Czy niepełnosprawna dziewczyna ma szanse na fajne zycie? :/

nie jestem na wozku,...chodze o kulach, dwóch. Bez nich potrafie przejsc max kilkanascie metrow i odpoczynek, nigdy juz nie bede normalnie chodzila, biegala, jezdzila na rowerze, chyba ze stacjonarnym, nigdy nie bylam na zadnej imprezie no i juz raczej nie zatancze. Na poprawe stanu zdrowia nie mam co liczyc przez najblizsze 20lat, medycyna wbrew pozorow nie idzie tak szybko do przodu. 2 razy w tygodniu mam rehabilitacje po 1,5h, od feralnej operacji minelo juz pol roku. Ludzie trakuja mnie jak kaleke ktora wejsc do autobusu nie potrafi,wczesniej nikt mnie nie zauwazal. Nigdy nie mialam chlopaka, przyjaciolki od serca, znajomych rowniez... Mam 21lat, od przyszlego roku chce pojsc na studia ,wczesniej nie mialam motywacji. Nie podobam sie sobie. Rozmawialam z psychologiem ale mi nie pomogl...

życie o ile nie da się zjeść problemom psychicznym bo to jest główny ograniczniki. Masz ludzi z udanym życiem co są głusi i niewidomi albo faceta bez rąk i nóg. I oni są pewni siebie bo jakoś przepracowali swoje problemy.

a co CI konrketnie jest? bo nie napisałas ze masz jakis zanik miesni. kazda operacjakolana, stawu skokowego mozna poprawic. jak jezddzisz stacjoanrnym to mozesz i zwykłym

ostatnio bylo w rozmowach w toku o tym jak niepelnosprawne kobiety ukladaja sobie zycie byly tam dziewczyny bez nog , rak, a majace chlopaka, meza, dzieci kazdy ma prawo do prawdziwej milosci

ja chodzilam przez rok czasu o kulach i wspominam to jako koszmar;/ wspolczuje i pozdrawiam

promowana jest niepełnosprawność . pracodawcy chcą zatrudniać najchętniej ludzi z jakąś grupa inwalidzką bo to im sie opłaca. z uni mozna wyciągnąć niezłą kasę teraz jest moda na niepełnosprawność

No pewnie, że można. Popatrz na mnie: ja urodziłam się niewidoma, 3 lata temu zaczęłam widzieć i widzę 20% i od zera się wszystkiego zaczęłam uczyć. Przez całą szkołę średnią i studia nikt mnie niechciał. Potem miałam 2 partnerów: 1 mnie oszukiwał a 2 zaliczył po zdobyciu zaufania. Teraz mam już 35 lat a wyglądam na 22-25 i... taką niepełnosprawną nieporadną 35-ciolatką zainteresował się... 20-to latek z lekkim paraliżem ręki ale normalnie funkcjonujący. Podobało mu się jak grałam, moje poczucie humoru, że nie lecę na seks i kasę... teraz tylko szxukam przyjaciółki od serca :) aha, miałabym dla niej chłopaka bo wspólnie z moim chłopakiem mamy... samotnego przyjaciela.

miło że są ludzie , którzy sobie radzą pomimo.Chociaż wysiłku trzeba włożyć dwa razy tyle co zdrowi.

Nie chcę być stronnicza, ale wydaje mi się, że to po prostu kwestia kraju. Podczas wizyt w Polsce nie widuje niepełnosprawnych, tak jakby w ogóle nie wychodzili z domu, a ludzie nie są chyba przyzwyczajeni. U siebie znam trochę osób z mniejszymi lub większymi problemami i prowadzą całkiem normalny styl życia.

Life is brutal wSZYSTKO ZALEZY OD TEGO CZY MASZ ŁADNA TWARZ

Do autorki proszę nie trać wiarę w ludzi..są wartościowe osoby wartościowi chłopcy którzy nie tylko mogli by Cię pokochać ale zaopiekowali by się Tobą i wręcz nosiliby na rękach..ja bym tak zrobil..widzisz tyle że naogol tacy chłopcy nie są piękni..mają piękne wrażliwe duszę i pełne miłości serca..ale albo przeciętna albo brzydka buzię. Czy Ty zaakceptowałabyś takiego chłopaka? Ja za 2tygodnie skończę 22lata też nie miałem nigdy dziewczyny a tak bardzo pragnę kochać i być kochanym..dlaczego? bo mam brzydka twarz i częściej od słów spoko koles słyszę ale paszczur..jeśli byś chciała popisać oto mój mail sebkas@onet.eu..uwierz są osoby które świetnie Cię rozumieją

z tymi pracodawcami lecacymi zeby dac niepelnosprawnym prace to sie usmialam mozna oczywiscie pracowac ale jako ochroniarz sprzataczka w urzedach wola placic kary niz zatrudniach niepelnopsorawnych:) bylo niedawno glosno o tym druga kwestia jak ten niepelnpsprawny ma sie pokazywac na ulicy normalnie zyc jesli dostaje gowniane 540 zl renty za co kupuje leki, zywnosc, ubrania, na samochody i srodki transportu takie jak -Taksowka co jest w naszym kraju symbolem luksusu wozenie sie taksowkami nie stac inna kwestia moze sobie taki niepelnopsprawny mieszkajacy w jakims pcimie dolnym zasuywac 3 km na autobus, prosic sie ludzi o pomoc przy wsiadaniu itp...czasem wysilek ktorego nie chce sie podejmowac w chorobie:/ aa i najwaznejsze ludzie nie lubia chorych i niepelnosprawnych;) przez rok mojego chodzenia o kulach stracilam 95% kolezanek:) bylam malo mobilna, zadna zabawa ze mna, trzeba czekac, pomagac... itp

"urodziłam się niewidoma, 3 lata temu zaczęłam widzieć i widzę 20% i od zera się wszystkiego zaczęłam uczyć. Przez całą szkołę średnią i studia nikt mnie niechciał. Potem miałam 2 partnerów: 1 mnie oszukiwał a 2 zaliczył po zdobyciu zaufania. Teraz mam już 35 lat a wyglądam na 22-25" skoro prawie nie widzisz, to jakim cudem oceniasz, ze wygladasz na 22-25? :D

zgadza się z tą pracą, tym bardziej że zakłady pracy chronionej upadają.Kariera na mopie szczyt marzeń niepełnosprawnego.Trzeba dużo siły włożyć w pokonywanie niepełnosprawności i żeby coś osiągnąć.

a wszyscy chca sobie rece ucinac dla renty i stopnia i pracy dozorcy na parkingu pff:o

ktos gdzies tak pisal jak nie mogl pracy znalezc -sprawny facet

niech ucina zus go uzdrowi -orzecznicy , lepsze niż licheń cuda w zusie

a czy niepełnosprawny chłopak ma szanse na fajne zycie ? :o

szczerze? wątpię czy niepełnosprawni mają szanse na życie , niezależnie od płci.Zawsze będą musieli udowadniać że dościgają sprawnych.Oczywiście mówię o niepełnosprawności fizycznej.

maja szanse na zycie ale inne spokojniejsze

no inne, ale sama to odczuwam w erze plastiku ,kasy i takiego non stop bycia doskonałym.Inne priorytety , inne wartości.Mnie się już nie chce walczyć.Zrezygnowałam z udowadniania ,że jestem jak inni.I pogodziłam z samotnością.

Udzielę Ci szczerej odpowiedzi, bez żadnych fałszywych tekstów typu "Ktoś tam nie ma nogi i żyje szczęśliwie". Nikt nie wie, jak ta pozornie szczęśliwa osoba czuje się w środku. Masz bardzo małe szanse na szczęśliwe życie.

Musisz sama nadać życiu sens , zaakceptować siebie i coś w życiu robić. Może jakieś stowarzyszenia o jakimś zainteresowaniu tam twoja niepełnosprawność będzie nieistotna. Mówicie że w Polsce panuje większa znieczulica i zgodzę się z tym ,a to dlatego że jesteśmy w większości zatroskanym krajem ,gdzie większość ludzi "walczy" o lepszy byt dla siebie i swoich bliskich " po prostu nie starcza im juz wiecej energii i sił żeby dzielić się nią z innymi.

nie przesadzaj:o chlopa znalezc sobie mozesz-randki jakies z netu, mysle ze to dlugie szukanie ale ja jestem ladna, zdrowa i szukam od 3 lat:o wartosciowego:o no wiec moze bedziesz miala wiecej szczescia druga sprawa -dziecko tez miec pewnie mozesz bo czemu nie? i juz masz rodzinke;) po co Ci inni?? potem albo wczesniej mozna zakladac swoj biznes i sie samemu zatrudniac;P dawac sobie podwyzki itp wiadomo jesli nie -istnieje kilka rodzajow zawodow ktore pozwalaja pracowac w domu-grafik itp

pewnie że mozesz mieć fajne życie tylko najpierw w to uwierz a potem je wymyśl;)

om i się zaczyna piertolenie zdrowych , skro taka piękna a 3 lata nikt cię nie chce to wspólczuję .Bo ja odrzuciłam kilku.Czyli potwierdzasz moją obserwacje najbardziej użalają się zdrowi jacy sa nieudani {ziew}

Chciałam inaczej... ja sama jestem niepełnosprawna, ale wiem że można naprawdę mieć fajne życie, wielu znajomych, spełniać się zawodowo lub w innych dziedzinach życia, na pewno czasem może być ciężko, to zrozumiałe, ale znam wiele ON, które świetnie sobie radzą mimo swojej niepełnosprawności. Bardzo chętnie porozmawiam z tobą, doradzę ci w różnych kwestiach, min. dotyczących ON, więc serdecznie zapraszam mój email marycha_19@o2.pl

no widzisz jak ty czytac rozumnie nie umiesz ladna i nikt nie chce:D a co mam brac kazdego kto poleci?? bo mialabym niezly przebieg ;o

pewnie ty w ciagu 3 lat przelecialbys 122999 dziewczyn a ja wole jednego ale porzadnego;p

chłopak nie jest sensem życia. Jak znajdziesz w sobie samej oparcie to wtedy można szukać chłopaka a tak daruj sobie. Ja wiem, jak to jest być oszukwanym przez jakiegoś głupka, na którego za parę lat nie chciałoby się nawet spojrzeć, więc rozumiem, co czujesz. Ale nie myśl o nich. Ty jesteś ważna i nieważne, że chodzisz o kulach. Dasz radę :) Wierzę w Ciebie. slodkaminka gazeta.pl jak chcesz to napisz, dużo nie mogę odpisywać, bo sama szukam pracy, ale uwierz mi na słowo, że dasz radę :):)