Miałam wspaniały poród, a jednak mozna!

I powiem Wam,że łatwiej rodzic mając opłacona położną lub lekarza. ja miałam akurat i jedno i drugie,kosztowało więcej niż parę setek,ale było załatwione oficjalnie-dzięki czemu położna oddala kasę przy drugim porodzie,bo miałam cc. w zasadzie kasę oddał szpital,bo to się normalnie płaci-dostaje się potwierdzenie opłacenia indywidualnej opieki położnej i lekarza. pierwszy poród-sn-bałam się strasznie,bo bliźniaki... bałam się czy mi starczy sił żeby drugiego urodzić. różnica między chłopakami 15 minut. to był horror!!! okropnie mi się dłużyło strasznie bałam się o synka. i co pamietam z porodu to właśnie strach o drugiego syna,a bólu nie pamietam. nie miałam znieczulenia, nacięli mnie. ale było ok. drugi poród corcia zadecydowała o tym jak chce się urodzić,bo ulozyla się w poprzek i jedyną szansa było cc. ale też nie narzekam,żeby potem było jakoś bardzo źle. miałam w domu dwóch 4 latków i niemowlę,maz wzial 2 tygodnie urlopu,a potem zostałam sama. da się przeżyć.

skończył sie usunieciem macicy

Do ,, a wy wierzycie,ze w istambule" i a,, a potem się obudziłaś" (szczególnie do tej ostatniej).Co wy wiecie an temat porodu co?W roku bodajże 2011 lub 2012 weszły nowe standardy około porodowe.Kobiet dostają gaz rozweselający, oraz możliwość porodu w wannie.W nie których szpitacha ZZO (znieczulenie zewnatrz oponowe bo pewnie tego też nie wiesz) jest za darmo,a w innych się trochę płaci. Jeśli chodzi o CC (cesarskie ciecie) kobieta może za nie zapłacić,albo uzyskać zgodę od psychologa w przypadku panicznego strachu przed porodem lub gdy ma problemy ze wzrokiem i może sie odkleić siadkówka. Innymy słowy: skoro ch**a wiecie to morda w kubeł i sie nie wymądrzajcie tylko sie douczcie!!! Sama boje się porodu.Nawet samo słowo mnie przerażało,ale po przeczytaniu takich dyskusji jak ta troche się uspokoiłam.Dużą pomocą było śwadectwo mojej mamy, która po 3 porodach (naturalnych), wspomina je bardzo dobrze. I postanowiłam sie zapisać do organizacji ,,rodzić po ludzku",Trzeba zadbać żeby kobieta żyło się lepiej, prawda?

Twarda babka a Ty zamierzasz prowadzić dyskusję z osobami, których tu nie ma od ponad półtora roku? ;)

to ci zazdroszcze bardzo, bo ja przez 9 godz z bolu rzygalam, sikalam i nie powiem co jeszcze, mialas szczescie bo ja swojego bolu nawet nie umiem opisac...

Ja tylko kulturanie odpisałam, są porody i porody.Tyle w temacie

Dla mnie cesarka okazala sie WYBAWIENIEM! Dla mojego dziecka prwnie tez bo nie ma porazenia mozgowego. Mordowalam sie 12 godzin jakby mi ktos siekiere wbijal w plecy co kilka minut rozwarcie 1 cm az sie zlitowali i zrobili mi cesarke.bol w plecy jakby mnie komar ugryzl :) i ten potworny. Bol plecow ustapil!

zobaczylam dziecko za 15 min a tak to za 2 dni nie wiem czy by zywe bylo. Mam waskie biodra ubieram sie na dzieciecym rozmiar 158 na 13 latke. A lekarz mowil ze dziecko ma duza glowke. Moja babcia rodzila 3 doby i tata byl caly siny.

znajoma lekarka uparla sie nanaturalny rodzila 3 doby i skonczylo sie cesarka. To jest walka o mozg dziecka by nie doszlo do niedotlenienia. Po co tak sie upierac?

niech rodza naturalnie te szerokie. Ja mam jakis niedorozwoj bioder panicznie sie tgobalam ze kaza mi naturalnie i mialam racje!