawdę popierdoloną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uogólniać proszę
Obserwuję ludzi,starszych ,mlodszych i stwierdzam,ze niekoniecznie jedno i drugie pochodzi z patologii.Czasami tak jest,ze jedno gra przed światem jaką/jakim jestem super.Jednak związek z druga osoba zweryfikuje to udawanie.Zamknie drzwi za soba i zaczyna byc sobą. Wszystko zależy od wychowania i domu rodzinnnego.Niech nikt mi nie zaprzecza.Jeśli w rodzinnym domu odchodziło krętactwo,brak szacunku dla drugiej osoby,zaniedbywanie tradycji,kłamstwa itd,to w konsekwencji taki będzie budował/ła swoj dom.A właściwie,nie będą budować,bo nie wynieśli dobrego wzorca. Maskuje sie wiele osob.Dopiero po bliższym poznaniu,obcowaniu z takimi osobami,dochodzimy do wniosku,ze z nimi przyjażnić się nie możemy. Za dużo nas dzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owca gabi
Jakby pomieszkali razem przed ślubem z rok, moze dwa, to wszystko byłoby widoczne jak na dłoni. A tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaloze sie,ze
na szczescie mozna sie rozwiezc w piec minut w tych czasach Ale same widzicie,ze te laski wcale nie chca sie rozwodzic i lubia widocznie takie traktowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaabrakadabrajebana
tez sie zastanawiam skad sie biora :D potem placze ze maz oglada pornosy, maca po pizdach dziwki i striptizerki, bije ja, wyzywa, nie kwapi sie do pracy, jest prymitywny i wulgarny, nie szanuje jej i nie interesuje sie problemami swojej zony, jej zazdrosny o dziecko(zamiast pomoc zonie przy obowiazkach wobec dziecka, on sie wscieka ze zona sie roztyla po ciazy, ze mniej sie interesuje nim bo jest dziecko i zaczyna zdradzac ja z lachociagami), ze pije i woli kolegow i mecze od niej.. wspolczuje takim kobietom glupoty bo gdyby byly madre to by taki patalach kopa w dupe na rozped dostal i do widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×