Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

adalis86

CHOINKA a małe dziecko

Polecane posty

Drogie mamy Jak to u Was jest Macie choinkę przy małym dziecku?Bo ja planuję ubrać jak co roku ale boję się że wyniknie z tego więcej biedy jak radości:P Wiadomo - kolorowe drzewko będzie w centrum zainteresowania malucha I boję się żeby nie wylądowało mu na głowie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrr...............
Wystarczy pilnowac ;) .... najgorsze sa te pierwsze chwile fascynacji, pierwsze 2-3 dni, pozniej choinka staje sie czyms powszednim i dziecko do choinki juz nie ciagnie., choc wiadomo ze oko trzeba miec ... ale to jak ze wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i niestety z tego względu zrezygnowałam w tym roku z choinki będzie tylko stroik i wiszący mikołaj na oknie buuuuu za to u rodziców, do których jade w piątek już na święta będzie duża choina na stole he he, moz esie młody nie dorwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiadomo że trzeba pilnować Ale mój syn raczkuje jak szalony i tak myślę czy jedynym kierunkiem nie będzie choinka:P Będę zabraniać - będzie beczeć:P Może być ciekawie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mój już ma prawie 2 lata, więc u nas całkiem odpada w tamtym roku miałam choinkę, ale syn nie raczkował i nie było problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Youneverknow
Wystarczy choinkę postawić wyżej na szafce czy regale no chyba,że ma ze 2 metry:) Rok temu (moja Mała miała 25 miesięcy) choinka stała na szafce a tata nauczył,że to kujak(ukłuł Oli w paluszek nie raz) i tyle przy tym dla niej zabawy ,cieszy się i ucieka z paluszkiem:) A teraz też choinka stoi na szafce(takiej wiklinowej) Oli ma 2 lata i sama zrywa cukiery cwaniara mała i krzyczy świeci:) jak dobrze zaświrujesz to może być super:) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nasza choinka ma prawie 2 m:P Wymyśliłam że ubiorę w tym tygodniu - zobaczę jaka będzie reakcja i ile razy choinka będzie leżeć Jak za często to rozbiorę i postawię mniejszą na komodzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotkaf
Ja muszę w tym roku dokupić bombki, bo te z zeszłego roku skończyły tragicznie, mam nadzieję, że w tym roku będzie lepiej i przetrwają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palxnxbc
Ja co roku muszę dokupywać bombki i nowe lampki po są pogryzione :D Ale przez kota a nie dziecko :D A córcia ma 3 lata i w zeszłym roku ściągała bombki po czym znów zawieszała więc mimo wszystko z komplet bombek musze dokupić bo tłukła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaPolkax
Wyobraź sobie,że są takie 2 latki,które czasem robią wszystko na przekór to raz a dwa skąd Ty oczywiście możesz o tym wiedzieć,prawda.? Debil...cóż za riposta ,żal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama27
mój ma 14 m-cy i chodzi koło choinki - moje rady - choinka w rogu żeby niebylo dostęu z 4 stron - bańki plastikowe nietłukące - i luźno je powiesić - żeby jak dziecko czasem pociągło to zeszła bańka a nie spadła cała choinka my już mamy od mikołaja - pod choinką jeździ pociąg kolejka i niemamy z nią żadnego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja co roku mialam choinke normalnie na podlodze. z tym ze mam bombki plastikowe a choinka stoi w rogu dodatkowo z jednej strony bok kanapy troche przyslania a z drugiej troszke szafka pod telewizor. dostep jest ale maly. tak ze polecam plastikowe bombki i stawianie w takim miejscu by dostep byl troche utrudniony. albo postawic wyzej pierwszy rok maly mial 10 mies. raczkowal i wstawal sam. pilnowalam, czasami pozwolilam zdjac bombke z choinki, wiekszych problemow nie bylo. drugi rok mial 22 mies. pozwalalam mu zdejmowac bombki i zakladac spowrotem (czasami zostawial pod choinka ) trzeci rok mial niespelna 3 lata, nie bylo problemu. teraz bedzie mial prawie 4 - licze na pomoc w ubieraniu choinki :D ;) Wesolych Swiat ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lodowata lady
Ja tez zabardzo nie rozumiem tego,zeby nie mozna bylo ubrac choinki bo dziecko??? Ja mam 3 dzieci i zawsze co roku choinke mialam ubrana i nigdy jakos na niczyjej glowie jeszcze nie lezala.Zainteresowanie nia bylo owszem na poczatku,ale po dniu lub dwoch fascynacja znikala.Dziecku trzeba tlumaczyc ze np.nie wolno babek sciagac,nawet roczne dziecko juz to rozumie,wiadomo,ze odrazu to do niego nie dotrze wiec na poczatku trzeba pilnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaPolkax
Pewnie tak Lodowata Lady...ale nie zaraz wyjeżdżać z debilem... Zastanawiam się jednak czy wszystkie Twoje dzieci wiedzą,że nie wolno np.w sklepie dotykać rzeczy na półkach i nigdy tego nie robiły czy nie robią...? Ja nie mam problemu z choinką przy mojej małej,mam za to inne... Jak słyszy nie wolno to nie reaguje,jak słyszy "ciuciu" to idzie:) Laryngolog potrzebny...? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jeszcze dziś sie wtracę debil? no cóż pewnie wiesz lepiej kim jesteśmy, mam wielką choinkę i nie mam zamiaru stać koło niej cały czas, i pilnować żeby nic sie nie stało, nie musze ryzykowac jej ubierania, chociaż uwielbiam ubierać choinki nie musze tego robić za wszelka cenę, bo ktoś tam twierdzi, ze jestem debilem he he dobre sobie a z wytłumaczeniem? no jest różnie, nie chodzę za dziekciem krok w krok, daję mu trochę swobody, oczywiscie pod moim okiem, ale mogłabym po prostu nie zdążyć zareagować, gdyby młody pociągnął za choinkę nie jest niereformowalny i wiele rozumie, ale jak ktoś wyżej pisał, często zrobi coś na przekór i nie myśli wtedy o swoim bezpieczeństwie nie jest nadzwyczaj chyba rozwinięty skoro nie słucha mnie czasem w niektórych kwestiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotkaf
Asiamt, nie przejmuj się, masz normalne, ciekawe wszystkiego dziecko, a nie amebę. A w sumie, to dla kogo jest choinka, co? Dla was stare konie? Nie, dla dzieci. Ja miałam plastykowe bombki, z których fajnie wyjmowało się druciki które się gubiły z prędkością światła, no ale co miałam dziecku awantury z tego powodu robić? Kupię w tym roku nowe i już. Jedyny problem, to taki, że dziecko może choinkę na siebie przewrócić, ale prawdę mówiąc, nie spotkałam się jeszcze z takim przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie, a moja choinka 2 razy sama sie przewróciła, więc napewno ryzykować tego z młodym nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotkaf
No spróbuj wymienić stojak, może jest za mały, albo krzywy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ma 3 latka i choinka będzie jak co roku. w pierwszych dwóch latach stała wyzej. Nie wiem czy to było do końca dobre rozwiązanie, ale byc bardziej bezpiecznym postawilismy blisko choinki rzeźbę, któej nie lubi nasze dziecko...no i zawsze podchodził i rezygnował. Ale raz tak mocno chciał cukierka z choinki, ze boczkiem boczkiem i choinka wylądowała na podłodze. Ale my ubieralismy małe choicnki. pozdrawiam, zyczę miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rezygnuje z choinki :) tzn będzie, tylko mała na komodzie. Znam swojego malucha ( 10 miesięcy ) który chce wszystkiego dotknać, wszystko ciągnie, wstaje a jeśli czegoś nie wono podoba mu się 2 razy bardziej :) szkoda bo zawsze mieliśmy wysokie żywe drzewko, ale nie mam zamiaru ryzykować z moim łobuzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ubieram co roku.Pierwsza choinka była jak mały miał 11,5 mies.Chodził już i co to się działo:) Zaopatrzyliśmy się w niebijące bombki.Kilka razy choinka poleciała.Ale skoro dla dziecka to radocha to czemu mam z tego rezygnować?Przez 2 lata ubierał ją już ze mną w tym roku będzie tak samo.Robimy łańcuszki i dziecko ma frajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby się choinka
nie przewróciła to znajomi przywiązali ją do ściany, do której znajomy wkręcił jakiś taki hak, powiedzieli że se tam później obrazek powieszą :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to wina stojaka, bo jest starsznie gietki i choinka mi się po prostu rozjeżdża kiedyś po całodziennym wypadzie poza dom, wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy wchodze do domu, a tu wszystko leży uuuuu wieszam dużo ozdób i jest wielka i ciężka czasem kupujemy żywą, to przynajmniej stabilne ma podłoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ściany nie, ale do karnisza tak, to rozjedzie się wtedy w strone karnisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 16tydzień
my od zeszłego roku jesteśmy biedniejsi o 4 bombki..."on tylko popatrzył":)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, aj jeszcze boję sie o "rozgniecenie" w rączce takiej bombki, bo młody ostatnio uwielbia wszystko rozgniatać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny No chyba z tym przywiązaniem to dobry pomysł Bo mój syn podobnie jak tu ktoś pisał jak czegoś nie może to mu się to sto razy bardziej podoba i nie spocznie dopóki nie zbada sprawy:P A duża, kolorowa,świecąca choinka to dopiero przygoda:D Nie chcę rezygnować z choinki I dlatego pytałam jak wy rozwiązałyście ten problem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ubieram, a wy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×