3/4 tydzien ciazy i wielkie obawy - czy ktos jest w podobnym okresie ciazy?

Witam was, Tydzien temu dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. Strasznie sie denerwuje od tamtego czasu. Jestem przemeczona, wymiotuje, nie mam na nic sily. Nie wiem czy to normalne w tak wczesnym okresie czy to moje nerwy tak na mnie dzialaja. Ta ciaza to totalna wpadka, i nie bylam zupelnie na nia przygotowana... Czy jest ktos kto moze podzielic sie jakimis informacjami ktore moga mni torszke uspokoic i pocieszyc. Wiem ze to wspanialy dar ale ja chyba nadal jestem w szoku...

Wydaje mi sie, ze to nerwy tak na Ciebie działajają... jak ja sie dowiedziałam o ciąży (planowanej!), nie mogłam przez pewnien czas spac. Nie moglam zasypiac, a potem bardzo szybko sie budzilam. Nie mialam zadnych wymiotow ani mdlosci, no ale taki moj urok. Ile masz lat?

Jesli chodzi o mnie to mam straszne mdlowsci. Mam uczucie jak bym byla ciagle glodna ale nie chce mi sie jesc. To jest straszne. Mam 21 lat. Jestem swiadoma ze to przez nerwy czuje sie tak zle ale narazie chyba sie ich nie pozbede ;(

Dowiedziałaś się o ciąży jeszcze przed terminem miesiączki? Te cale nerwy są normalne, wiadomość o ciąży nawet planowanej to duże wydarzenie;-) Wymioty i zmęczenie to normalne objawy ciąży.

Jesli chodzi o moja miesiaczke to sytuacja jest skomplikowana. Nie pamietam kiedy mialam ostatnioa ale ok 4 listopada. Stosunek mial miejsce 19 list wiec dokladnie dwa tyg po tym zrobilam test i wyszedl pozytywny. Nie liczylam kiedy powinnam dostac miesiaczke poniewaz za zwyczaj mam nieregilarne. Dziwi mnie natomiast to ze gdy bylam u lekarza stwiredzil ze to 4 tydz (bylam w zesza sob) co prawda widzialam ze nie byl pewny ale jak to mozliwe?

Czy ktos moglby to tak szybko obliczyc i sprawdzic czy to mozliwe aby byl to 4 tydz. Dodam ze mam zdjecie z usg z [pecherzykim - 4mm,

Wiek ciazy podaje sie od ost miesiaczki, a sam zarodek jest ok 2tyg mlodszy. Wiec wszystko mozliwe.

To chyba by sie zgadzalo bo najpierw wyskoczyl mi z 5 tygodniem - 2 tyg wychodzi trzeci tydzien. czyli wszystko by sie zgadzalo... ?!

Wracajac do tematu moge prosic o wiecej wypowiedzi ? Jak to bylo w wasztm 3/4 tygodniu ?

jak jest? strasznie :( w tej chwili wychodzi mi, ze jestem w piatym tygodniu. mam obsesje sprawdzania czy wszystko jest w porzadku. jestem zapisana do lekarza na jutro, na piatek i na poniedzialek. a w zasadzie do trzech roznych, bo od kazdego potrzebuje czegos innego :) ciagle mnie boli brzuch, mam tragicznie niski progesteron co grozi obumarciem ciazy i samoistnym poronieniem. wiec biore leki na podtrzymanie w 2x wiekszej dawce niz mi zalecili, bo moim zdaniem dostalam za malo. najgorsze jest to, ze ta ciaza to wpadka w najmniej odpowiednim momencie i zupelnie nie planowana. z drugiej strony teoretycznie nie mozemy miec z mezem dzieci w naturalny sposob i jestesmy juz po dwoch nieudanych zabiegach in vitro, czyli powinnismy sie cieszyc jak glupi i skakac ze szczescia, ze sie udalo. a ja ciagle sie zamartwiam, bo mam juz przykre doswiadczenia i wiem ile rzeczy moze pojsc jeszcze nie tak.

anka, wspieram cię wirtualnie!!!! też jestem po przejściach! ale musisz wierzyć!!!!

wierze ;) ale musze na biezaco wiedziec, ze wszystko jest w porzadku, bo inaczej swiruje. na poczatku wpadlam w panike i sie wystraszylam, bo to krzyzuje nam wszystkie plany na najblizsze 2-3 lata.. ale wiem o tej ciazy dopiero od 5dni, a juz rozpowiedzialam wszystkim i nie wyobrazam sobie, co bedzie jakby cos poszlo nie tak.

a robiłaś b hcg?...u to niepotrzebnie mówiłaś.

robilam 2 razy i na razie w ciagu 2dni wzrost o 110%. powiedzialam wszystkim, bo przed moja mama nie umialabym tego ukryc ;) (wiec maz od razu nie chcial byc gorszy i zadzwonil do swojej), w pracy dostalam specjalne przywileje, bo pewnie bez tego poronilabym od razu nastepnego dnia... po in vitro nic nie mowilam nikomu, to po przepracowaniu 3 dni zaczely sie plamienia i poronilam. tym razem walcze o to dziecko pazurami i jezeli ktos moze mi w tym pomoc lub cos ulatwic, to niech o tym wie :)

no to ładna beta, rozumiem rozumiem spokojnie :)

beta ladna, ale co z tego jak progesteron tylko 10.. lykam duphastony i przegryzam luteina. bedzie dobrze :)

to w 2 tyg dowiedzialas sie o ciazy ? to co ja wykryło ? przy owulacji w dodatku hehe

Cześć :) w środe zrobiłam test i okazał się pozytywny, wczorajszy też, jestem więc w bardzo podobnej sytuacji mniej więcej 4 tydzień- 22 lata. Jeśli chcesz to napisz 37752815, pozdrawiam :)