Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pupa1977

Ile planujecie wydac na święta?

Polecane posty

W tv coś mówili o dziwnie wielkiej sumie jaką wydaje statystyczny Polak, nie bardzo chce mi się wierzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez szału
Bez szału ok 400 zł. Przynajmniej tak planuję hehe.. Cóż listę zakupów zrobiłam wcześniej postaram się jej trzymać. Prezenty tylko symbolicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wawcia, co Ty pierdolisz, sama na prezenty wydasz kilka tysięcy. A MY, oprócz prezentów mamy też do zrobienia zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest nie tylko w pip
Czemu wy nawet nie usiłujecie zrozumieć co wam się mówi? Owszem, przeciętna rodzina ma wydać niby 2 czy 3 tys. na święta, ale większość te pieniądze pożyczy!!! Z banków, od lichwiarzy albo od rodziny czy znajomych. W tv tak pierdolą, zamiast podać całkowite wyniki badań, to podają cząstkowe, żeby każdy się zastanawiał skąd ludzie mają tyle kasy i żeby sam pożyczył, żeby nie być gorszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie pożyczę, wydam zapewne właśnie tyle. :) Ale to raptem jakaś część pensji. Chyba na święta, tak naprawdę raz w roku (Wielkanoc, to grosze), można sobie pozwolić. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fmriotuyrghnfg
50 zł na 2 osoby,przysięgam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chyba na święta, tak naprawdę raz w roku (Wielkanoc, to grosze), można sobie pozwolić." A Ty wiesz, że Wielkanoc jest ważniejsza, niż Boże narodzenie? Oczywiście, że nie, bo na święta najważniejsze jest przecież przyszpanować przed rodziną, więc "można sobie pozwolić". Dlatego właśnie nie lubię świąt. Banda hipokrytów, która nawet nie wie, co świętuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona kontrolą
Nie zastanawiałam się ile, ale na pewno nie będę pożyczać. Dziś byłam po prezenty, ale kupiłam tylko sobie rajstopy i spódniczkę :P Mam nadzieję , że w tym roku szaleństwo mnie nie ogarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda ona
na jedzenie do 200zł więcej nie wydam a prezentów nie będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie 3000 , prezenty mąż i córka , on tak kupuje , ja raczej jestem sknera , nigdy nie pyta sie mi czy może coś kupić bo ja uważam ze to za dużo I na pewno bym sie nie zgodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lomu, nie kompromituj się. Nie pisałam o wadze świąt, tylko o kosztach, które ponosi się na ich utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komu- Boże narodzenie jest wazniejsze pod względem tradycji, a nie religijnym. nie wszyscy w Polsce sa tez wierzący, ale mimo to wielu z nich świętuje 25 grudnia na innej zasadzie, nie idzie do kościoła, ale ubiera chionkę, zaprasza rodzinę, przyrządza karpia, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona kontrolą
A tak w ogóle przestałam lubić święta :P Właśnie przez ten szał zakupów, sprzątania, itp. Zauważyłam również (może tylko w rodzinie mojego narzeczonego) że czekają żeby ich zaprosić natomiast w drugą stronę to nie działa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wawcia, a czemu Ty skarbie, tak bluźnisz na święta? Nie lubisz ich? Odnośnie tematu: zapewne sporo. Prezenty mam kupione, w tym roku nic nie gotuję, idę na gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>A Ty wiesz, że Wielkanoc jest ważniejsza, niż Boże narodzenie? Oczywiście, że nie, bo na święta najważniejsze jest przecież przyszpanować przed rodziną, więc "można sobie pozwolić". Dlatego właśnie nie lubię świąt. Banda hipokrytów, która nawet nie wie, co świętuje... I dokładnie. I w dupie mam i jedne, i drugie święta. Dla mnie to taka fantazja, dwa razy w roku. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie żałuję na świąteczny nastrój. Sobie i swoim bliskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk... gratuluję. :) Szczęśliwego rozwiązania i spokoju tuż po nim. Bardzo Ci tego zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może Ty nie potrafisz się cieszyć, hę? Mnie bawią, cieszą, radują. Staram się, żeby były wyjątkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Musztado, na razie jest... nieswojo. To jak najbardziej adekwatne słowo, ale przyjemnie nieswojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×