Nie mam chłopaka, bo mam kompleksy

i wolę być sama niż pokazać kim jestem naprawdę. Czuję się taka dziwna, niedopracowana, pełna wad, że chyba nie ma mężczyzny, który doceniłby mnie za to, kim jestem...

Gdy myślisz, że możesz - i że nie możesz - w obu przypadkach masz rację.

dziewczyno ile masz lat? ja codziennie słyszę "Kocham" od małża, a "niedopracowana " jestem jak jasna cholera hahahahahah

rece nogi masz ? głowę na miejscu ? mówić umiesz ..... to żadne dziwadło z Ciebie ....

Podobno kobietę projektowało troje fachowców: rzeźbiarz, hydraulik i architekt. Rzeźbiarz zrobił kawał dobrej roboty, kształty są jak talala, hydraulik trochę zawalił bo co miesiąc cieknie. Ale najbardziej zawalił architekt bo zrobił plac zabaw koło szamba. :) :)

mam podobnie, ciagle sie czuje nie taka, ale pracuje nad soba.

Niektóre oczekują, żeby piękny królewicz mówił im co dzień KOCHAM, a nie byle kto. KOCHAM od byle kogo nie cieszy. Nie jest TYM.

Mój malz to król nad królami. Nikogo nie nazywam byle kim, Każdy jest kimś. Rozumiem że chodzi o to, by "kocham" mówił ktoś Właściwy.

ja tez mam 20 lat, pelno znajomych, grono bardzo dobrych znajomych, ktorzy twierdza ze jestem wartosciowa, duzo osob mi mowilo ze jestem ladna... ale ja jestem tak zakompleksiona, ze nie wyobrazam sobie np sie rozebrac przed chlopakiem. nie ma szans... glownym winowajca jest moj biust, a raczej jego brak, oraz moj otluszczony brzuch... 4 lata temu schudlam 17kg i niestety nie mam mobilizacji po popracowac nad tym brzuchem

Wasza sprawa Będziecie żałować tych lat z bezsensoenymi kompleksami.

to prawda, zycie nam minie na kompleksach.

"Niektóre oczekują, żeby piękny królewicz mówił im co dzień KOCHAM, a nie byle kto. KOCHAM od byle kogo nie cieszy. Nie jest TYM." to bardzo przykre. jeśli ktoś, kogo kochamy chce aby nam przeszło, jedna z najgorszych rzeczy...

1, jak przychodzi co do czego to facet nie ocenia brzucha, tylko zajmuje sie innymi khem khem rzeczami :P tyle w kwestii rozbierania sie 2. male cycki sa fajne, bo nie opadaja, dluzej sa jedrne i nie trzeba nosic stanikow 3. "niestety nie mam mobilizacji po popracowac nad tym brzuchem", czyli tak naprawde nic nie chcesz ze sona zrobic? wolisz biadolic na kafe, ze cie nikt nie chce? nie chcesz porpacowac na swoim cialem i przede wszystkim nad swoja pewnoscia siebie???

Ale tu nie o urodę chodzi. Pod względem wyglądu stoję dość wysoko, ale co z tego, skoro mam tragiczny charakter i masę braków? Na wielu rzeczach się nie znam, nie umiem być wygadana i ogólnie strasznie dziwny mam charakter...

ja mam zjeb.any charakter i dlatego nikogo nie mam ;) albo mi sie nikt nie podoba i tyle kompleksy mam i to mnóstwo ale inni ludzie ich nie widzą he

@ lukas.no " Gdy myślisz, że możesz - i że nie możesz - w obu przypadkach masz rację. " Świetne słowa - zapamiętać!

kaczko dziwaczko mam tak jak Ty i masa innych dziewczyn, a ile masz lat?