Wprosili sie na Swieta.... A ja nie chce...

glupia kurwa

Janusz, Ty już tez przeginasz. Trochę kultury człowieku.

Nie tylko z powodu brudnej lyzki... Duzo by tu pisac... Ciagle smierdzi od nich potem, tesciowa obzera sie jak swinia i za kazdym razem nawet gdy przychodzi na kawe to leci do MOJEJ LAZIENKI z potwornym sraniem, przy czym nie zamyka drzwi!!!!! Smrod rozchodzi sie po calym mieszkaniu. A ze drzwi do lazienki zostawia tylko lekko przymkniete to slysze tez, ze nie myje po tym rak. Jednego razu chwalila mi sie jak bigos robi... Wrzuca wszystkie jak ona to nazwala "lekko podpsute" wedliny z lodowki... Szok! Kazde z nich wazy powyzej 120kg...

jakby mi sie zwalili na swieta to bym wyszła i powiedziala ze wyjazdzam, w tym roku tesciowa mi sie wpraszala, nie znosimy sie, staram zachowac sie poprawne relacje, ale po jej akcjach dobre juz nigdy nie beda. Powiedzialam mezowi ze nie mam ochoty na jej obecnosc w swieta i jak chce to niech do niej sobie jedzie w 1 albo2 dzień swiat, nie widze problemu. Jednak jej to nie odpowiada.

Wątpię, żeby specjalnie ze sraniem czekała do wizytu u Ciebie. A co mąż na to? Bo w końcu to jego rodzice... Nie wiem, ale chyba za bardzo koloryzujesz.

Maz? Dostaje bialej goraczki jak oni maja przyjsc. Nienawidzi wlasnych rodzicow. Oni sa tacy, ze wpychaja sie aby sie nazrec. Jak lezalam 2 tyg w szpitalu nawet nie zadzwonili. Ba! Maz mial powazna operacje to tez sie nie zainteresowali, po pol roku chyba spytali na co w ogole operowany byl.

I nie pisze, ze czeka ze sraniem na wizyte u mnie. Wpierdalaja smieci, a ta potem lata z ciaglym rozwolnieniem.

za kazdym razem nawet gdy przychodzi na kawe to leci do MOJEJ LAZIENKI z potwornym sraniem jak gowna gotujesz to sraja, powinni cie zaskarzyc i sanepid do domu wezwac

A to ty pisałaś, o usuniętym płucu męża i braku reakcji teściowej?

to powiedzcie im ze nie macie ochoty na ich wizyty i tyle, nie wiem w czym problem

No to ja mam zasadnicze pytanie: skoro oni tacy okropni są i ich nienawidzicie, to PO CO w ogóle utrzymujecie z nimi jakieś kontakty?

Po to zeby dzieci mialy dziadkow. Nie chce aby moja niechec do nich odbijala sie na moich dzieciach.

paskudna rodzinka!