Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama (:

Jak prowadzić ciąże u ginekologów prywatnie i na kasę chorych? (dwóch innych)

Polecane posty

Gość gość
Witam mam takie pytanie bo jestem w 10 tym tygodniu ciazy z moim bylym i on caly czas neka mnie ze mam mu pokazac karte ciazy bo on chce zobaczyc i ja mam takie pytanie czy ja jestem zobowiazana do pokazania mu czego kolwiek w sprawie ciazy bo on jest ojcem dziecka a niechce wychowywac ani przyznac sie ze to jego dziecko . Prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że nie musisz mu już niczego pokazywać. Jeśli facet nie chce wychowywać,jest nieodpowiedzialny to daj sobie z nim spokój.Jeśli po urodzeniu zdecydujesz się podać go o alimenty to wtedy będziesz musiała w sądzie się niestety ujawnić i wskazać go jako ojca (wrazie jego protestu wykonają badania),a jak się nie zdecydujesz to on nie będzie miał do dziecka żadnych praw,o ile nie jesteście małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co u dwoch? nie wystarczy CI jeden?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak zrobilam i to byl blad. Niby chcialam oszczedzic na badaniach. Lekarz pastwowy wypisywal tylko skierowania na krew i mocz. Mialam w ramach nfz jedno usg. Dodatkowo glukoza i jedno badanie na toksoplazmoze tylko IGM. Nie moglam sie z nim dogadac. Kazal mi zrobic test PAPPa, gdzie przestraszona musialam podpisac, ze zostalam poinformowana, ze to najwazniejsze badanie. Moja ginekolog prywatnie byla zdziwiona, ze zrobilam to badanie. Gdy przynioslam wyniki z ryzykiem 1.100000 to panstwowy ginekolog stwierdzil, ze to nie znaczy, ze urodze dziecko bez zespolu Downa. Cala ciaze nie zaproponowal mi zwolnienia. Myslal, ze pracuje do dnia porodu. Ciagle mnie straszyl i wprowadzal w blad. Nie zaoszczedzilam nic. Stracilam tylko czas i nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uwazam, z ejesli rzeczywiscie ciazanie jest zagrozona to mozna chodzic na nfz jednak rownoczesnie robic sobie badania np prenatalne czy inne specjalistyczne np w http://godulahope.pl/ - ja tak robilam i 3 ciaze dosnosilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×