Czy wam tez sie tak prztełuszcajmą wlosy?;/ Jak często myjecie?

Nosz kurde! jeszcze rok temu mogłam myć 2 razy w tyg, teraz myje co drugi dzień i to za żadko bo staja się nieświeże !;/;/

ja myję co 3 dni. Zaczęły Ci się przetłuszczać, bo zaczęłaś za często myć!

ja myję codziennie i nie płaczę

i najlepiej rano, bo jak myje wieczorem to na drugi dzien po poludniu juz są nieświeże :o

Codziennie rano i nie potrafię inaczej :) Na drugi dzień nie mogłabym wyjść na ulicę. Po zmyciu makijażu u nasady wydają mi się tłuste i niezbyt świeże. Poza tym jak rano wstaję to zazwyczaj mam każdy w inną stronę i nic sie nie da z tym zrobić.

codziennie i też rano

też mi się przetłuszczają

Codziennie rano?!?!?! To musicie wstawać specjalnie z pół godz wcześniej i jeszcze męćzyć włosy suszarką:O Ja co 3 dzień wieczorem, lub jak nie muszę rano wstawać to myję np. wtorek wieczorem a potem sobota rano. Nie wyobrażam sobie myć codziennie :O (Mam dość długie włosy)

A moje na odwrót suche jak pieprz myję różnie.

Ja mam takie półdługie. Fakt, wstaję pół godziny wcześniej, wogóle to dużo czasu potrzebuję zeby sie naszykować do pracy wiec te 30 min nie robi mi roznicy juz sie przyzwyczailam. Wstaję o 5.40 i wychodzę kolo 7-7:10

Ojej, współczuję. Ja wstaję np. 7.00 a 7.30 wychodzę (w tym prysznic i zjedzenie śniadania)

"kaaatkax ja myję co 3 dni. Zaczęły Ci się przetłuszczać, bo zaczęłaś za często myć!" głupoty gadasz, nie od tego jest uzależnione przetłuszczanie się włosów. chyba że używa domestosu do mycia.

a swoja droga to ja myje co dzien zazwyczaj, mam na glowie cienizne straszna, do tego od razu widac ze sa nieświeże wiec musze

Heh właśnie, że jest. Koleżanka myła głowę codziennie, bo jej się przetłuszczały i już ją strasznie to wkurzało. Namówiłam ją, by zaczęła myć głowę co 2 dni, a potem co 3, ale zrobiła taki patent, że na wiosce jak była nie myła głowy przez tydzień!!! Miała super tłustą i potem jak umyła, to były kilka dni świeże. I teraz myje co 2-3 dni ;)

No w pół godziny to bym sie nie wyrobiła. Ja zdążę kawę wypić i sie pomalować (same rzęsy z 10 minut :P ) i trochę się gapię w tv na tvn24 rano, pogoda, info itp. śniadanie w pracy jem bo w domu nie zdążę.

ja myje codziennie, a jeszcze niedawno miałam włosy do połowy tyłka. Nie jest to najprzyjemniejszy sposób na spędzenie wieczoru, ale nie wyszłabym z tłustymi.

na niektorych. ja pozwalam odpocząć im na weekendy. ale to nic nie daje, taka skora głowy i juz

Ona ma rację. Myjąc głowę zmywasz ze skóry powłokę lipidową (łój) i skóra automatycznie zaczyna wytwarzać go więcej (żeby się chronić) a im częściej myjesz tym bardziej skóra jest sucha i tak w kółko produkuje i to jest właśnie przetłuszczanie. Dlatego ktoś mądry wymyślił szampony do codziennego stosowania- są łagodniejsze.

oxo - aha :) no, ja przed wyjściem się nie maluję :) Prysznic to 5-10min, śniadanie 10 - 15min, ubieram się i wychodzę :) jakbym miała myć rano głowę, to bym musiała wstać z 1,5h wcześniej, bo nie używam suszarki.

kaatka jesli uzywa sie tych supermarketowych paskudztw, to moze rozregulowac wydzielanie sebum, jednakże samo mycie/niemycie to jest kwestia drugorzedna. tak samo jak jedni ludzie sie bardziej poca i ainni mniej, jedni maja bardziej sucha skore a inni tlusta, tak to, jak czesto trzeba myc wlosy, to kwestia indywidualna. ale mowiac ze niemycie dobrze robi to tak jakbys mowila ze zaprzestanie mycia buzi wyleczy np trądzik. wlosy trzeba myc odpowiednimi srodkami myjacymi tak czesto jak jest to konieczne by byly one swieze

o jejku, to ja prysznic 5-10 minut z myciem wlosow, pozniej wysmarowanie sie kremami, balsamami i innymi maziami kolejne 10-15 minut, potem na szybko tylko podklad puder i tusz, to moze z 5 minut, suszenie wlosow jakies 4 minuty, jak mam czas to wlosy same schna i nakladam jeszcze cienie i ew. kreske co mi zajmuje jakies 10 minut moze

rano po prysznicu smarujesz sie balsamem, no chyba, że tylko ręce :D

A dlaczego nie? Ja też się smaruję. Po łebkach ale zawsze.. A rano to zazwyczaj biegam żeby zdążyć bo późno wstaję i mam góra 40 min. na wszystko.

smaruje sie. nie dlatego ze chce ale dlatego ze musze. ale i lubie.

Myję codziennie i prostuje:):):)

Co 3-4 dni. Wieczorem... Nie przetłuszczają się raczej. Ale też nigdy nie używam żadnych specyfików do układania włosów, nie prostuje ich, nie suszę.

Ja myje codziennie rano. I gówno prawda, że jak sie czesto myje to sie szybciej przetłuszczają, nawet dermatolog mi tak powiedziała. Po prostu każdy ma inaczej.

Co drugi dzień ;)

Codziennie rano. Musze, inaczej nie wyszlabym na ulice. Wstaje wczesniej bo nie susze suszarka

co 3 dni, ale jak dla mnie to i tak szybko :P