Dlaczego rodzice faworyzuja niektore swoje dzieci???

Jestem jedynaczką, wiec temat mi obcy, nie czułam sie ani gorsza, ani lepsza od rodzeństwa :-P Ale sama planuje mieć 2-3 dzieci (na razie mam jedno, za którym szaleję wprost) i zastanawiam się, czy będę potrafiła kochać jednakowo. Proszę o wypowiedzi osoby, ktore znaja temat z autopsji - byly tym "gorszym" badz "lepszym" dzieckiem lub same maja kilkoro dzieci. Tak w ogóle jak traktowac dzieci, by nie czuły sie gorsze? Co to znaczy 'równo"?

ja tez często o tym myślę, mówi się, że dzieci kocha się jednakowo, ale trudno podzielić jednakowo czas, uwagę itd.

i uwierzcie mi kocha się jednakowo przynajmniej ja nie mam z tym problemów

dlatego ja chyba pozostanę przy jednym dziecku ;) mam jeszcze siostrę i brata,siostra zawsze była tą "naj" i boję się że będąc wychowana w takiej rodzinie że sama tak będę robić... :( bo z czegoś nasz charakter i postępowanie się wzięło. Mam koleżankę która niegzeczne dziecko traktuje ręką a młodsze faworyzuje...starszy jej syn jeszcze bardziej psoci by na pewno zwrócić uwagę mamy a ta go traktuje gorzej.