czy tylko moje dziecko jest takie nieznośne?:(

Shila to ja Ciebie podziwiam, miałaś ładne urwanie głowy!!! Fajnie, że już dziecko podrosło :-)

nauczył sie spania u mamy zasypiania z butelka i lulania to teraz odprawia histerie musisz go odzwyczaić proste będzie sie wydzierał az w końcu sie nauczy. Twój bład:)

a moj syn to wam powiem ze dziwnie ale od urodzenia nigdy nie zasypal przy cyciku ani butelce. po prostu zawsze " na trzeżwo" musial i musi dalej pic, dopiero jak zje to idzie spac. troche dziwnie ze go cycek nie usypial :-)

a czy to normalne ze moj synek od paru juz nocy wybudza sie na 1,5h koło 1 czy 3 godziny? potem budzi sie rano o normalnej porze koło 7 i w dzien tez tego nie odsypia:( zastanawiam sie jak ja go bede usypiac w nocy jak skonczy mi sie pokarm:(

Moja córka ma 6,5 miesiąca i też mi się tak zaczęła w nocy wybudzać.

Mój synek też budził się w nocy i nie spał przez 1,2 godziny,Nocy nie przespałam przez prawie 3 lata.Ciężko było,ale trzeba było przetrwać,dobrze mieć wsparcie w tatusiu dziecka.Wszystko minie,potrzeba tylko czasu mniej lub więcej:-) Trzymam za Was kciuki dziewczyny,dacie radę:-)

kup ksieazke Jezyk niemowlat cuda dzialaja metody z tej kasiazki,czytalam juz w ciazy i od samego poczatku postepowalam wedlug ,roznych porad zawartych w tej ksiazce,moja corcia nigdy mi nie plakala,sama zasypia ,spi codziennie o19 w nocy sie nie budzi bo dokarmiam ja o23 przez sen,,wszystko sie da dziecko nauczyc i nie jest prawda ze takie malenkie dziecko sie do czegos przyzwyczja jak np,do zasypiania na rekach wszystko zalezy od ciebie zaprzyj sie i przemysl co robisz ,zle i wszystko sie ulozy to maly czlowiek jak placze to nie bez powodu tylko co jest nie tak pozdr

Bo macierzynstwo wlasnie take jest.. doskonale się tu sprawdza zdanie "w zyciu piekne sa tylko chwile". Ja mam dwójkę chlopców (2,5 roku i 3 mies) i dzis mam wlasnie kryzys. Starszy jest chory i każda podania syropu czy wytarcia nosa konczy się histerią. Nie spi dobrze do dzis, chyba kilka razy przespal cala noc w swoim lozku. Mam w domu stosy ksiazek o wychowaniu, sama jestem z wyksztalcenia pedagogiem i wiele juz roznych technik poskramiania dzieci wyprobowalam. Ale bunt dwulatka, zabkowanie, marudzenie, zasypianie, jedzenie, sikanie na nocnik.. wszystko pod gorkę. Czasem tak jak dzis mam serdecznie dosc maciezynstwa i zastanawiam sie po co mi to bylo?!

ratunku ostatnio mój syn przeszedł juz samego siebie w niespaniu:( w noc sylwestrową uśpiłam go (oczywiście na rekach po butli) o 19.50 połozyłam o 20.10 juz sie obudził znowu na rece kołysanie itp zasnął o 21 wyszliśmy z mężem został z dziadkami obudził się o 21.45 i nie spał do 00.40 (no mo ze tez wina fajerwerków i wogóle) wrócilismy o 1, o 1.30 sie obudził dostal cyca zasnął potem obudził się o 3 dostał cyca zasnął, obudził się o 5.45 doastał cyca - nie zasnął, zasnął dopiero o 7 spał do 9, potem w dzień miał jedną drzemkę 30min i drugą chyba 50, czy to normalne ze on tak mało śpi i ciagle sie budzi? juz mnie to zaczyna martwić:( możliwe ze jest niespokojny po mleku? dostaje bebiko, moze mam zmienic? przez prawie cały dzień jest marudny, nawet na rekach jeczy i steka, czy to ząbki? dziś ma 7 miesięcy i jedyna pocieszająca rzecz to to ze sam siadł jak leżał w troszke pochyłym leżaczku:)

mam wrazenie ze wszystkie dzieci sa grzeczne tylko nie moje, juz znam troje dzieci z mojego otoczenia od znajomych ktore sa grzeczniutkie ładnie spia i mało płacza:( niech mnie ktoś przytuli:(

mam też dosyćmojego 10 miesiecznego syna,urzadził dzis histerię u znajomych.Najlepiej jakby go nie bylo

ja wogóle jak najrzadziej gdzieś z nim jeżdżę bo u kogoś jest jeszcze bardziej nieznośny niż w domu:/ dziś przed zaśnięciem ryczał chyba 15 min:/ nie żałuje że jest na świecie ale gdybym wiedziała ze tak to będzie wyglądać na pewno nie zdecydowałabym sie tak szybko na dziecko! dziś znowu mam kryzys:(

To jeszcze nic. Moja corka ma 14 mcy. Jak wpada we wscieklosc to rzyga! Raz na ulicy bo maz wlozyl jej poduszke pod glowe. Przy przewijaniu, przy kapieli, w samochodzie, itp itd. Przewaznie wyje cale dnie. Jak jej cos nie wychodzi nie moze sobie wyjac drzewka z klocka nie moze czyms trafic. Jak jej cos zabieram. A nie popuszcze bo mi na glowe wejdzie. Juz 3 lekarki mowily ze z niej wrzaskun rozbojnik. Histerie przy badaniu o szczepieniu juz nawet nie mowie. Jak mi jakas matka polka chrzani ze ona jest lepsza matka bo ma grzeczne dziecko to milcze. Brak mi slow. Chyba wariuje. Jak tam u was po kilku latach?