Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ja Nina

Czas na zmiany. To nic, że pół wieku za nami.

Polecane posty

Czym innym jest obrona, a czym innym atak:) Ale fajnie napisałaś, o państwie wielkiej siostry. Ale państwo:D:D:D!!! Tylko kto to zrozumie tam? Już rozdzwoniłaś się??? Tłumaczysz niuanse? No dobranoc, karaluchy na noc:D Miły wieczór z Tobą spędziłam, a tam Na SS- bądź pewna- z kimś innym sobie porozmawiałaś DZIŚ, bo wczoraj chyba nie wątpliwości, że byłam ja:) 🖐️)) Dobranoc, dżudżitsu :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Nino, chyba tępa jestem dzisiaj, bo Twoich ostatnich kilku wypowiedzi nie zakumałam. Ja nie pisałam o państwie Siostry, tylko o solarium, i nie Wielkiej, tylko młodszej, i raczej nie dzwonię, tylko piszę... niuanse??????? wieczór miły ze mną spędziłaś??? Myślałam, że ja z W na materacyku byłam, a Ty z M. się przytulałaś :) To już tak nam wszystko się miesza? Ja się nie obchodzę z Tobą łagodnie... dżudżitsu, koniec świata, chyba przyjdzie mi porzucić ten topik, albo uznać, że coś mi się na mózg rzuciło po tej saunie :classic_cool: całuję Cię w policzek 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D To była moja wymiana myśli z Dżudżitsu. Musiałabyś zajrzeć na "ppp", ale to trudno będzie teraz pokojarzyć. Zaczęła się ta rozmowa Tam o 15:30 :D, albo jeszcze wcześniej- nie chce mi się tego wygrzebywać Skomentowałam u nas iii poooszłooo:D:D:D {I jeszcze sprostowanie. Nie czepiam się niczyich machajek, zbędna polemika. Gdzie ja pisałam, że coś budzi- budziło mój zachwyt? Nadinterpretacja to jest:p Napisałam, że to był fenomen i łezka się w oku zakręciła. Na wspomnienie młodości:D Pisały fajne niezmanierowane Babki i tyle.}- to aneks dla Dżudżitsu. Mam nadzieję, że nick zaoczny się podoba:)? Dzisiaj umówiłam się z kumpelką, ale nie powinnam chyba iść, bo taki zakręcony mam dzień, że na pewno coś się stanie. Wychodząc z pracy złapałam M. telefon, swój mając w kieszeni. Nie wiem jak to się stało, przekręciłam zamek dwa razy i M. nie mógł się wydostać z mieszkania, chociaż miał parę rzeczy do załatwienia. W końcu wysłał mi smsa z komputera, więc wypuściłam go na wolność. Później przybłąkał się młody kot i ręce mi opadły, że mam już trzy, co zbulwersowało B. na tyle, że Mruczek przypomniał sobie skąd przyszedł:) Sąsiadka go zabrała. Pchły też, mam nadzieję. Podobno mają jakiś ślad w sprawie porwanej Madzi, długo czekamy na szczęśliwe zakończenie:( Życzę miłego wieczoru:) {I proszę już tak wysoko nóg nie podnosić, bo jest ślisko trochę- Dżudżitsu} http://demotywatory.pl/2790680/Laskotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież zajrzałam ;) i zajarzyłam :classic_cool: tylko bajdurzyłam :P teraz pracuję :O nie wiem, kiedy wrócę 😠 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M. przytargał jakieś dwie poniemieckie księgi ze swojej piwnicy i 2,5 tysiąca widzi za nie na Allegro:classic_cool: A ja wszystko przeliczam na wakacje:classic_cool: I wynajął swoje mieszkanie, co też przeliczam na wakacje:) Mam TVP1------masakra. Pranie mózgu jak widać nie jest przekwitkową specjalnością- już w Chinach je znają:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ cały dzień miałam dzisiaj labę ;) nie poszłam do pracy, wzięłam urlop na żądanie, plotkowałam, leżakowałam, spacerowałam, telefonowałam, internetowałam :classic_cool: życzę spokojnej nocy 🌻 )))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 czyżby łącza zamarzły??? u mnie kwiaty na szybach ;) spokojnego wekendu 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łącza ok. po obiedzie wybraliśmy się do CH na zakupy, bo ja nie miałam sitka plastikowego, co pozwoliło synowi stwierdzić, że żyjemy jak w jaskini Kandaharu:D Dopiero próbuję się rozgrzać po powrocie, syn w kuchni z ciastem francuskim eksperymentuje, a ja z gt tutaj na chwilkę. Młody kupił sobie marynarkę. Wychodzimy ze sklepu, a on taki tekst: -fajnie miały te ekspedientki, ze do niech weszliśmy. Przynajmniej mogły sobie na poziomie porozmawiać:D:D:D I siedzi teraz w sklepie internetowym, jeszcze jedną kupuje i sweter, bo nie było rozm. 56:o No takie mam dziecię:) Tyle ode mnie na dziś, idę do alkowy w bardziej lub mniej wiadomym celu:) Pozdrawiam i życzę dobrej nocy🖐️)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie alkowa też czeka :classic_cool: ciasto francuskie leżakuje do jutra ;) sitka plastikowe mamy co najmniej dwa :) już nie chodzę z S na zakupy :( na szczęście z C też nie :P to raczej Ona ze mną i mówi mi, czego mam nie kupować :classic_cool: mróz pierwsza klasa, dobrze, że słońce świeci(ło)... DOBREJ NOCY 🖐️ )))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam spod warstwy śniegu:) Odprawiłam Dziecko i włączyłam komp. Trochę się rozejrzałam i doszłam do wniosku, ze go zgaszę:D Na cały tydzień po to, by skupić się na tym co ważne. Myślę, że może to być niezwykły tydzień:classic_cool: Oczywiście zawsze mogę zmienić zdanie, wtedy szybko się pokażę, ale... Warto spróbować:D:D:D Tak więc do zobaczenia🖐️🖐️🖐️))) Czuję się teraz jakby ferie się dla mnie zaczynały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widzę, niezwykły tydzień trwa ;) mnie też mija niby zwykle, ale jakby niezwykle, jak co tydzień zresztą :D :) :D przyjemnego skupiania się na tym, co ważne 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezwykły chociaż zwykły:) Praca na pierwszym miejscu. Wczoraj byliśmy na urodzinach. Grzybka pielęgnuję jak należy, już podzieliłam się z Bratową, ale nie była przekonana. Od razu chciałaby wiedzieć na co szkodzi:D:D:D Najłatwiej przekonał się Kotek: kiedy myśli, że nie widzę- chlipta mi z kubka łapczywie, a ja udaję, że nie widzę, bo przecież na takie rzeczy nie pozwalam:D Czytam Pilcha Tezy o głupocie...znalazłam w Synka pokoju. On takie dziwne książki tam ma, bo filozofię trochę studiował oprócz rzeczy ważnych. Czytam i zadaję sobie pytanie: jak to się stało, że kilka lat swojego rozwoju poświęciłam na czytanie pseudodowcipnych żenujących słowotwórczych bohomazów, zamiast zająć się tym co wartościowe. Tłusty Czwartek obchodzimy? Ja bezwzględnie, tylko w tym roku kulawo będzie, bo pączki to Mamy specjalność była:( Sypiam po 10 godzin i wyspać się nie mogę. WYPOCZYWAM i snuję swoje nigdy nie kończące się marzenia-plany. Egipt:) Się pojedzie: jak nie dziś to jutro:) Bo Duszniki już zarezerwowane, ale to tylko dla Taty, to nie jest nasz żywioł. I tyle. NA weekend mam już zaplanowaną nieobecność, ale zajrzę 🖐️)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 wysypiaj się, ile się da, szkoda, że się nie da wyspać na zapas 😠 poczytałam W o Twoim grzybku i zerwał się, żeby cedzić ;) o północy :D Pilcha mam już za sobą, też :P Tłusty czwartek obchodzimy, MY już od dzisiaj, na rozgrzewkę poszły tłuste maślane ciasteczka z jabłkami z B [mniam mniam] do Egiptu nie pojadę, za daleko, za gorąco, wolę do Kazimierza, też się tak wybieramy: jak nie dziś to jutro 🖐️ )))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___________________ .
:D🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam problem:( muszę szybko znaleźć dom dla dwóch persów 10-cioletnich. Wystawowe były, po kastracji i sterylizacji. Rozpieszczone, zadbane do przesady. Chodzi o to, że RAZEM muszą być oddane. Masakra:o Jeden czarny, drugi tricolor. Wygłaskane, rozpieszczone, nawet jeszcze nie wiedzą, jakie nieszczęśliwe:( Ma Rianna popytaj i Ty, ja dowiozę. Nie są wychodzące, ale sprawa pilna, bo Pani się rozchorowała i szybko trzeba Jej sprawy zlikwidować. Syn zabiera Matkę do siebie, ale na pewnych warunkach:o U nas już jest problem rozreklamowany, ale w środowisku kociarskim trudno o chętnych, bo każdy ma co najmniej dwa, trzeba jakieś inne drzwi otworzyć. Ehhhh... starość:o:o:o 🖐️))) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh powinnam napisać: po naciskach syn łaskawie zabiera matkę do siebie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. No feriami tego nazwać nie mogę, dopiero weszłam do domu:D Byłam w Twacity z tymi kotkami. Sprawa rozwiązała się dla nich dość pomyślnie: są razem, znalazły dom na Jagodnie. Do tej pory nie wychodziły z mieszkania, teraz będą mogły. Uaktywniłam swoją liczną rodzinkę:) Pomagałam wczoraj przy likwidacji mieszkania ich właścicielki i jestem przytłoczona obrazem choroby, starości, tego że tak niechętnie, z łaski prawie zabiera Ją ktoś do siebie:o Ktoś? Syn. To jakby projekcja tego, co kiedyś może się zdarzyć nam:o I Synka odwiedziłam . Poznałam jego koleżankę. Mam nową inspirację, ale dopiero za parę dni napiszę, bo trzeba najpierw coś kupić. Że też ja nie mam córki, od koleżanek S.przyszło mi się uczyć nowych trendów:D Ale jestem pod wrażeniem. Akurat przed walentynkami! Kuchenny wieczór się zapowiada u nas. ze zdumieniem stwierdziliśmy, że -17 jest na dworze!!! A ja jutro na kilka godzin do pracy muszę:o Kreska ładna. Myślałam, ze Twoja. Z Tatem mamy mały problem. Nie zgadłabyś:D A za tydzień ma komisję w sprawie niepełnosprawności, sprawy ruszyły. Już mnie M. woła. Będę robić za damę do towarzystwa:) Jutro wieczorem z lakierami się stawię. Aby do wiosny🌻 🖐️))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ to dobrze, z tymi Kotkami :0 W wierci różne różności, a ja układam papiery, od kilku lat wrzucane w różne teczki, niekoniecznie stosownie :P Radio Chilli Zet nam gra ;) Mój S też sobie dwa tygodnie temu trochę poukładał uczuciowo, od razu dwoje Wnucząt mi może wpaść razem z Synową, jak dobrze pójdzie... :classic_cool: szczęśliwy jest, to najważniejsze :D Miłego wieczoru! 🌻 zaintrygowałaś mnie swoim Tatą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafeteria rozdziela niektóre linki, głównie konkurencyjnego Onetu. Wtedy trzeba kopiować, usuwać spację. A dziś dowiedziałam się, że jest na to sposób:) Jaki? Nie powiem:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygląda na to, ze problem leży po stronie osoby wklejającej:) Albo się umie, albo nie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
absolutna racja :) się umie, to się robi jak należy :D "Synowej" jeszcze nie widziałam ;) a Syn taki zaangażowany, że Jego też nie widuję, ani nawet nie słyszę :classic_cool: no i bardzo dobrze :D o porwaniach żadnych na razie nie marzymy :P Kotek nam wystarcza całkowicie, jeśli chodzi o nasz instynkt opiekuńczy... 🖐️ )))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×