Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana ludzmi

czy Wy tez macie takich fałszywych ludzi w pracy??

Polecane posty

Gość zalamana ludzmi

duzo by tu opowiadac- mam strasznie falszywych ludzi w pracy- najpierw sie do Ciebie przymilaja a pozniej mega obgadaja i beda mowic tylko zle slowa o Tobie i nic dobrego;( powiem szczerze ze przez ta prace trace wiare w uczciwosc ludzi;( i pozatym mam nizsza samoocene jk slysze co ktos o mnie powiedzial a powiem ze byly to osoby ktore najbardziej sie do mie usmiechaly a nawet zapraszaly na jakies imprezy;( tez tak macie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbvhdgbfvdk
jakbym czytała o swojej pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana ludzmi
a jak na Ciebie to wplywa- bo ja jakos trace na dlugo humor kiedy dowiaduje sie znowu co ktos zrobil za moimi plecami;( szkoda gadac naprawde tak wyglada podle swiat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia_dab
chyba w każdej pracy tak jest ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falsyfikaty same
NIE TYLKO W PRACY. Wszyscy dookoła tacy są. Chyba zostanę samotniczką, coraz cześciej rezygnuję ze starych znajomych jak się na nich poznam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana ludzmi
powiem wam szczerze ze teraz to chyba niestety nie mozna juz nikomu ufac, ale jak do diaska mozna obgadywac a pozniej sie przymilac jakby nigdy nic!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbvhdgbfvdk
ja po prostu czekam do 15:30 i wychodze, w pracy rzadko się odzywam, skupiam się na pracy, nie ma sensu z nimi rozmawiać na żadne tematy prytwane bo to wszystko będzie wykorzystane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jest w miejscach gdzie
baby pracują lub w przewadze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
A u mnie w pracy wcale tak nie jest. Pracuję w dziale FK i nasz dział trzyma się ze wszystkimi i jest ok. Robimy co ok. 2 m-ce jakieś imprezki taneczne i siedzace, grille itp. a każda firmowa impreza też kończy sie piwkiem w wiekszym gronie. Czesto potrafimy sobie cos powiedziec w pracy jak nam nie pasuje jakies zachowanie, ale na drugi dzien dalej sie lubimy. Faceci to wogole sie przymilają bo wiedza ze z nami nie ma co zadzierać :p Nie ma też obgadywania jak ktos wyjdzie wczesniej. Ostatnio kolejny dzial sie do nas przyłaczył i bardzo sie z tego cieszymy. Dodam, ze roznica wieku miedzy najmłodszymi a najstarszymi uczestnikami imprez to ok. 20 lat. A wiekszosc ludzi jest hajtnietych i nigdy nie dzialo sie nic czego mogliby sie pozniej wstydzic przed zonami czy mezami. Niedlugo mamy Wigilie firmowa i juz wiemy ze jak w poprzednim roku po kolacji idziemy dalej na piwko. Wspólczuje Wam takiej pracy i ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffnn
właśnie stwierdziłam że zostałam zupełnie sama ,wszyscy wokół mnie okazali sie zakłamani i fałszywi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stepowareniferka1
Porozmawiaj z taką delikwentką przy wszystkich i powiedz że jest tchórzem i że np"myślałam że obgadujesz BASIE ,ASIE i tu wymieniłabym wszystkie współpracownoiczki :)" i dalej "a okazuje się że i mnie też nie życzę tego sobie"powinno pomóc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic dziwnego...kiedys tego nie bylo.Teraz każdy rywalizuje ze sobą, ludzie donoszą na siebie bo boją sie o swoje stanowiska.Dzisiaj się do ciebie usmiechaja a jutro by cie sprzedali za złotówkę.....przykre ale prawdziwe.Najgorsze jest to że w moim zakladzie pracy prowadzi sie gierki psychologiczne aby skłócić ze soba pracowników, aby nie było zwartej grupy.Każdy uważa na to co mówi bo nawet jedno słowo może być wykorzystane przeciwko niemu.Szczerze to mam to gdzieś ale od atmosfery w pracy dużo zależy,samopoczucie itd. Ja nikomu nie zazdroszcze stanowiska i wogole.Chciałabym pracowac jak dotychczas ale momentami mam ochotę wykrzyczeć i powiedzieć kilka słów prawdy, lecz po co.....to mogło by zawarzyc na mojej pracy ;( Więc moim zdaniem radzę Wam kochani pracujcie dalej tak jak zawsze, uśmiechajcie się i nie zważajcie na tych co kopia dołki pod Wami;) - jak mówi przysłowie "Kto pod kim dołki kopie - ten sam w nie wpada" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×