Skoro mówi takie rzeczy to kocha??

Spotykam się z facetem od ok 10 mies . powiedział mi że wyglądam jak modelka , kiedy do mnie dzwoni zawsze mówi "cześć piękna", mówi że go pociągam , nigdy nie nalega na seks , właśiwie to ja go namówiłam , to ja chciałam się z nim przespać , mówi że jestem jego dobrą przyjaciółką koleżanką . Zaznaczam ma dziewczynę od 2 lat !nie zerwie z nią bo ją kocha i ze względu na znajomych rodziców itp .. co powiedzą . Dlaczego nie skończe tej znajomość ? bo to jest najprzystojniejszy facet jakiego widziałam , idealna budowa ciała , brunet ,niebieskie oczy , powalający uśmiech jednym słowem ideał . no i tak w czym problem ? Problem w tym że nie wiem po co się ze mną spotyka ? ? i nie wiem czy cos do mnie czuje . Postanowiłam że powiem mu że go kocham i dlatego będe musiała zerwać tą znajomość dal mojego dobra i dla niego , bo ja cierpię ciągle myśle o nim nie moge go miec dla siebie i mam zamiar przestać się do niego odzywać . I teraz pytanie powie mi wkońcu że mnie kocha żebym nie odchodziła czy poprostu powie ok ? ?

powie ok

rece nad Toba zalamywac dziewczyno. Ze, tez mozna miec takie podejscie do zycia, nigdy nie wyjde, ze zdziwienia .

Przeciez on ma Cie za prywatna kumpele do podupczenia. Jestes serio taka płytka ze lecisz tak przemożnie na wygląd? juz nei wspominajac ze brunetowi pasuja piwne oczy a nie niebieskie :P chociaz wyglad rzecz gustu. Jak ma dziewczyne i ja kocha to daj sobie z nim siana, bo jak juz Ci wyzej napisalam- on Cie bajeruje bo ma w tym cel i udaje niedostepnego, czekal az go zaciagniesz do lozka zeby nei bylo pozniej ze Cie wykorzystal ;) sama sie podstawilas na tacy ;)

hmmmm spotyka sie dla seksu . Po drugie , co te dziewczyny w glowach maj :-0

a ile masz ? 19 ? :-0 I pewnie jestes zabujana , namowilas go na seks i dajesz sie bzykac ,zeby go zatrzymac ? :-0

mam 25 lat ;/ , z wielką chęcią bym to skończyła ale jak sobie pomyśle że nigdy więcej go nie zobacze , nie usłysze to mi sie płakac chce . Nie jest ze mną dla seksu już pisalam , kochamy sie jak ja tego chce .

tylko ze zapewne Ty chcesz tego jak najczesniej zeby tylko go zobaczc hahahahahah i tak sobie koles uzywa, jestes zalosna...

daj spokój z takim uczuciem , im wcześniej się ogarniesz tym mniej i krócej będzie bolało....

Może im szybciej tym lepiej , krócej będzie bolało ? nie wiem ..ale zawsze jest ta nutka nadziei że a moze jednak coś czuje ? zatęskni ? ;(

Nie rozumiem dlaczego wszystkie uważacie że facetom tylko o jedno chodzi ?? Ok może wielu tak ale nie każdemu . Gdyby mu seks chodzilo to by wziął pierwszą lepszą a wiem ze pałno do niego panienek wkręca ale on nie reaguje . Wiem że nawet startowała do niego moja kolezanka (baardzo ładna ) , ale odrzucił ją .

Tak Skarbie, wkrecaj sobie ze on Cię taaaaaak kocha, że az nie moze dla Ciebie swojej dziewuchy rzucic ktora zdradza zapewne nie tylko z Tobą... ;)

snoby i bufony nie tęsknią , daj sobie spokój z tym związkiem , dobrze Ci radzę ...

Amnesia , ale ja nie twierdzę że on mnie kocha ! ja zaczęłam ten post , opisałam swoja sytuację żebyście ocenili co on tak naprawde do mnie czuje , o ile coś czuje ;/

Nic nie czuje - standardowa zagrywka dla seksiku na boku. Ja też nie brałem nigdy tych najładniejszych. Jakby się sprawa rypła, zawsze można się tłumaczyć "No coś ty kochanie. Z takim paszczurem bym cię zdradzał? Masz tyle ładnych koleżanek a ja bym wybrał coś takiego?" Ponadto, te bardzo atrakcyjne mają większe wymagania. A te szare ładnie ciągną, ładnie dają i jeszcze się cieszą, że się je zaszczyciło

Najłatwiej i najpewniej jest zapytać go. Często rozmawiacie?

puławy i szuwary- i all na ten temat hehe:)

z ktora NIE ZERWIE jak powiezial i dlaczegoz to z toba sie spotyka, hmmm....no kurva, naprawde ciezkie pytanie....

Gdyby mu seks chodzilo to by wziął pierwszą lepszą ] skad wiesz, ze to ty nie jestes ta pierwsza lepsza? pchalas sie mu do lozka [ właśiwie to ja go namówiłam , to ja chciałam się z nim przespać ], ma dziewczyne, ktorej nie rzuci wiec w ten swoj pokretny sposob musi ja kochac a ciebie bzyka skoro taka chetna jestes. pewnie moze miec inne, ale po co sie wysiliac skoro ty sie sama mu do lozka pchasz, wiesz ze ma laske, co ci nie przeszkadza?

Nie kumam ludzi którzy zamiast zapytać np. pana x, podają jakieś skrócone wersje swoich historyjek i liczą jak ktoś niczym wróżka odkryje co kryje się w czyimś serduszku. Widać większość ludzi pisze o swoim doświadczeniu, podając za przykład egoistyczne dążenie do wykorzystania biednej modelki;) Może w horoskopie znajdziesz odpowiedź? Gorzej jak ktoś zaliczył pomyłkę i on jednak kocha, a modeleczka po wyczytaniu z gwiazd kopnie go soczyście w dupę

Często rozmawiamy , bardzo często , w wielu sprawach mu pomogłam , ale nie zapytam sie go wprost czy mnie kocha . Wiem że na samym początku znajomości , zaczełam go delikatnie podpytywać czy np. jest zazdrosny o mnie . Wiecie co odpowiedział ?! nie , ale się matrwię o Ciebie , żeby ci się nic nie stało i jak by cię ktoś skrzywdził to bym go zabił . Eh sama nie wiem co o tym myśleć .

dfgervhg - wybacz ale nie jestem pierwszą lepszą ,Bo jak już pisałam wiele dziewczyn do niego startowało i to z konkretnymi propozycjami i odmawiał ! . podczas imprezy jedna usiadła mu na kolana i powiedziała że może zrobić z nią co chce , wziął ją za ręke , sciągnął i powiedział nigdy więcej tego nie rób! ..

Myśl sobie co chcesz. Inteligencją nie grzeszysz (co widać w wypowiedziach) więc jesteś doskonałym materacem

ma dziewczyne, ale bzyka ciebie bo tak bardzo chcialas! - spelnia twoje pragnienia. mowi ci to w taki sposob, by byl dla ciebie interesujacy i bys slyszala to co chcesz slyszec - dba o twoje potrzeby. zloty chlopak, trzymaj sie go z acalych sil, kazda ci tego idealu zazdrosci, kazda by chciala byc zdradzana ew. byc materacem, kiedy ukochany idzie glowna ulica za reke z inna dziewczyna :)

o tak jestes wyjatkowa! tuz zaraz PO jego lasce, z ktora sie pokazuje na miescie i u swoich rodzicow :D

Zapytaj, tkwij w tym bagnie, skończ to. Więcej opcji nie masz. Nie pluj sobie w twarz za parę miesięcy jak ominiesz pierwszy pkt. I jak wrócą wspomnienia i nagle poczujesz nieodpartą pokusę odezwania się i sprawdzenia czy miałaś rację. Przeżyłam to samo. Tylko mój łobuz był sam, ja byłam z kimś. Strzał w dziesiątkę jesteśmy szczęśliwą parą.

puszkaszczescia - więc radzisz żeby skończyć tą znajomość i po jakims czasie sie odezwać ? czy jak bo nie rozumiem ? Ps: a jeśli juz mam to zakończyć to w jaki sposób ? powiedzieć mu że kończe to bo mi sie znudził czy dlatego że ma kogoś ?

? Radzę zapytać. Dostaniesz odpowiedź /tak /nie. Jeśli /tak kończy z teraźniejszą swoją a zostaje z modeleczką. Jeśli /nie to już masz koniec, albo tkwisz w tym bagnie. Druga opcja to tkwic w tym bagnie bez pytania. Czyli bez zmian modeleczko. Robisz mu dobrze jak teraz i o nic nie pytasz. Marnujesz swoje życie stojąc w miejscu. Budzisz sie za niedługo mając 35 lat i rękę w nocniku stara panno. Trzecia opcja nie pytać a rozstać się. "Nie pluj sobie w twarz za parę miesięcy jak ominiesz pierwszy pkt. I jak wrócą wspomnienia i nagle poczujesz nieodpartą pokusę odezwania się i sprawdzenia czy miałaś rację. Przeżyłam to samo. Tylko mój łobuz był sam, ja byłam z kimś. Strzał w dziesiątkę jesteśmy szczęśliwą parą."

a gdzie się poznaliście ??

i jak ma na imię ??? Imiona podobno dużo mówią o ludziach...tak słyszałem