Ludzie wolą kicz niż ekskluzywne wyroby, nie znają się

Byłam wczoraj na targach rękodzieła i wyrobów artystycznych. Było mnódtwo osób, mnóstwo kiczowatych ozdóbek i biżuterii i bizuteria unikatowa, ale droższa. Przy czym ta unikatowa i tak była wyjatkowo tania, przypuszczam, że ponieważ bez marży galerii. Ludzie podchodzili i wykrzykiwali "czemu tak drogo?!

Spadaj, trollu. Mogłabym to zrozumieć, gdyby powodem były kwestie finansowe i nie byłoby ich stać na te rzeczy. Ale To nie była biżuteria za 1000zł, a za 100-200 (w galeriach podoba za 300, 500), srebrna, z kamieniami. I było słychać, jak się babki wykłócają, że ile to kosztuje, a później kupowały 10 par kiepskich, prostych drewnianych kolczyków za tę samą sumę łącznie. I to nie na prezenty, a dla siebie, jak wynikało z kontekstu. Ja zamiast 10 par podobnych do siebie i wszystkiego innego na ulicach kolczyków posrebrzanych z plastiku wolałabym piękne srebrne.

prowo