TLC - nie mow pannie młodej

Ogladam wlasnie taki program na TLC. Paranoja jakas. Facet wyprawia wesele i ślub i kupuje swojej przyszłej żonie nawet sukienkę, oczywiście żeby była najtańsza, ale na garniturze to nie oszczędzał. Obraczki miały być z białego złota, ale z zóltego byly tansze wiec wział te tansze. Palant!

wziął w tym udział ostatnio (Borys i Lidia, on 14 lat młodszy od niej). I bez jaj i żadnych skromności - dziewczyna była załamana, zresztą do tej pory jest (ślub był we wrześniu albo sierpniu, nie pamiętam). Po prostu jest załamana tym, że sprzedał telewizji tak ważny dzień (jak ją poinformował miał już podpisaną umowę ze stacją, musiałby płacić grubą kasę za odwołanie wszystkiego). Paranoja.

14 lat młodszy ? to ile on ma lat ? musiał sie zakochać

No coś Ty??? Ale młoda nic kompletnie nie wiedziała??? To jakieś chore. Taki facet to jakiś samolub i egoista. Moim zdaniem powinno być odwrotnie bo to facetom jest wszystko jedno. Poza tym co drugi to sknera . Ten dzisiaj powiedział jej druhnie, ze on dobrze wie na czym ma oszczedzać, najwazniejsza jest orkiestra i sala a obraczki moga byc tanie bo nie maja znaczenia. Zabiłabym drania.

No 14 lat, dokładnie, mało tego - ona ma córkę, która ma 14 lat (facet 25) :o No dokładnie tak zrobił, o niczym nie wiedziała. W chwili, kiedy jej powiedział, były już wydrukowane zaproszenia, opłacone przez TLC sala, kościół, orkiestra, no wszystko. Mało tego - KUPIŁ JEJ SUKNIĘ ŚLUBNĄ, która okazała się za mała, musieli 5 przed 12tą wymieniać na inną :o Dajcie spokój, u nich w kościele było 500 (sic!!!!) osób, na weselu 190 :o:o:o Ta dziewczyna na swoim profilu na fb pisała takie rzeczy, że autentycznie było mi jej szkoda.. :o

Nie wiem czy tak jest w każdym przypadku (ale pewnie tak), ten mój znajomy miał do dyspozycji 40 tysiaków od stacji.

no przecież jak zaprosili 190 to bylo 190 przeciez wszyscy z kościoła nie musieli być normalne, czym była zawiedziona ?

To fajna kasa na wesele. Tutaj mieli ladna sale i widac ze sporo jedzenia, wypozyczony maseratti. Mimo wszystko, zeby to wyszlo to para musi sie dobrze znac i sobie ufac zeby pozniej nie bylo zgrzytow. O sukienke bym sie bala najbardziej. Jakbym miala wygladac jak nadmuchana balerina albo miec swiecaca od stop do glow to bym sie zalamala.

oj tam ten pierwszy raz najtrudniejszy a i mozna sprzedac zarobi , nastepne beda juz lepsze

U mnie w rodzinie po stronie Taty norma sa wesela po 300 osob. Jak ktos robi na 150 to mowia, ze skromne. Latem bylam tez na weselu w USA u polskich góali. To dopiero byla porazka!

i jak zarobi to i nastepna panna mloda lepsza z wyzszej polki

moi znajomi sie zglosili, ale panna mloda wie o tym ;p

Teraz jeszcze lepszy program o śłubach. Młoda jest sknera i chce jechac do kościola autobusem bo "to przeciez bardzo blisko"!!!:D :D

Nie no, ja wiem, że są duże wesela, ale 500 osób w kościele :o Nie wiem czy tyle było na ślubie Beckhamów :D :o :D Czym była zawiedziona? Tym, że marzyła o skromnej, cichej uroczystości w gronie najbliższych, nie chciała weselicha tylko jakąś obiado-kolację w przytulnej knajpie. Koleś to olał, i zrobił po swojemu chociaż nie piowiem - imponująco. Też jechali do ślubu jakąś drogą, sportową bryką.

Normalnie nie wierze.....Młoda do organizatorki : po co tyle jedzenia??? przeciez goście beda najedzeni! :D :D :D

A mnie załamuję te tępe baby. Facet wszystko ogarnia, stara się, chce jak najlepiej, a taka głupia pizda niezadowolona, jakby zapomniała, że to chodzi o MAŁŻEŃSTWO a nie kolor serwetek

Nie no ta laska teraz jest po prostu kosmitką. Facet jest z Polski ona jest z Portugalii, on chce zeby babcia z mama zrobila pierogi a ta sie upiera ze to za drogo i lepiej kupic z paczki :D :D On tez nieco skrzywiony: wymyslil sobie, ze na sali weselnej bedzie stal telewizor i beda na nim puszczane slajdy z ich zdjeciami a jak sie skoncza slajdy to......bedzie lecial mecz hokeja!