ciagle porownywanie do kogos??

chcialbym sie Was cos poradzic...mam 20 lat studiuje mieszkam z rodzicami, juz czasmi nie moge wytrzymac tego..otoz za miesiac moja siostra cioteczna wychodzi za maz za mozna tak powiedziec ustawionego chlopaka..ciagle mnie oi rodzice do niej porownuja ze slucha rodzicow dlatego ma teraz tak dobrze,wyjdzie za maz i bedzie miala jak w bajce a ja ze nie mam chlopaka to zakladaja ze wezme sobie jakiegos niedojeba i ledwo bede wiazala koniec z koncem..tak cholernie jej tego zazdroszcza ze ja juz nie moge tego sluchac i patrzec na te ich zgorzkniale miny...nie chce mi sie zyc w tym domu bo zwykle uwazaja ze robie zle ze stara panna zostane...dobijaja mnie coraz bardziej bo chcialbmy miec kogos a oni jeszcze gadaja ze nikt mnie nie chce... kiedys byl taki chlopak, strasznie bogaty to im sie podobal ale kurde no nie umialam z nim nic wiecej niz tylko koleznaka kolega nie podobal mi sie i teraz jego w kolko mi przypominaja juz nie moge z nimi wytrzymac.. jak myslicie co z tym zrobic?? bo juz nie daje sobie rady bo jestem bardzo wrazliwa...tylko slysze jaka ona jest madra bo takiego ma a ja nic..w sumie to nawet na wesele nie mam z kim isc:( prosze o rady