Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość róz w kulkach:p

co zrobic? jaka dezyzje podjac?

Polecane posty

Gość róz w kulkach:p
nie mówie ze 5... wiem ze moze byc 6, 7 jak i 8... Nie boje sie ze go strace.. nawet nie mysle w ten sposób bo to spotaknie jest bez żadnych zobowiązan... tylko ze jemu chodzilo o kase którą miałabym wydac na podroż:) własnie tak mysałam ze mogr die jemu nie spodobac i mnie zostawi na lodzie w obcym miescie.. dlatego wole sie z nim spotkac w miejscu publicznym i normalnie porozmawiac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róz w kulkach:p
z mazowieckiego... am 150km do Warszawy.. on jest z wielkopolskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14.12.2011] 11:31 [zgłoś do usunięcia] róz w kulkach:p nie mówie ze 5... wiem ze moze byc 6, 7 jak i 8... Nie boje sie ze go strace.. nawet nie mysle w ten sposób bo to spotaknie jest bez żadnych zobowiązan... tylko ze jemu chodzilo o kase którą miałabym wydac na podroż własnie tak mysałam ze mogr die jemu nie spodobac i mnie zostawi na lodzie w obcym miescie.. dlatego wole sie z nim spotkac w miejscu publicznym i normalnie porozmawiac.. Widzisz autorko gdyby to było blizej i cos by Ci nie odpowiadało wsiadłabys w pociag czy tam autobus i wróciła do domu , ale to jest jednak 500 km, moim zdaniem nie powinnaś jechać , albo spotkajcie się w połowie drogi np. neutralnie , zawsze dużo blizej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róz w kulkach:p
własnie tak chce zrobic:P Warszawa, spotkanie.. a jezeli okaze sie w rzeczywistosci inny to niech spada:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róz w kulkach:p
własnie pisałam ze kasa ta sama i na jedno wyjdzie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róz w kulkach:p
a jezeli okaze sie taki sam jak pisze.. jezeli jest miły? opiekunczy i bede czuła sie z nim bezpiecznie, na spotkaniu w Warszawie... jechac do niego? jezeli okaze sie ze jest okej facetem, który nie chce seksu... bo on nie chce mnie do niczego zmuszac i powiedział ze jezeli nie dam mu sie złapac za reke to mnie nie dotknie juz wcale:p powiedziął ze mnie szanuje.chciałabym w to wierzyc;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilenaaaa
hahaha czemu psizesz,ze wcanie nie boisz sie,ze go stracisz? wlasnie,ze boisz sie,teraz to potwierdzilas tym pytaniem:) boisz sie, zuaroczylas sie i bardzo chcialabys pojechac te 500km do niego,bo masz obawy,ze on nie bedzie chcial do wawy przyjechac:) moooge sie zalozyc:) no ale, jesli bedzie ok, to wtedy zrob tak jak uwazasz-i tak tak zrobisz, ale nie jedz do chlopa 500km w jedna strone. za daleko, stanowczo. a w wawie,jak bedzie nie teges, odwracasz sie na piecie, dziekujesz za spotkanko i spadasz do domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róz w kulkach:p
nie nie boje sie ze go strace:p chce sie z nim spoootkac bardzo:p ale nie boje sie ze go strace bo to zwykła znajmomosc jest:P własnie mam taki plan, jak cos nie bedzie podobac mi sie w wawie to wróce do domu:P nie musze od razu spedzic z nim całego zycia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilenaaaa
dobrze,ze zdajesz sobie z tego sprawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róz w kulkach:p
wiem ze mozemy spotkac sie raz i juz wiecej nie, ze mozemy przestac pisac, rozmawiac:P uwierz... nie licze na to zeby był ze mna:) dzieki wielkie za podpowiedzi:P wesołych swiąt:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×