boje sie penisa?

Mój problem polega na tym, że w łóżku zachowuje się jak dzieciak. Seks ok jak najbardziej... Ale nigdy nie dotknełam jego(mojego faceta) penisa, nie zadowalałam go...Nie mówie już o zrobieniu loda. On zawsze stara sie jak najbardziej mnie zadowolic.. Dziwne, skoro seks jest dla mnie normalny, a wstydze sie doknac jego penisa... Boje sie ze w koncu zacznie szukac zadowolenia u innej kobiety. Raz po sporej dawce alkoholu tylko musnelam jego czlonka ustami, i jak dziecko odrazu ucielam na drugi koniec lozka, a on mnie przytulil i powiedzial ze bardzo kocha. Wiem, ze takie cos dlugo nie przetrwa. Chce go zadowolic ale boje sie ze nie potrafie i sie wstydze.. Dlaczego nie potrafie go nawet dotknac, skoro mam ochote?

On sam czasami stara sie kierowac moja dlon w strone jego penisa... I wiem, ze czeka na to az zrobie tez cos dla niego.

no tak masz rację, jak nie ty to inna zrobi mu ten pierwszy krok :)

Penis sam w sobie jest niegroźny jak małe dziecko, nie masz sie co bać.

Jak on sie bawi penisem, to z miękkiej zwisającej parówki robi sie twardza gruba stercząca kiełbasa. Wytłumaczcie mi o co chodzi.

podszyw mało zabawny:) a ile jesteście razem autorko i od jakiego czasu uprawiacie seks? może dla Ciebie to za szybko?:P

Jesteśmy razem od 20 lat, seks uprawiamy od roku.

chyba od 2:D lat;)

to l czy to I?

a ja bym cie juz dawno zostawila jesli bylabym facetem,