postawiłam ultimatum , albo ona albo ja

i oczywiscie wielka milosc do mnie wygasła od razu .......

to znaczy ze nie masz czego załowac i juz

teraz to wiem , ze zadawałam się z tchórzem i bawidamkiem

zenie , najlepiej zyje mu sie w haremie

o , nie czuje ze rymuje :D

a co to za roznica? po prostu byłam naiwna nigdy więcej !!!!

jakas tam roznica jest . Napisz ktora bylas .

o to chodzi , ze nie skomle , gdyby tak bylo to bym sie na nim msciła a jakbym była kochanką , to jaka by była diagnoza?

e, mysle ze bylas jednak kochanka

bylam /jestem jeszcze zoną ale chcialabym widziec łzy i smutek i wszystko co najgorsze w jej oczach , chcialabym wiedziec , czy ma jakąs satysfakcje z tego ze odbiła mi męża

mam rozne mysdli , raz chce by wrocil do mnie , za drugim razem ciesze sie , ze wziela ode mnie takie g...o nie potrafie zapanowac nad emocjami

dlugo cie zdradzal ?

domyslalam sie juz wczesniej (zaczął bardziej dbac o siebie , chowac telefon ...) ale na wlasne oczy zobaczylam tydzien temu

To trudny czas przed Tobą , z doswiadczenia wiem ,że nic z tego juz nie będzie.

zastalas ich w lozku ??? Zapomnij o gnoju , nie wart ciebie .

nie w łóżku , wróciłam wczesniej z pracy , a oni pie.... się w łazience przy pralce ..... wiem , ze wszystko przedemną , teraz jestem w takiej traumie , ze jeszcze do konca nic do mnie nie dociera....stąd te wahania nastrojów

Doskonale Cię rozumiem bo rok temu przechodziłem to samo.Ważne żebyś miała koło siebie kogoś zaufanego z kim mogłabyś porozmawiać , wyzlić się

wlasnie nie mam z kim o tym pogadac , dlatego znalazlam kafeterię i tu się żalę nawet moja matka jest za moim mężęm ( nie wie , ze mnie zdradził , ale pewnie by uznała , ze to moja wina) mam ochotę sie upic , tylko co to da?

Picie nic nie da , teraz jest Ci ciężko ale z czasem będzie coraz lepiej.

ale ja sobie rady nie daję co ja zle robilam ? dlaczego zechcial mnie zdradzic i zostawic?

Nie analizuj czy zrobiłaś coś źle czy nie , nie miałaś na to wpływu.To ,że Cię zdradził mąż to tylko jego winna, jeżeli brakowało mu czegoś w związku to mógł porozmawiać a nie iść na łatwiznę.

wspolczuje ci bardzo

wlasnie,nie analizuj,faceci bywaja strasznymi draniami,moze im nic nie brakowac w domu,a i tak nie uszanuja tego i urozmaicaja rozrywka,taka jak twoj maz.tlumaczyl sie jakos?

faceci są draniami? a aka kobitka co sie p...y z zonatym to nie? ja wiem ze ona mi nic nie obiecywala, tylko on ......

A ja nie obwiniałem faceta , który zbajerował byłą żonę , trafił na podatny grunt i to wykorzystał a że ona miała k*rewski charakter to inna sprawa.

Musisz być teraz silna. Nie obwiniaj siebie, ani nawet jej, bo to on jest tu najbardziej winny i tylko wyłącznie. No ona też nie powinna brać się za żonatego, ale jakby on nie chciał to przecież by go nie odbiła... To jego wina. Dasz sobie radę, masz idealny powód żeby szybciej o nim zapomnieć- zachował się jak szmata i tyle.

Gniew jest zlym doradca. teraz pozostaje Ci tylko ochlonac i spokojnie czekac na dalszy rozwoj wydarzen.

jestem załamana , przepłakałam cały czas jak mnie tutaj nie było. chciałabym się wyżalić , ale mam tyle w sobie goryczy ,że jedno wygadanie się nie pomoże. może to chore , ale bardziej obwiniam jego za zaistniała sytuację niż ją . jednak najbardziej siebie , widocznie byłam fatalną kobieta skoro szukał szczęścia gdzie indziej .

nie chce mi sie żyć .....ale muszę dla dzieci ...........

Dostaje seks zawsze i we wszystkich możliwych miejscach Myśli chujem jak zwierzak, taki królik Ona akurat mu to daje ale jej sie znudzi i wtedy gość przypomni sobie o tobie Ale ty zapomnij Oczywiście. Boli cię myślisz ze przegralas, plus urazona duma wstyd To normalne uczucia Gadaj ile możesz , płacz, złość sie, krzycz w przestrzeń A potem ci przejdzie Czego życzę