Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnawo

jestmiprzykro

Polecane posty

Gość smutnawo

Witam.Jestem mamą dwójki dzieci(11lat i 8mies).Mam męża oboje pracujemy(ja od dwóch mies.jestem na wychowawczym).Nie należy mi się zasiłek wychowawczy,przekroczyliśmy o jakieś tam pare złoty.Zbliżją się święta i jest mi tak cholernie smutno.Sklepy pełne ozdób,choinek,bombek.W telewizji non stop reklamy,stoły uginają się,pod choinką masa prezentów,dzieci usmiechnięte i szczęśliwe.U nas też będą święta.Tylko żal mi.Raz w zyciu chciałabym przeżyć taką Gwiazdkę "jak z reklamy".Popłacić w grudniu rachunki,przygotować dobre jedzenie,wystroić pięknie dom,dzieciom,a szczególnie starszemu kupić to o czym faktycznie marzy,i do styczniowej wypłty spokojnie sobie żyć.!A tu cholercia,jak zwykle człowiek musi się nadwoić żeby jakoś to było.Nie wiem może to ja robie coś nie tak???Jak tak pomyśle,to przecież cały rok żyjemy raczej przeciętnie,chyba bardziej skromnie.Kupujemy jedzenie-wiadomo,dzieciom potrzebne rzeczy,sami sobie baardzo rzadko coś...to co jest kurde.Uważam ,że kazdy uczciwie pracujący Polak powinien móc sobie pozwolić na porządne,godne życie i to nie tylko od święta!!!!Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ja jaka
wiesz, ja mam takie ładne święta , rachunki popłacone, prezenty za 100 zł na osobę ale nie na urlop wychowaczy nie stać było. Także wóz albo przewóz . Jak chcesz ładne święta to idź do pracy . Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnawo
Od stycznia wracam do pracy,nie ma miejsca w żlobkach,zdecydowaliśmy się na nianie.Jest to też spory wydatek,ale innego wyjścia nie ma.Miejsce w żłobku może od września będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
oczywiscie, musisz sobie, pustaczko, tworzyć w umyśle te głupie stereotypowe myslenie o świetach, bo jak nie będziesz mieć tego czym ogłupiają Cie te idiotyczne reklamy to nie będziesz szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
nakopaćCi do doopy to za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość identyczną znajdę sobie w
pięne święta to nie prezenty i ful zarcia, to atmosfera i miłość. JAk tego nie dasz, to jesteś biedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnawo
U nas jest fajnie,miło.Doceniam to,że jeteśmy zdrowi,że się kochamy.Marze tylko o tym,żeby niczego nie brakowało.Dać wszystkim wymarzone prezenty,przygotować fajnie dom.Marze nawet o tym żeby móc sobie kupić fajna sukienkę,zrobić włosy.To tak wiele?Nie wierze,że tylko ja mam takie myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jest mi przykro
Decydując sie na drugie dziecko i urlop wychowawczy chyba wiedziałaś jaka będzie sytuacja finansowa, a Ty zdaje się chciał byś mieć wszystko, a jak nie masz to już powód do narzekań. Każdy jest sam odpowiedzialny za swoje decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Twoje nadużywanie przymiotnika "fajnie" określa Cię jako pustą i głupią osobę. Ty nigdy nie będziesz szczęśliwa ani zadowolona z życia. Jesteś zbyt płytka. Szkoda Twoich dzieci bo pewnie wychowasz je na podobnych sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak-sobie-mysle
Widze,ze komentujacy w nastrojach swiatecznych i zyczliwych ;-) Smutnawo - mieszkam w kraju, gdzie choinki sprzedaja w pazdzierniku, swiateczne artykuly/prezenty od wrzesnia ( podobnie jak swiateczne reklamy). Efekt jest taki,ze juz w listopadzie przejada mi sie ten swiateczny nastroj....i odechciewa swiat. Jako dzieciak wspominam swieta jako cos co laczylo cala rodzine, spotkania z dalekimi krewnymi, kiedy podczas lamania oplatkiem nawet najbardziej sklocone strony godzily sie...i to byl urok tych swiat. Nigdy nie zapamietam jakiejs szczegolnej dekoracji, czy odjazdowego prezentu, ale zawsze bylo w swietach cos takiego ulotnego, rodzinnego, niepowtarzalnego. I to chyba jest najwazniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnawo
To nie jest tak jak myslisz.Zdecydowaliśmy się na drugie dziecko i nie żałujemy.Urlop wychowawczy to raczej z musu.Czekamy na miejsce w żłobku juz 8 mies,i poczekamy prawdopodobnie jeszcze 8.Nie bidole,chciałam tylko tak sobie pomarzyć.Takie są polskie realia niestety.Nie wiem może spotkałam tutaj samych bogaczy,że tak napadacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnawo
Do Przelotem Nie uważam siebie ani za pusta, ani za głupią.Żenująca jest twoja wypowiedż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
,,,,,Jako dzieciak wspominam swieta jako cos co laczylo cala rodzine, spotkania z dalekimi krewnymi, kiedy podczas lamania oplatkiem nawet najbardziej sklocone strony godzily sie...i to byl urok tych swiat. Nigdy nie zapamietam jakiejs szczegolnej dekoracji, czy odjazdowego prezentu, ale zawsze bylo w swietach cos takiego ulotnego, rodzinnego, niepowtarzalnego. I to chyba jest najwazniejsze!,,,,,," Weż sobie to " smutnawo" wydrukuj i przypnij do lodówki i czytaj ilokroć zrobi Ci się smutno. 🖐️ PS. W wolnych chwilach poczytaj coś mądrego, coś co pozwoli rozwinąć się duchowo, nie ogladaj w kółko TV i tych reklam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnawo
Do Przelotem Wiem,że to jest w BN najważniejsze.Nie ma dnia ,żebym za to nie dziękowała.Mam kochjącą się rodzine,szacunek.Święta są miłe,mamy swoje tradycje i przyzwyczajenia.Dzieci mam najwspanialsze pod słońcem i cudownego męża!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smutnawo
Wg mnie należysz do ludzi ktorzy nigdy nie będą zadowoleni z tego co mają i w tym tkwi twój problem a nie w baku kasy na nową sukienkę, prezenty, albo poprosu nudzisz się i wymyślasz co to byś chciała. Ja jestem w takiej sytuacji że pewno mogła bym sobie prawić tą nową kieckę na święta, te prezenty, zastawony stół, ale nie wydaje mi się żebym przez to była szczęśliwsza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak-sobie-mysle
smutnawo - i ciesz sie z tego,ze masz wspaniala rodzine. Nawet jesli nie dostaniesz wymarzonego prezentu w grudniu to moze uda Ci sie kupic go w kwietniu lub sierpniu? Ale nie pozwol by jakies reklamy mialy wplyw na to,ze poczujesz sie nieszczesliwa, bo zabraknie Ci jakiegos reklamowanego produktu. Raczej zadbaj o atmosfere tych swiat, by dzieciaki zapamietaly ten czas jako cos fajnego i niepowtarzalnego. Po kolacji wigilijnej wybierzcie sie wspolnie na pasterke (lub na spacer, jesli nie jestescie religijni), fajny rodzinny czas wcale nie musi byc kosztowny.... a choinka wcale nie musi byc przyozdobiona najnowszymi bombkami, wazne byscie przy jej ubieraniu bawili sie wspolnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×