Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam 3 tyg na nauczenie dziecka

mam 3 tyg na nauczenie dziecka siadania i raczkowania,jak to zrobić??

Polecane posty

Gość o masakraa no nie
ja swoja kładłam na kupionym specjalnie dla niej dywaniku , rozkladalam zabawki ulubione wokol i zachecalam ja by do nich przypełzała ( kładłam ja na brzuszek). Po kilku dniach zaskoczyla:) Moze tak sprobuj :) A z lekarzem jeszcze innym musisz to skonsultowac na pewno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 tyg zeby nauczyć dziecko
tylko jak już rehabilitantka powiedziała,że można zakończyć rehabilitację ale musi potwierdzić to neurolog to od razu powiedziała mi,że ten lekarz już wtedy czyli Mała miała 6 mies może się doczepić że nie siedzi całkiem sztywno,ale naszczęście sie nie doczepiła, i teraz też już chciała na rehabilitację wysłać ale pielęgniarka powiedziała,że takie małe dziecko moze w kazdej chwili zacząć raczkować,żeby dała jej trochę czasu,no a ze święta to po nowym roku mamy jechać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżyk z jabłuszkiem
no to jak się czołga, to daj jej jeszcze kilka dni na takie czołganie, a później zastosuj manewr z szorstką wykładziną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 tyg zeby nauczyć dziecko
wiadomo,że wszystko dla jej dobra ale wydaję mi sie,że to ten lekarz trochę jest nadgorliwy,chociaż moze tylko mi sie tak wydaję. moja Córeczka uwielbia leżeć na brzuszku i leży,teraz zaczyna już troche pełzać ale do raczkowania to raczej daleka droga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 tyg zeby nauczyć dziecko
chyba zastosuje:) najgorsze,że nie interesują ją żadne zabawki chodzace czy jeżdżace,jeżdżą świecś grają a ona nawet na nie nie spojrzy jak lezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o masakraa no nie
nie musi to byc zabawka koniecznie ;) Wystarczy ulubiona rzecz :) Moja rowniez najmniej chetnie wysilala sie do zabawek. Nauczyla sie pelzac za ulubiona tubką po kremie ;))))) hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 tyg zeby nauczyć dziecko
a pełzać lepiej na dywanie czy panelach ją uczyc? bo my tylko jeden dywan w domu mamy:) i nie wiem właśnie czy jak już trochę pełza to lepiej dać jej to robić na panelach albo kafelkach żeby było jej łatwiej czy lepiej na dywanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o masakraa no nie
ja tam dawalam na dywan bo na panelach sie slizgala i plakala i zniechęcała później :) A twoje dzieciątko powinno sobie na spokojnie ćwiczyć :) Jak najczesciej ja zachecaj tak do pelzania jak dobrze bedzie umiala to robic to zanim sie obejrzysz zacznie raczkowac :) U mojej to sie stalo z dnia na dzien. Najlepsza zacheta sa wlasnie ulubione rzeczy, zabaweczki i w odleglosci takiej by dziecko musialo sie samo przemiescic by dana rzecz schwytać . U nas to naprawde pomoglo. A jesli corcia sie nie slizga jakos specjalnie po panelach mozesz sprobowac i na nich ;) Obserwuj jak jej to wychodzi a jesli bedzie sie slizgala - jesli bedzie jej to ciezej szlo zmien podłoże na dywanik i bedzie latwiej na pewno i szybciej:) powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżyk z jabłuszkiem
na dywanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 tyg zeby nauczyć dziecko
dziękuję wam wszystkim:) mam nadzieję,ze sama się ruszy i żadna rehabilitacja nie będzie potrzebna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
mój synek późno siadał - a jak z nim ćwiczyłam poprostu leżał na łóżku to go przekładałam tak prawa lewa na boki, czasem nawet turtal się - potem z tego boku podciągałam go do siedzenia - z czasem sam zakumał i podpierał się rękami - problem był z nogami bo na początku potrafił siąść jak mu trzymałam nogi dla równowagi ale szybko się nauczył i tak siada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 tyg zeby nauczyć
to ja też tak spróbóje,moze akurat Mała załapie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maammamaam
Moja córka jest rehabilitowana od 4mż ale widzę że lepsze rezultaty przynosi praca ze mną niż ta profesjonalna, zawsze jakiś tam kolejny milowy kamień pokonywała dzięki moim podstępnym sposobom :) Sama wiesz co lubi Twoja córeczka, staraj się ją nęcić, dużo się z nią baw, zachęcaj do zabawy, spraw by sama chciała ruszyć do przodu, bij brawo i chwal za najmniejszy nawet postęp... Polecam Ci także jedną wizytę prywatnej rehabilitacji, można się wtedy nauczyć jak pracować z dzieckiem, coś podpatrzeć i robić to w domu skoro jest problem z dojeżdżaniem. Rehabilitant może w ciągu kilku minut pokazać Ci serię ćwiczeń wzmacniających mięśnie, to żadna filozofia, na prawdę, wystarczy chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plokolok
dziękuję bardzo za odzew:) a do prywatnej rehabilitacji też trzeba mieć skierownie?czy można normalnie się umówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jesli wiesz lepiej
to olej cieplym moczem slowa lekarza.Bo przeciez lekarz to niedorajda,klamczuch i zwykly naiagacz Zal do potegi entej! Po co wogole chodzicie do lekarzypo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maammamaam
normalnie się umawiasz , na wizytę się długo nie czeka, tylko trzeba przygotować jakieś 70 zł... Ale tak jednorazowo warto, można poprosić rehabilitanta żeby Cię czegoś nauczył i patrzył czy robisz to jak trzeba, jeśli się na przykład boisz że zrobisz krzywdę dziecku, chociaż Twoja córka to już nie noworodek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 tyg żeby nauczyc dziecko
dziękuję za rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×