Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cdscdsvctgsac

W życiu nie byłam na przawdziwym sylwestrze w lokalu:(

Polecane posty

Gość cdscdsvctgsac

Mam 28 lat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babelek @@@2222@@@@2
ja tez i mam tyle lat co ty najpierw byłam za młoda, potem pracowałam, a teraz mam małe dziecko i nie mam z kim zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak-sobie-mysle
Bylam....w tym roku wybieram sie ponownie (znajomi mnie namowili, a ja nie potrafilam powiedziec nie), a wolalabym chyba spedzic go w domu z lampka szampana. Tak na prawde nic nie stracilas......te imprezy z roku na rok sa coraz mnie szampanskie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja .....
ja byłam raz jeśli chodzi o Sylwester i powiem Ci że zabawa jak zabawa z tym że o tej 24 tracisz już rachubę kto Ci składa życzenia i wiesza ci się na szyję ....nic przyjemnego jak jakiś obcy śmierdzący wypity facet składa życzenia i cię obleśnie próbuje wycałować :D to już wolę spędzać akurat Sylwestra w mniej licznym gronie a iść na jakiś bal w karnawale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na faktycznie
ja byłam raz, bardzo mi się podobało. Czasami marzy mi sie taki "filmowy" sylwester - z piekną muzyką, opatającymi nas serpentynami i deszczem conffetti. Tylko że nie ma "nas" i juz nie będzie, więc żadnego sylwestra tez nie. Póki co moge w sylwestra pilnowac dzieci, przygotowywac im pizzę, a o północy iść na podwórko puszczać zimne ognie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×